Dobre nawyki, a nie wskaźniki – czyli jak wykorzystać grywalizację do budowania zaangażowania pracowników
Dodatkowe premiowanie pracowników czy edukacja to najczęstsze cele grywalizacji wdrażanej w firmach. Grupa GPEC wykorzystała potencjał coraz bardziej popularnego na rynku narzędzia i wprowadziła je do swojego biznesu w nowej, autorskiej formie.
Zmiana stylu zarządzania w Grupie GPEC zaowocowała wprowadzeniem nowej kultury organizacyjnej i wdrożeniem narzędzi, które służą przede wszystkim realizacji potrzeb pracowników i poprawie atmosfery pracy. Liczne rozmowy, konsultacje, jak również badanie opinii pracowników pokazały, że codzienne wykonywanie obowiązków w ramach stanowiska pracy to zdecydowanie za mało.
Grywalizacja w wielu firmach służy jako pozytywne narzędzie premiowania pracowników, edukacji korporacyjnej lub budowania lojalności u handlowców. W Grupie GPEC to sposób na zadbanie o samego siebie, swoje zdrowie, lub – w wersji zespołowej – poznanie siebie nawzajem i miłe spędzenie czasu. Inicjatywa w głównej mierze ma charakter oddolny, pomysły na zadania i nagrody pochodzą od uczestników. Elastyczna forma grywalizacji umożliwia kreowania firmowej rzeczywistości i wpływa na poprawę relacji pomiędzy pracownikami oraz ich integrację, zarówno z firmą jak i w zespole.
Grywalizacja indywidualna
Grupa GPEC dokłada starań, by wciągnąć do gry jak największe grono pracowników. Szeroki wachlarz zadań oraz formuła oparta na wzajemnym zaufaniu sprawia, że inicjatywa przyciąga znaczną część zespołu. W firmie jako pierwsza pojawiła się grywalizacja indywidualna, której celem jest kształtowanie dobrych nawyków związanych ze zdrowym stylem życia. Punkty zdobywa się w 7 misjach: Jestem eko, Wspieram Grupę GPEC, Pomagam, Dbam o zdrowie, Sportowo – aktywnie, Odpoczynek – czas wolny, Uczę się – rozwijam. Każda z misji posiada zadania, łącznie to prawie 60 możliwych wariantów.
Dzięki dedykowanej platformie, uczestnicy za pomocą jednego kliknięcia mogą zdobyć punkty, a po uzyskaniu odpowiedniej ilości wymienić je na atrakcyjne nagrody. Kijki do nordic walking, okulary VR, vouchery spa, czy wypożyczenie służbowego auta na weekend są w zasięgu każdego uczestnika. Wystarczy wykazać się troską o własne zdrowie jedząc 5 zbilansowanych posiłków w ciągu dnia lub aktywnie spędzając czas wolny. W grywalizacji indywidualnej uczestniczy ponad 70 proc. zatrudnionych, a od uruchomienia platformy zrealizowano ponad 140 tysięcy zadań.
Firma nie zapomniała również o nowych pracownikach. Dzięki dostępnej na platformie misji pod hasłem program adaptacyjny, każdy z nowicjuszy może śmiało odklikać nową umiejętność, czy przyswojoną podczas szkolenia wewnętrznego wiedzę. Takie rozwiązanie nie tylko ułatwia proces wdrożenia się w nowe obowiązki, ale w znaczący sposób wpływa na integrację nowych pracowników z zespołem. Zdobyte punkty można wymienić na przykład na vouchery sportowe.
– Tym samym nowi pracownicy od początku uczą się jak zaangażowanie i pasja w nieformalnej współpracy między obszarami są kluczowe dla kultury organizacyjnej, w jakiej się znaleźli. To istotne szczególnie na początku ich pracy. Z drugiej strony wiemy, że mogą być osoby, które nie będą chciały odnaleźć się w naszej kulturze. Już na poziomie adaptacji mogą się o tym przekonać i podjąć decyzję co dalej – mówi Anna Jakób, członek zarządu Grupy GPEC.
Grywalizacja zespołowa
Firma nie poprzestała jednak na indywidualnej formie grywalizacji. Kilka miesięcy później pojawił się również wariant zespołowy, który z każdą kolejną edycją cieszy się coraz większym powodzeniem. W tym przypadku chodzi o naturalne łączenie się w zespoły ponad strukturą organizacyjną, integrację i wzajemną motywację. Zadania w dwóch pierwszych edycjach w 80% polegały na zespołowym spalaniu kalorii.
W kolejnej, niedawno zakończonej, możliwości było dużo więcej. Pracownicy realizowali misje, podczas których przedstawiali swoje pasje i zainteresowania. Wymiana wiedzy i umiejętności z takich dziedzin jak np. taniec lub żeglarstwo, przyczyniała się do zdobycia punktów dla zespołu. Drużynowa współpraca wzmocniła relacje pomiędzy pracownikami, w grze aktywny udział wziął również zarząd i dyrekcja firmy. O sukcesach i wykonanych zadaniach uczestnicy informowali za pomocą firmowego forum w aplikacji Yammer.
Na nagrody mogli liczyć nie tylko zwycięzcy – premiowane były pierwsze cztery miejsca. Najlepsze zespoły przeznaczyły zdobyte nagrody na cele integracyjne. Jedna z grup wybrała wspólną wycieczkę, inna połączyła przyjemne z pożytecznym przeznaczając część środków na zakup karmy dla zwierząt w schronisku, a pozostałą na integrację.
Grywalizacja zespołowa w Grupie GPEC doczekała się kilku edycji, jednak nie zawsze wszystko przebiegało zgodnie z planem. Zaufanie to jedna z wartości Grupy GPEC i część jej filozofii, dlatego od początku zgłaszanie zadań w grze było deklaratywne i nie wymagało przedstawiania dowodów. Pomimo tego zdarzały się przejawy zbytniej ambicji w walce czasem o symboliczne nagrody typu bidon czy bilet do teatru.
– Zaufanie to jedna z naszych wartości. Tak budujemy naszą filozofię działania. Zaczynając od gry, przez zadania, aż po kluczowe decyzje biznesowe. Nie wprowadzamy nadmiernych KPI, punktów kontrolnych, menedżerów – sierżantów. Zamiast tego ustalamy proste wspólnie uzgodnione zasady, motywujemy się wzajemnie i wspieramy w trudnych wyzwaniach. Tak było i tym razem – mówi Marcin Lewandowski, członek zarządu GPEC.
