Jak wygląda skuteczna gra wstępna w rekrutacji wg Eweliny Pękalskiej? Nasza Prelegentka odpowiedziała na to pytanie razem z Anną Wieczorek, podczas wystąpienia na Warszawskich Dniach Rekrutacji. Zdradziły kulisy akcji rekrutacyjnych dedykowanych młodym talentom, wykorzystujących metody promocji ofert pracy i angażowania kandydatów. Czym Ewelina podzieli się z nami w poniższym wywiadzie?
Ewelina Pękalska – Z rynkiem rekrutacyjnym związana od 9 lat. Doświadczenie zdobywała jako headhunter, HR Manager, a obecnie Recruitment & Delivery Director w BRITENET, który działa w wymagającym i dynamicznym obszarze IT. Przez ostatnie lata z sukcesem zrealizowała takie projekty jak wdrożenie systemu rozmów okresowych, plany sukcesji, kilkumiesięczny program wdrożeniowo – szkoleniowy. Doktor psychologii, wykładowca i realizatorka badań z zakresu marketingu personalnego, zarządzania talentami, rekrutacji, a także autorka narzędzia wspomagającego doradztwo zawodowe. Jak sama często mówi – uwielbia podróże, podróże i jeszcze raz jazz!
Jakie trendy w branży HR w dziedzinie IT będą dominować w 2015 roku?
Ewelina Pękalska: To z pewnością kolejny rok, w którym zintensyfikuje się trend stosowania nowoczesnych technologii, takich jak coraz powszechniejsze systemy rekrutacyjne, rozwiązania zbierające dane, które pozostawiają w sobie kandydaci w sieci lub video-rozmowy. System z łatwością podpowie nam czy z danym kandydatem ktoś z naszego działu miał już styczność i przede wszystkim, czym ów kontakt zaowocował. Współczesny HR-owiec dowie się, w jakim maratonie pobiegł kandydat i co sobie myślał na 8 kilometrze. Może wysłać video pytania, na które kandydat nagra odpowiedzi w dowolnej dla siebie porze. Sądzę, że prawdziwe i totalne wkroczenie technologii w obszar HR jeszcze przed nami.
Osobiście zauważam także jeszcze jeden trend, a mianowicie powrót do łask stron firmowych wraz z zakładkami kariery. Stanowią one nie tylko portret firmy – tej roli akurat nie straciły nigdy – ale także źródło aplikacji. Inwestowanie w wizerunek firmy jako pracodawcy, dominacja employer brandingu, powoduje znaczące zwiększenie odwiedzin na stronie. Zakładka kariera staje się pierwszym miejscem, do którego trafia kandydat, a nie wtórnym. Obserwuję to także w Britenet. Nasze statystyki wskazują, że zakładka kariera staję się jednym z głównym źródeł pozyskiwania cennych kandydatów, w większym stopniu aniżeli standardowe portale z ogłoszeniami.
Oczywiście nie należy chłonąć wszystkich nowości bez namysłu. Systemy ATS idealne w poszukiwaniach np. Key Account Managerów (a można rzec nawet, że przy większości stanowisk), nie zawsze są optymalne w obszarze poszukiwań programistów. W tym przypadku najczęściej głównym kryterium selekcyjnym jest to, czy ktoś zna po prostu daną technologię. Ważne też, że nawet jeśli nie pasuje do aktualnego projektu, pasuje do innego, więc nie warto go odrzucać. W każdym miesiącu mamy otwartych około 30 projektów rekrutacyjnych, bardzo podobnych do siebie, więc zawężanie zbioru aplikacji byłoby bezsensowne.
Czy może Pani opisać kampanię rekrutacyjną w IT, która w ostatnim czasie zrobiła na Pani największe wrażenie?
Ewelina Pękalska: Przyglądam się wyjątkowo uważnie wszystkiemu, co dzieje się w tym obszarze, mam oczy dosłownie dookoła głowy:) IT to wyjątkowo dynamiczny obszar, z ogromnym zapotrzebowaniem na programistów o specyficznych umiejętnościach, mających duży wybór pracodawców, stąd też i rekrutacja w IT obfituje w pomysłowe akcje, a czasem naprawdę spore budżety. Wiele z nich z szybkością światła jest kopiowanych i szybko się wypala. Jedną z moich ulubionych kampanii employer brandingowych jest projekt Intela „Sponsorzy jutra”. Spot „Our jokes aren’t like your jokes”, mimo, że nie jest już młody, budzi mój szczery uśmiech. Do mnie takie poczucie humoru bardzo trafia. Co ważne, Intel zdecydował się zmienić nacisk z wiedzy o firmie na emocje, które firma wzbudza! A wszystko to zaprezentował w spotach krótkich i na temat. Akcja była rozplanowana na kilka lat jako długoterminowe oddziaływanie, a nie pomysł chwili.
Co Panią najbardziej motywuje w pracy?
Ewelina Pękalska: W starej zasadzie kija i marchewki, zdecydowanie bardziej interesuję się marchewkami. Cieszą mnie sukcesy Britenet i dynamika rozwoju firmy i to właśnie one są moimi głównymi motywatorami. W przybliżeniu można powiedzieć, że firma corocznie podwaja liczbę pracowników – to zasługa Zarządu, działu sprzedaży, ale także przede wszystkim fantastycznego Działu Recruitment & Delivery, z którym mam dużą przyjemność pracować na co dzień. Wzrost zainteresowania firmą i efektywność pozyskiwania nowych zdolnych osób to naprawdę najlepsza motywacja z możliwych. Sadzę, że porażkami nie należy się przejmować, póki bilans zysków i strat jest zdecydowanie na plus i póki porażki to efekt poszukiwań nowych rozwiązań i eksperymentowania. To zresztą właśnie możliwość kształtowania strategii i wdrażania nowych pomysłów jest także fantastycznym motywatorem. Britenet to środowisko, które na serio lubi wprowadzać zmiany.
Jeśli rozmawiamy o motywacji i środowisku pracy, które skutecznie motywuje nie sposób nie wspomnieć o klasycznej już teorii piramidy potrzeb Maslowa. Zgadzam się, że zanim dział HR czy komunikacji wewnętrznej zacznie myśleć o różnych eventach, akcjach, programu rozwoju pracowników, absolutnie konieczne jest zaspokojenie podstawowych potrzeb, w tym bezpieczeństwa. Może ono być gwarantowane przez pensje, opiekę medyczną, ewentualnie pakiet emerytalny. Zrównoważeni współpracownicy:) to także komfort bezpieczeństwa. W zasadzie tylko w takiej sytuacji można liczyć na prawdziwe zaangażowanie i rozwój pracowników.
Jakie kompetencje są najbardziej przydatne w poszukiwaniu talentów wśród kandydatów?
Ewelina Pękalska: Dobry specjalista pozyskiwania talentów to prawie ideał, w pewnym sensie – mistrz jednoczenia przeciwieństw, skarb na miarę pucharu UEFA. Jest to osoba bardzo analityczna i sumienna, która jest w stanie dokładnie i systematycznie przesiewać rynek talentów. Z drugiej strony, to otwarta i empatyczna osobowość, która potrafi nawiązać z kandydatem dobry kontakt. Powinna zrozumieć jego motywację, potrzeby, tak aby idealnie dopasować projekt i klienta. Idealna osoba to ekspert, który sumiennie wykona sporo telefonów, aby chwilę później stać się innowacyjnym umysłem, który kreuje nowe sposoby docierania do prawdziwych talentów.
