Motywacja 3.0

22222
 

11 usprawniających pracę firmy projektów stworzonych w niecałe 24 godziny? Odpowiednia motywacja+zabawa=efekty, których nie uzyskamy nawet w ciągu miesiąca pracy. Jak motywować inaczej?
 
Motywacja to Święty Graal każdego HR-owca. Bo przecież w każdym biznesie chodzi o efekty. My, ludzie od miękkich tematów wciąż szukamy nowych metod, aby dać pracownikom napęd do działania. Systemy motywacyjne, nagrody, kary, ewaluacje i oceny. Można mnożyć pomysły i kreatywność firm krążącą wokół sposobów gratyfikowania i dyscyplinowania pracowników. A co, jeśli kij i marchewka już nie działają?
 
Efekt Sawyera. Zamień pracę w zabawę
 
„Pracą jest to, co ktoś MUSI robić, a przyjemnością to, czego robić NIE MUSI”. To konstatacja Tomka Sawyera, który malowanie płotu – czynność żmudną i nielubianą przez swoich rówieśników zamienił w wyróżnienie, opisując pokrywanie farbą pojedynczych listewek jako honor i niebywały zaszczyt. Tym samym, do malowania płotu ustawiła się kolejka ochotników, dzięki czemu nasz bohater mógł spokojnie oddać to zajęcie innym.
 
„Efekt Sawyera”- pojęcie ukute przez Dana Pinka to efekt nagrody, która często zamienia przyjemne działanie w harówkę. I odwrotnie. W latach 70. naukowcy odkryli zależności, które wyraźnie wskazują na to, że warunkowanie za pomocą nagród i kar ma negatywny wpływ na motywację. Lepper i Greene obserwując przez kilka dni grupę przedszkolaków wyłapywali dzieci, które wolny czas najchętniej spędzały na rysowaniu. Sprawdzali, jaki wpływ na maluchy miało nagradzanie za tę aktywność. Okazało się, że w grupie w której wprowadzono nagrody dzieciaki malowały mniej chętnie niż w tej, w której te nagrody się nie pojawiły. Tam rysowanie było frajdą samą w sobie. „Materialne nagrody mają zły wpływ na ogólną motywację” – oznajmiają badacze.
 
Bez nagród też się opłaca
 
A my szukamy dalej. Jak wyzwalać w ludziach motywację? I dochodzimy do pokrętnego wniosku, że motywowanie najlepsze jest bez nagród. Kij i marchewka to sposoby dobre w czasach rewolucji przemysłowej. I nie do końca adekwatne dla pracowników umysłowych, a już szczególnie w branży takiej jak np. IT. Czym jednak zastąpić gratyfikację? Jak sprawić, że pracownicy podejmą się wyzwania bez tradycyjnego nagradzania?
 
Nutcracker Day, czyli 24-godzinne przyspieszenie
 
Raz na pół roku w firmie, w której pracuję, czyli PSI Polska, czas przyspiesza. Nutcracker Day to wyjątkowe 24 godziny, które pracownicy mogą poświęcić na pracę nad wybranym projektem. Działamy w branży informatycznej realizując skomplikowane projekty dla Klientów z energetyki, produkcji i logistyki. Na wiele inicjatyw zwyczajnie brakuje czasu lub mają one za niski priorytet, aby zrealizować je w ramach codziennych zadań.
 
Nutcracker Day to jeden dzień, kiedy każdy może dać upust swojej kreatywności i przebić się z pomysłem na rozwiązanie lub funkcjonalność, którą chciał stworzyć, ale nie było okazji, czasu i siły przebicia. W trakcie tego jednego, magicznego dnia w krótkim czasie można zobaczyć efekty swojej pracy na żywo i poddać je ocenie kolegów.
 
Stwórz coś swojego, dla wszystkich
 
Podczas Nutcracker Day pracownicy działają w niewielkich zespołach lub samodzielnie. Na realizację projektu wydzielamy 24 godziny z ich pracy z błogosławieństwem Zarządu i kierowników. Lista projektów pojawia się na firmowej Wiki.
 
Oto kilka przykładów z ubiegłych lat:
 
1. Procedura testowania w dziale R&D New Products
2. Automatyzacja deploymentu i środowiska developerskiego
3. Postawienie odpowiednika serwisu Doodle (ułatwiającego planowanie terminów spotkań) na naszym lokalnym serwerze
4. RD_HR – Zarządzanie przypisaniem osób do projektów
5. Testy GUI dla e(fx)clipse
Po 24 godzinach wszyscy uczestnicy hackhatonu spotykają się wspólnie i prezentują to, co udało się stworzyć. A potem przychodzi czas na głosowanie. Wybierane zostają trzy najlepsze projekty – na zwycięzców czekają upominki, a każdy uczestnik otrzymuje pamiątkową koszulkę. Projekt, który zajął pierwsze miejsce może zostać wcielony w życie, ale tak naprawdę jest to możliwe również w przypadku pozostałych pomysłów. Dzięki temu autorskie koncepcje pracowników działają na rzecz całej firmy.
 
I po co to wszystko?
 
Nutcracker Day to święto kodowania w atmosferze dobrej zabawy. A oto jego wymierne efekty:
 
– przypominamy ludziom, że praca to coś co lubią robić;
– dajemy poczucie zespołowości;
– nakręcamy pracowników do dalszego działania;
– wspieramy ciekawe inicjatywy;
– dajemy upust kreatywności.
 
Nie zapominajmy, że praca to frajda. I nawet 1000 benefitów nie pomoże, jeśli zakopiemy głęboko to, po co przychodzimy do pracy każdego dnia. Wspólne cele, zespół, dobrą zabawę i projekty, które coś znaczą.
 
W tekście wykorzystano fragmenty pochodzące z książki „Drive“ Dana Pinka.
 
 
Autorka: Joanna Ignaczak
 
 
 

Z przyjemnością poznamy Twoją opinię

Skomentuj

Wystarczy 5 sekund aby być zawsze na bieżąco.

Zapisz się do naszego newslettera tutaj:

Informacje o najciekawszych artykułach i nowościach w świecie HR.

Dziękujemy za zapisanie do naszego newslettera. Od teraz będziesz na bieżąco ze światem HR.

Share This
HRstandard.pl
Login/Register access is temporary disabled
Compare items
  • Total (0)
Compare
0