Zapraszamy na drugą część wywiadu z Dawidem Wawrzyniakiem, który opowie o różnicy między coachingiem a mentoringiem oraz o ocenia poziomu rozwoju usług coachingu w Polsce.
Dla pracowników na jakich stanowiskach najczęściej dobiera się systemy indywidualnego coachingu i mentoringu?
Dawid Wawrzyniak: Jeśli chodzi o coaching to jest on kierowany bardzo często do managerów z wyższego i średniego szczebla. Takie programy realizowane są przez firmy zewnętrzne, które specjalizują się w Executive coachingu. Widząc skuteczność coachingu organizacje coraz częściej wzmacniają tym narzędziem management niższego szczebla oraz osoby z potencjałem. To już nie tylko pewien trend, ale coraz częstsza praktyka. Duże korporacje szkolą swoich pracowników, by byli coachami wewnętrzni lub po prostu zatrudniają na etat, osoby, których zadaniem jest wspierać i rozwijać pracowników m.in. poprzez coaching.
Coaching a mentoring. Jakie są różnice w obu systemach?
Dawid Wawrzyniak: Coaching i mentoring mają dużo wspólnego. W jednym i drugim przypadku chodzi o wsparcie w procesie opartym na relacji. Formy spotkań i przebieg rozmów są do siebie zbliżone, przez co dochodzi do mylenia tych pojęć i traktowania ich zamiennie. Jako Mentor Coach przygotowujący do certyfikacji ICF, a także wykładowca akademicki coachingu i mentoringu bardzo często spotykam się z tym problemem Dobry mentor jest w pewnym sensie coachem, bo będzie wydobywał potencjał mentee i doprowadzi do sytuacji, że będzie on samodzielny. Coach nie musi być mentorem, a jego wiedza i doświadczenie czasem nawet przeszkadza w procesie coachingowym. Różnica polega na tym, że coach nie odpowiada za osiągnięcie celu przez coachee, bo wierzy, że jego klient sam sobie poradzi, a jeśli czegoś nie będzie wiedział, to sam zdobędzie stosowną wiedzę. Mentor z kolei ma za zadanie przekazać swoją wiedzą i podzielić się doświadczeniem, które zdobył wcześniej. Jest współodpowiedzialny za osiągnięcie rezultatów przez mentee, a nawet czasem jest z tego rozliczany. Dlatego mentorami powinni być ludzie, którzy nie tylko są specjalistami w swojej dziedzinie, ale dobrze znają kontekst i kulturę organizacji, w której się znajduje mentee. Coaching najczęściej jest prowadzony przez firmy zewnętrzne, mentoring z kolei przez doświadczonych managerów z danej organizacji, którzy zostali odpowiednio przeszkoleni, by prowadzić procesy mentoringowe.
Jak Pan ocenia poziom rozwoju usług coachingu w Polsce w porównaniu do trendów międzynarodowych?
Dawid Wawrzyniak: Polska nie odstaje w niczym od innych państw. Nie mamy się czego wstydzić. Coaching rozwija się bardzo szybko. Z ostatnich raportów wynika, że już w ponad stu ośrodkach można uczyć się tego podejścia. W Polsce są obecne międzynarodowe szkoły i firmy coachingowe, na najważniejszych uczelniach państwowych i prywatnych można studiować coaching i mentoring. Na konferencję i warsztaty, chętnie przyjeżdżają kluczowe nazwiska związane ze środowiskiem. Możemy też pochwalić się organizacją branżową, która stara się, by powstał zawód coacha, mówię o Izbie Coachingu, której jestem też członkiem-założycielem.
Dawid Wawrzyniak – Coach, trener, konsultant, wykładowca, mówca konferencyjny.Przeprowadził ponad 1200 h coachingu, w tym ponad 400 dla członków zarządu i wyższej kadry zarządzającej (m.in. PricewaterhouseCoopers, Polkomtel, Orlen Upstrem, IBM, Generali, ING Życie, Aviva, BGŻ, BZ WBK) oraz w konsultingu strategicznym w Polsce i zagranicą (GPW, BOŚ, Presspublica). Specjalizuje się w temacie przywództwa i coachingowym stylu zarządzania.
Image courtesy of stockimages FreeDigitalPhotos.net