Dostrzegając znaczne spowolnienie gospodarcze przynoszące problemy ekonomiczne przedsiębiorców oraz związaną z tym redukcję etatów, Ministerstwo Pracy i Polityki Społecznej podjęło próbę wyjścia im naprzeciw i postanowiło wesprzeć pracodawców. O proponowanych rozwiązaniach antykryzysowych opowiada ekspert, Marta Kosakowska, aplikant adwokacki z Kancelarii TGC Corporate Lawyers.
W tym celu przygotowano projekt ,,Ustawy o szczególnych rozwiązaniach na rzecz ochrony miejsc pracy związanych z łagodzeniem skutków spowolnienia gospodarczego lub kryzysu ekonomicznego dla pracowników i przedsiębiorców” zwanego nową ustawą antykryzysową z dnia 4 marca 2013 r.
Jakie działania dziś może przeprowadzić pracodawca
Obecnie przedsiębiorca, który boryka się z problemami finansowymi i spadkiem zamówień czy sprzedaży może stosować takie rozwiązania jak:
– jednostronna zamiana warunków pracy bądź płacy np. zmniejszanie wynagrodzenia, likwidację niektórych składników wynagrodzenia czy też obniżanie wymiaru etatu poprzez stosowanie wypowiedzeń zmieniających;
– likwidację poszczególnych stanowisk;
– zwolnienia grupowe;
– porozumienie się z pracownikiem w sprawie rozpoczęcia urlopu bezpłatnego;
– „wypożyczanie” pracownika innemu pracodawcy;
– wdrożenie programu dobrowolnych odejść.
Większość powyższych rozwiązań zmierza jednak do definitywnego zakończenia stosunku pracy i uszczuplenia zasobów kadrowych. Konsekwencje takiego stanu rzeczy są dwojakie: w pierwszej kolejności może wystąpić sytuacja, w której poprzez okrojenie kadr pracodawca staje się niekonkurencyjny na rynku, obniża się jego renoma, a w momencie gdy przejściowy zastój mija, zwyczajnie nie ma rąk do pracy i zmuszony jest naprędce rekrutować i szkolić nowych pracowników. A to pociąga za sobą dodatkowe koszty – nieprawidłowo wytypowani do zwolnienia pracownicy, niewłaściwie przeprowadzone zwolnienia grupowe, źle skonstruowane wypowiedzenia zmieniające czy też błędnie rozpisany i poprowadzony program dobrowolnych odejść, bez pomocy prawników specjalizujących się w prawie pracy bądź specjalistów z dziedziny ZZL może doprowadzić pracodawcę do ogromnych problemów: konieczności wypłacenia gigantycznych odpraw, konfliktów ze związkami zawodowymi, roszczeń o odszkodowania i wielu pozwów do sądu pracy. Skutkiem tego może być jeszcze większa zapaść firmy a w skrajnych przypadkach nawet upadłość.
Dla kogo nowe przepisy
Według projektu, Ustawa skierowana jest do przedsiębiorców (zdefiniowanych w ustawie o swobodzie działalności gospodarczej), u których:
* spadek obrotów – sprzedaży towarów i usług wyniósł minimum 15% przez 6 kolejnych miesięcy z 12 miesięcy poprzedzających dzień wystąpienia z wnioskiem o wsparcie,
* nie występują zaległości podatkowe, w opłacaniu składek na ubezpieczenie zdrowotne i społeczne, Fundusz Pracy,
* nie ma przesłanek do ogłoszenia upadłości,
* w dniu złożenia wniosku o przyznanie świadczeń przewidzianych w ustawie nie zachodziły przesłanki do uznania, iż znajdują się w trudnej sytuacji ekonomicznej.
Wyjątki:
* Przedsiębiorca, który ma zaległości w opłacaniu składek, ale zawarł stosowne porozumienie odnośnie spłaty zadłużenia i terminowo realizuje kolejne raty albo korzysta z odroczenia terminu płatności.
* Przedsiębiorca, u którego zaległości w opłacaniu składek powstały w okresie spadku obrotów gospodarczych i który w związku z tym wraz z wnioskiem o przyznanie świadczeń załącza plan spłaty zadłużenia obejmujący wszystkie składki.
