Za nami prawie rok od wymuszonego przez pandemię masowego przejścia na pracę zdalną. I choć większość z nas przychylnie przyjęła nową rzeczywistość, okazuje się, że wykonywanie zawodowych obowiązków podczas home office jest bardziej wymagające niż się wydawało i może źle wpłynąć na atmosferę między współpracownikami. Dlatego zawczasu warto zadbać o kilka istotnych elementów składających się na tzw. team spirit.
Obecne wyzwania pracy zdalnej
Praca zdalna, z którą musieli się zmierzyć pracownicy co drugiej firmy w Polsce, to nie tylko zalety związane m.in. z eliminacją czasu potrzebnego na dojazd, ale też wyzwania. Największe wiążą się z planowaniem własnego dnia pracy i oddzieleniem życia prywatnego od zawodowego. Pracownicy mają też problem z ograniczonym kontaktem ze współpracownikami.
Z raportu Polskiej Agencji Rozwoju Przedsiębiorczości „Rynek pracy, edukacja, kompetencje” z marca 2020 roku wynika, że dla generacji Z – najmłodszego pokolenia pracowników w wieku 18-24 lat – atmosfera w pracy jest drugim po wynagrodzeniu, najważniejszym aspektem pracy. Dlatego tak istotne jest wprowadzenie rozwiązań, które w aktualnych warunkach podtrzymają więź w zespole.
W naszym badaniu wyszło wprost, że pracownicy, owszem, chcą zagwarantowanej prawnie pracy zdalnej, ale tylko w wymiarze jednego dnia w tygodniu. To pokazuje, że choć możliwość regularnego korzystania z home office to kusząca perspektywa, raczej nie wyobrażamy sobie rezygnacji z „firmowego życia”.
Atmosfera w miejscu pracy i relacje z innymi osobami są nadal bardzo istotne dla naszego poczucia zadowolenia, ale nie tylko. Utrzymywanie takich kontaktów to kluczowy element naszego work-life balance, który w ostatnich miesiącach mocno się zachwiał z uwagi na zmianę trybu pracy – mówi Krzysztof Inglot, prezes Personnel Service i ekspert ds. rynku pracy.
Jak utrzymać atmosferę w zespole na home office?
Wskazać można na TOP3 elementy, które pozwalają na podtrzymanie dobrej atmosfery między pracownikami.
Pierwszym z nich jest:
Częste i efektywne korzystanie z komunikatorów video, takich jak Microsoft Teams, Skype czy Zoom.
Właśnie luźnych rozmów ze współpracownikami brakuje nam na home office najbardziej. Kluczowe podczas pracy zdalnej jest zatem to, by komunikacja między pracownikami nie opierała się wyłącznie na mailach, które co do zasady są bardziej formalne niż bezpośrednia rozmowa. Dlatego warto cyklicznie spotykać się na wideoczatach – czy to bardziej formalnych, np. podczas spotkań statusowych, czy mniej oficjalnych. I tutaj szczególnie ważną rolę pełni pracodawca, który powinien takie wydarzenia inicjować. Dzięki temu nie tylko zadba o integrację zespołu, ale także będzie miał szansę dowiedzieć się, z jakimi trudnościami mierzą się zatrudnieni – zauważa Monika Banyś, rzecznik prasowy Personnel Service.
Drugim sposobem jest:
Znalezienie alternatywy dla dotychczasowych wspólnych aktywności zespołu.
Jeśli dużym zainteresowaniem cieszyły się cotygodniowe wyjścia, warto w zamian zaproponować luźne spotkanie przez internet. Dobrym pomysłem może być podjęcie wspólnych aktywności, np. organizacja turnieju gry online. Wiele firm zdecydowało się na podtrzymanie tradycji (np. w postaci firmowej wigilii) w formie spotkania przez internet.
Po trzecie:
Zmiana dotychczasowych benefitów.
Owocowe czwartki czy konsola do gier w biurze w czasach home office zupełnie straciły na znaczeniu. Zapewniane do tej pory benefity warto zastąpić innymi, bardziej dopasowanymi do realiów pandemii. Szczególnie istotna jest m.in. prywatna opieka zdrowotna z uwzględnieniem opieki psychologicznej czy szkolenia i warsztaty w formie online. W przypadku tych ostatnich, wspólny udział pracowników może pozytywnie wpłynąć na zacieśnianie relacji, jednocześnie zapewniając możliwość samorozwoju.
Źródło: Personnel Service