Według najnowszego badania zrealizowanego przez firmę Mercer – Worldwide Cost of Living Survey 2010 (Światowe badanie kosztów utrzymania) – ranking miast, Luanda w Angoli jest najdroższym miastem dla ekspatów, najtańszym zaś – Karaczi.
W pierwszej dziesiątce dominują miasta afrykańskie, europejskie i azjatyckie. Drugą pozycję zajęło Tokio a trzecią – Ndżamena w Czadzie. Na czwartym miejscu znalazła się Moskwa a tuż za nią, na piątym – Genewa. Według raportu, różnica w kosztach utrzymania między najdroższym (Luanda) a najtańszym (Karaczi) miastem jest trzykrotna.
Z badania wynika, że Warszawa znajduje się na 96 pozycji, za Dżakartą w Indonezji (94) i Budapesztem (również 94).
W ciągu ostatnich kilku lat wysyłanie pracowników na kontrakty międzynarodowe zyskało wymiar prawdziwie globalny – ekspaci przenoszeni są we wszystkie części świata. Jednakże światowa mobilność jest nadal drogim przedsięwzięciem dla firm, stąd zrozumienie kosztów związanych z przenoszeniem pracowników do innych krajów oraz wybór odpowiednich kandydatów są bardzo istotne, szczególnie w dzisiejszym otoczeniu gospodarczym – mówi Nathalie Constantin-Métral, senior researcher w Mercer, odpowiedzialna za opracowanie rankingu.
Badanie objęło 214 miast na pięciu kontynentach i mierzyło porównywalne koszty ponad 200 pozycji w każdej lokalizacji, w tym koszty wynajmu mieszkań i domów, transportu, żywności, odzieży, artykułów gospodarstwa domowego i rozrywki. Jest to najbardziej kompleksowe badanie kosztów utrzymania, które wykorzystywane jest przez międzynarodowe korporacje oraz rządy przy ustalaniu dodatków wyrównawczych dla pracowników wyjeżdżających na międzynarodowe kontrakty. Miastem bazowym jest Nowy Jork, co oznacza, że są do niego porównywane wszystkie miasta z raportu. Kursy walut mierzone są względem dolara amerykańskiego. Koszt wynajmu mieszkań – stanowiący często największy koszt dla osób wyjeżdżających za granicę – odgrywa istotną rolę w określeniu pozycji miasta w rankingu.
Po raz pierwszy wśród 10 najdroższych miast świata znalazły się trzy miasta afrykańskie: Luanda (1) w Angoli, Ndżamena (3) w Czadzie i Libreville (7) w Gabonie. W pierwszej dziesiątce są także trzy miasta azjatyckie: Tokio (2), Osaka (6) i Hong Kong (dzielący 8 miejsce w rankingu z Zurychem). Moskwa (4), Genewa (5), Zurych (8) i Kopenhaga (10) są najdroższymi miastami europejskimi.
Wybór miast do rankingu bazuje na oczekiwaniach naszych międzynarodowych klientów – mówi Nathalie Constantin-Métral z Mercer. Obecność afrykańskich miast wyraźnie odzwierciedla rosnące znaczenie gospodarcze tego regionu dla globalnych firm ze wszystkich sektorów biznesowych – zauważa Constantin-Métral.
Europa i Bliski Wschód
Po Moskwie, Genewie, Zurychu i Kopenhadze, do najdroższych miast w Europie należą: Oslo (11) w Norwegii, Mediolan (15) we Włoszech, Londyn i Paryż (oba na 17 pozycji) i Berno (22) w Szwajcarii. Inne, kosztowne miasta europejskie to: Rzym (26), Wiedeń (28), St. Petersburg (30), Amsterdam (35), Baku (36), Dublin (42), Stambuł (44), Barcelona (49), Frankfurt (50), Madryt (52) i Lizbona (72). Ryga znajduje się na 81 pozycji, a dalej Budapeszt (94), Warszawa (96) i Tallin (115). Najtańszymi miastami w Europie są: Belfast (182) w Wielkiej Brytanii, Mińsk (192) na Białorusi, Sarajewo (196) w Bośni i Hercegowinie, Skopje w Macedonii (197) i Tirana (200) w Albanii.
Na Bliskim Wschodzie najdroższym miastem jest Tel Awiw (19) a kolejne są Abu Dhabi (50) oraz Dubaj (55). Trypolis (186) w Libii jest najtańszym miastem regionu, przed nim znajdują się Jeddah (181) w Arabii Saudyjskiej i Muscat (176) w Omanie.
Koszty wynajmu mieszkań i domów w Abu Dhabi i Dubaju w dalszym ciągu spadają, co powoduje niższe koszty utrzymania dla ekspatów. Ranking jest również bardzo wrażliwy na zmiany kursu walutowego. W takich miejscach jak Jeddah i Tripoli, brak odpowiednich mieszkań do wynajmu dla ekspatów w połączeniu z silnym popytem na nie, spowodował wzrost kosztów utrzymania – tłumaczy Nathalie Constantin-Métral
Afryka
Tegoroczny ranking Mercer zawiera więcej miast afrykańskich co odzwierciedla rosnące znaczenie gospodarcze tego regionu we wszystkich sektorach biznesowych. Wiele miejscowości znajduje się wysoko w tegorocznym rankingu, co świadczy o wysokich kosztach utrzymania dla zagranicznych pracowników. Po Luandzie, Ndżamena i Libreville, w omawianym regionie najdroższymi miastami są: Victoria (13) na Seszelach, Niamey (23) w Nigrze i Dakar (32) w Senegalu. W Republice Południowej Afryki, Johannesburg i Kapsztad znajdują się odpowiednio na 151 i 171 pozycji. Na końcu rankingu znajdują się: Gaborone (203) w Botswanie, Windhoek (205) w Namibii i Addis Ababa (208).
