Głowisz się nad sposobami zmotywowania pracowników? Szkoda czasu! Zamiast podchodzić do tematu od końca, dowiedz się, co leży u podstaw ich zaangażowania lub jego braku. Poznając wartości, przekonania i potrzeby pracowników (o czym pisaliśmy w poprzedniej części artykułu), możesz zacząć tworzyć środowisko, w którym mają szansę doświadczać optymalnej motywacji, czyli pozytywnej i zrównoważonej energii do realizacji celów i zadań biznesowych.
Motywacja optymalna
Zgodnie z koncepcją Motywacji Optymalnej opracowaną przez The Ken Blanchard Companies, każdy pracownik jest zmotywowany, tylko innymi powodami. Te różnice jakościowe mają ogromne znaczenie dla efektywności. Tylko motywacja dopasowana, zintegrowana lub spontaniczna przekłada się na zaangażowanie pracownika i pasję w pracy. Na szczęście, każdy może zmieniać swój poziom motywacji na bardziej efektywny i wspierać w tym innych. W jaki sposób? Poprzez zaspokajanie kluczowych potrzeb psychologicznych:
Zgodnie z tym modelem, są to najważniejsze czynniki stanowiące o rozwoju człowieka. Badanie przeprowadzone w 2015 roku przez The Ken Blanchard Companies we współpracy z University of Denver i University of Louisville potwierdziło, że ich zaspokojenie powoduje wzrost motywacji, wyników i zaangażowania. Kluczowe znaczenie mają tu działania liderów i pracowników HR. Niech zainspiruje Cię tych kilka przykładów:
Optymalne Perspektywy Motywacyjne:
Łatwiej zapłacić?
Dlaczego zatem organizacje wciąż narzekają na niezaangażowanych pracowników? Chociaż motywowanie finansowe nadwyręża budżet firmy, byłoby znacznie łatwiejszym i szybszym rozwiązaniem (gdyby działało skutecznie), niż długoterminowe budowanie środowiska zaspokajającego potrzeby pracowników. Umiejętność udzielania informacji zwrotnej, badania potrzeb, dochodzenia do satysfakcjonującego rozwiązania, skuteczna komunikacja – to tylko kilka z kompetencji niezbędnych do wspierania optymalnej motywacji pracowników. Zaczyna się od przekonania, że warto.
Autorka: Agata Klimek
Psycholog, specjalista ds. rozwoju 4GROW
Z dużym zainteresowaniem przeczytałem obydwie części artykułu. Z mojego doświadczenia wynika, że nie ma czegoś takiego jak handlowiec (pracownik) nie zmotywowany. Każdy jest zawsze zmotywowany. Zamiast pytania „czy X jest zmotywowany?” lepiej zapytać „Dlaczego X jest zmotywowany”. To inna sytuacja wyjściowa, jeśli jest zmotywowany do robienia wyniku dlatego, żeby dostać premię za którą pojedzie na wakacje od tej, gdzie jest zmotywowany dlatego, że gdyby nie zrobił planów to nie miałby na spłatę kredytu. Dużo więcej widać gdy zada się pytanie „dlaczego chcesz/nie chcesz” niż „czy chcesz/nie chcesz” coś wykonać.