Gdzie najczęściej kupujemy przekąski i ciepłe napoje? Oczywiście, w automatach ze słodyczami. Są one dostępne w naszym miejscu pracy, na uczelni, w szkole naszych dzieci. Niestety, oferują one wysokokaloryczne produkty, które owszem w chwilach, gdy brakuje nam energii dają nam przysłowiowego kopa, ale wkrótce pojawia się pytanie – czy naprawdę takie zastrzyki z cukru nam pomagają?
Zacznijmy od tego, że głównym celem jedzenia jest dostarczenie niezbędnych składników odżywczych, mineralnych i witamin potrzebnych do prawidłowego funkcjonowania organizmu. Jeśli nasza dieta składa się produktów, które pozwalają na utrzymanie się stężenia glukozy na stałym poziomie, bez problemu możemy skupić się na wykonywanych działaniach bez większych trudności.
Ważnym pojęciem, które powinien znać każdy z nas jest indeks glikemiczny (IG), który określa wpływ spożytego pokarmu na stężenie glukozy we krwi. Dlaczego jest to takie istotne? Z prostego powodu. Jeśli jemy nieregularnie i często korzystamy z oferty automatów w pracy stężenie glukozy bardzo się waha, co w konsekwencji prowadzi do rozdrażnienia, spadku energii i obniżenia wydajności.
Przeanalizujmy typową sytuacją, która prawdopodobnie przytrafiła się każdemu z nas. Wstajesz rano i brakuje Ci czasu na zjedzenie pełnowartościowego śniadania, więc je omijasz i biegniesz do pracy. Stężenie glukozy we krwi obniża się, co nasz organizm rozpoznaje jako niebezpieczeństwo i przestawia wszystkie działania na poszukiwanie jedzenia.
Niestety, dla naszego mózgu nie ma znaczenia, że słodycze nie są zdrową przekąską, ponieważ szuka on szybkiego sposobu na uzupełnienie energii. Zjadamy baton lub ciastko. Stężenie glukozy we krwi gwałtownie wzrasta, a my czujemy się lepiej, więc wracamy do przerwanych zadań.
W tym czasie stężenie glukozy wzrosło na tyle, aby organizm odczytał to jako stan hiperglikemii, więc produkuje insulinę, która powoduje obniżenie stężenia cukru we krwi, a my ponownie odczuwamy głód i osłabienie.
Jest to zamknięte, samonapędzające się koło, a takie wahania glukozy we krwi są nie tylko przyczyną większego odkładania się tkanki tłuszczowej, ale przede wszystkim przyczyniają się do rozwoju insulinooporności, pojawienia się przewlekłego zmęczenia oraz pogorszenie samopoczucia.
Efekt drugiego posiłku – dlaczego śniadania są tak ważne?
Według tej teorii posiłek z niskim indeksem glikemicznym wpływa na glikemię, w jaką wchodzimy w posiłek następny (czyli stężenie glukozy we krwi ). Oznacza to, że jedząc coś w danej chwili wpływasz na to, co dzieje się z odpowiedzią organizmu przy kolejnym posiłku.
Jedząc śniadanie z niskim IG zapewniasz sobie stopniowe uwalnianie energii, aż do lunchu. W ten sposób czerpiesz energię do swojej pracy systematycznie bez uczucia senności i zmęczenia. Możesz również zapomnieć o wilczym apetycie, który najczęściej pojawia się w godzinach popołudniowych lub pod koniec dnia pracy.
A oto praktyczne wskazówki, jak wprowadzić dietę o niższym IG:
1. Wprowadzenie większej ilości surowych warzyw, nasion roślin strączkowych i pełnoziarnistych produktów węglowodanowych oraz unikanie bardzo dojrzałych owoców.
2. Ograniczenie produktów mącznych i skrobiowych, np. ziemniaków, ryżu oraz słodyczy. Na indeks glikemiczny wpływa także długość przyrządzania, dlatego staraj się nie rozgotowywać makaronów, kasz i ryżu.
3. Wprowadzenie pełnowartościowych źródeł białka, które nie wpływają w dużym stopniu na glikemię poposiłkową: niskotłuszczowe produkty mleczne, drób, wołowina, cielęcina, królik oraz wszystkie ryby.
4. Węglowodany w postaci płynnej (np. soki owocowe, napoje gazowane lub mleko) zawsze mają wyższy indeks glikemiczny niż te w postaci stałej – zamiast szklanki soku zjedz owoc.
Przekonaj się, jak może wyglądać Twój dzień, kiedy nie sabotujesz swojego organizmu!
Źródło: eHealth Polska Spółka z o.o. właściciel portalu zdrowotnego kalorynka.pl