Obserwujemy wzrost zapotrzebowania na informacje dotyczące afrykańskich miast od firm działających w najróżniejszych branżach, takich jak: górnictwo, usługi finansowe, linie lotnicze, wytwórcy a także od przedsiębiorstw energetycznych i użyteczności publicznej -mówi Constantin-Metral.
Wiele osób zakłada, że miasta w krajach rozwijających się są tanie, ale nie zawsze jest to zgodne z prawdą w odniesieniu do ekspatów pracujących za granicą. Aby zachęcić utalentowanych pracowników do tych miast, międzynarodowe firmy powinny zapewnić im ten sam poziom życia i świadczeń, na które pracownicy i ich rodziny mogli liczyć w domu – zauważa Constantin-Metral. W niektórych afrykańskich miastach, koszt ten może być niezwykle wysoki – w szczególności koszt dobrego, bezpiecznego miejsca zamieszkania -dodaje ekspertka Mercer.
Ameryka Północna i Południowa
Miasta w Brazylii należą do najdroższych lokalizacji w tym regionie. Sao Paulo (21) jest najdroższym miastem zarówno Ameryki Północnej jak i Południowej. Jest to wynik umocnienia się brazylijskiego reala w stosunku do dolara amerykańskiego. W Ameryce Południowej, brazylijskie Rio de Janeiro (29) jest drugim najdroższym miastem, za nim znajdują się: Hawana (45) na Kubie, w Kolumbii Bogota (66) i stolica Brazylii, Brasilia (70). Buenos Aires znajduje się na 161 pozycji. Managua (212) w Nikaragui, La Paz (211) w Boliwii i Asuncion (204) w Paragwaju są najtańszymi miastami w Ameryce Południowej.
Nowy Jork (27) jest najdroższym miastem w Stanach Zjednoczonych, kolejnymi miastami są: Los Angeles (55) i Waszyngton (111). Najtańszym miastem w USA jest Winston Salem (197). Mexico City (166) jest najdroższym miastem w Meksyku, podczas gdy najtańsze jest Monterrey (193). Najdroższym miastem Kanady jest Vancouver (75), tuż za nim znajduje się Toronto (76) a dalej Montreal (98). Ottawa (136) jest najtańszym miastem kanadyjskim.
Osłabienie dolara amerykańskiego w stosunku do wielu innych walut, oraz spadek kosztów wynajmu mieszkań i domów spowodowało przesunięcie miast z USA w dół rankingu – komentuje Constantin-Metral. Jednak od marca 2010 r. dolar zaczął się umacniać, więc sytuacja może ulec zmianie – dodaje.
Azja, Australia i Nowa Zelandia
Dwa japońskie miasta, Tokio i Osaka, są najdroższymi miastami w regionie. Znajdujące się wysoko w rankingu firmy Mercer miasta Azji to: Hong Kong (8), Singapur (11), Seul (14), Pekin (16), Nagoya (19) w Japonii, Szanghaj (25) i Tajpej (78). W sumie, w tegorocznym rankingu pojawiło się siedem nowych miast chińskich co podkreśla wzrost znaczenia handlowego dla międzynarodowych firm innych lokalizacji niż tylko Pekin, Szanghaj i Hong Kong.
Najdroższym miastem Indii jest New Delhi (85), następne w rankingu są Bombaj (89) i Bangalore (190). Jakarta w Indonezji znajduje się na 94 pozycji, a następnie Hanoi w Wietnamie i tajlandzki Bangkok (oba na 121 pozycji) oraz Kuala Lumpur (138) w Malezji. Pakistański Islamabad (212) i Karaczi (214) są najtańszymi miastami regionu.
Sydney (24) jest najdroższym miastem Australii, tuż po nim znajdują się Melbourne (33) i Brisbane (55), podczas gdy Adelaide (90) jest najtańszym według raportu miastem kraju. Auckland (149) jest najdroższym miastem w Nowej Zelandii a Wellington (163) – najtańszym. Przesunięcie do góry tych miast w rankingu spowodowane jest m.in. silnym umocnieniem się dolara australijskiego i nowozelandzkiego względem dolara amerykańskiego.
Na przełomie 2009 r. i 2010 r. w wyniku stabilizacji ekonomicznej i wzrostu popytu na mieszkania dla ekspatów ceny nieruchomości w wielu krajach Azji wzrosły.”– mówi Constantin-Metral. Umocnienie australijskiej i nowozelandzkiej waluty w stosunku do dolara amerykańskiego spowodowało również, że tamtejsze miasta stały sie droższe dla ekspatów pochodzących z USA – podsumowuje Constantin-Metral z Mercer.