Sektor nowych technologii rozwija się, wymagania wobec specjalistów rosną. Dziś grafik wyrasta na specjalistę od UX, a Project Managerzy uczą się podstaw programowania. Wyłowienie z rynku pracy wykwalifikowanych specjalistów to największe wyzwanie, przed jakim stoi dziś IT. Szacunki Komisji Europejskiej mówią o tym, że w Polsce brakuje od 30 do 50 tysięcy specjalistów IT.
IT Developer ze wsparciem na uczelni
PHP Developer, Java Developer, Front-End Developer – niezależnie od języka programowania popyt na specjalistów niezmiennie pozostaje wysoki. Wg zestawienia firmy Hays przygotowanego dla Business Insider, programista znalazł się na pierwszym miejscu najbardziej perspektywicznych zawodów w 2018 roku. Kierunki informatyczne są oblegane. Natomiast nie zawsze profil kształcenia nadąża za wymogami i trendami, którymi rządzi się e-commerce. – Współpraca praktyków branży i naukowców z uczelniami wyższymi jest bardzo cenna. Realnie pomaga tworzyć kompetencje przyszłych pracowników. Firmy dostarczające nowe technologie powinny mieć głos w dyskusji na temat programu nauczania, bowiem rozwój branży powoduje, że częstym wyzwaniem jest pozyskanie kadry wykwalifikowanej w wybranej, nowej technologii. Wartość, jaką niesie taka relacja, pozwala skracać dystans między studentami a przyszłym pracodawcą. Wskazać aktualne potrzeby i kierunek rozwoju w dziedzinie IT – mówi Michał Gwóźdź, IT Departament Manager Media4U, firmy współpracującej z Politechniką Łódzką w ramach Wykładów Eksperckich i Łódzkiego Testu Informatyków.
Marketer i analityk napędzani przez Google
Rosnąca konkurencja wymusza monitorowanie rynku, a mnogość dostępnych kanałów reklamowania – analizę efektywności kampanii. Już w fazie projektowania serwisu sprzedażowego uwzględniane są takie aspekty jak sprawne zarządzanie platformą pod kątem kampanii oraz SEO, opierając się m.in. na danych jakie pozyskuje analityk. Nowe trendy i narzędzia powodują, że Google Analytics i Google Ads idą krok w krok z e-biznesem. Odczytywanie i analiza danych marketingowych to absolutne must-have w e-commerce. Certyfikaty od Google to duży atut podczas rozmów rekrutacyjnych pod warunkiem, że kandydat potrafi stosować wiedzę w praktyce.
Project Manager vs język programowania
Project management także płynie na fali zmian w e-commerce. Umiejętność zarządzania budżetem, ryzykiem w projekcie, sprawne koordynowanie pracy różnych komórek firmy podczas pracy nad coraz bardziej zaawansowanymi projektami nie byłoby możliwe bez poszerzania kompetencji managerów o wiedzę z zakresu programowania, grafiki i analityki. – Specyfika pracy w agencji e-commerce wymaga elastyczności pod kątem wykorzystywanej wiedzy. Często wiedzy ze skrajnie różnych dziedzin. Aby skutecznie porozumiewać się z programistami, dobry manager musi być wszechstronny wnikać w struktury firmy, by służyć za dobry backup dla innych – mówi Emilia Bednarz, Customer Service Team Leader Media4U.
Grafik pracuje nie tylko z obrazem
Dobre portfolio, znajomość obsługi programów graficznych i otwartość na pojawiające się trendy to jedynie podstawa. Kluczowa jest nie tylko kreatywność, ale też umiejętność projektowania złożonych stron w technologii RWD, także pod kątem lekkości grafiki i wymogów czysto technicznych, front-endowych. Projekty kreacyjne dla e-commerce to swoisty multitasking. Znajomość zagadnień z zakresu SEO czy języków HTML i CSS i umiejętne przekładanie założeń graficznych na koncepcje UX. Nierzadko zdarza się, że specjaliści od User Experience to również wykwalifikowani graficy i odwrotnie.
Wg danych Bisnode na koniec stycznia 2018 roku w Polsce zarejestrowanych było ponad 29 tys. sklepów internetowych. Liczba ta jest wynikiem 34-procentowego wzrostu w ciągu ostatnich pięciu lat. – Szkolenia dla pracowników, a także współpraca z uczelniami wyższymi (m.in. konsultowanie programów nauczania), stypendia naukowe, programy mentoringowe – to działania niezbędne dla pracodawców IT, którym zależy na tym, by na tak dynamicznym rynku trzymać rękę na pulsie, rozwijać i wyznaczać trendy – mówi Piotr Anuszczyk, Marketing & PR Director, Media4U.
Jeżeli programista idzie w stronę kolejnych języków i po części śledzi tematy odnośnie pozycjonowania, to jeszcze jest to logiczne. Jeżeli programista zostaje nagle grafikiem i analitykiem danych – bo tego wymaga praca – to już jest rozmienianie się na drobne, no ale w tym przypadku często punkt widzenia może zależeć od punktu siedzenia lub od zasobu portfela, a raczej miesięcznego przelewu.