Na czym będzie polegała pomoc
Wsparcie, jakie oferuje przedsiębiorcom Ministerstwo, będzie opierało się na:
* skorzystaniu z dopłat do wynagrodzeń pracowników zagrożonych zwolnieniami w okresie zastosowania przestoju ekonomicznego. Według projektu wynagrodzenie pracownika w wysokości co najmniej płacy minimalnej będzie opłacane w części ze środków pracodawcy a w części ze środków Funduszu Gwarantowanych Świadczeń Pracowniczych. Takie dofinansowanie może trwać maksymalnie 6 miesięcy w okresie 12 miesięcy od dnia podpisania umowy o wypłatę świadczenia,
* możliwości obniżenia wymiaru czasu pracy pracownika wraz z proporcjonalnym zmniejszeniem wynagrodzenia ale bez potrzeby zastosowania wypowiedzenia zmieniającego. Wymiar czasu pracy po obniżeniu nie będzie mógł być mniejszy niż pół etatu, a taki stan rzeczy będzie mógł obowiązywać przez maksymalnie pół roku w okresie 12 miesięcy od dnia podpisania umowy o wypłatę świadczenia. Dzięki temu, że pracodawca wystąpi z wnioskiem do Funduszu Gwarantowanych Świadczeń Pracowniczych o udzielenie pomocy finansowej pracownik, któremu zostanie obniżony wymiar czasu pracy, będzie otrzymywał co najmniej minimalne wynagrodzenie pokrywane w części przez pracodawcę a w części przez FGŚP.
Zgodnie z definicją ujętą w projekcie ustawy przestój ekonomiczny to niewykonywanie pracy u przedsiębiorcy przez pracownika pozostającego w gotowości do pracy z przyczyn ekonomicznych niedotyczących pracodawcy.
Co istotne, przez okres korzystania z powyższych rozwiązań a także przez 3 miesiące następujące bezpośrednio po okresie pobierania świadczeń, pracownicy będą objęci ochroną przed zwolnieniem z przyczyn niedotyczących pracownika.
Wprowadzenie pierwszego bądź drugiego rozwiązania może następować w układzie zbiorowym pracy lub będzie musiało być poprzedzone porozumieniem ze związkami zawodowymi bądź w przypadku ich braku, z przedstawicielami pracowników.
Jak uzyskać wsparcie
Przedsiębiorca aby otrzymać pomoc, musi wystąpić z wnioskiem do marszałka województwa właściwego ze względu na siedzibę przedsiębiorstwa. Marszałek ma 7 dni na rozpatrzenie wniosku i podpisanie umowy o wypłatę świadczeń. Następnie zwraca się do dysponenta Funduszu o przekazanie odpowiednich środków finansowych na ten cel. Dysponent Funduszu przekazuje marszałkowi stosowne środki przeznaczone na pomoc oraz na opłacenie składek na ubezpieczenia społeczne pracowników, co stanowi dodatkowe wsparcie dla przedsiębiorcy. W ostatnim kroku marszałek dystrybuuje świadczenia do pracodawcy.
Dodatkowy bonus
Przedsiębiorca może wystąpić do właściwego starosty z wnioskiem o dofinansowanie z Funduszu Pracy kosztów szkolenia pracowników, co do których stosuje się rozwiązania z tytułu ochrony miejsc pracy i którzy pobierają w związku z tym świadczenia z powodu przestoju ekonomicznego lub obniżonego wymiaru czasu pracy. Jedynym warunkiem jest uzasadnienie szkolenia obecnymi lub przyszłymi potrzebami pracodawcy. Takie rozwiązanie jest niezwykle korzystne, gdyż małym nakładem finansowym pozwala dokształcić kadrę lub wręcz uzyskać jej nowe specjalistyczne kwalifikacje, zmienić profil przedsiębiorstwa lub dostosować je do potrzeb rynku i klientów. Kursy muszą rozpocząć się w okresie trwania przestoju ekonomicznego lub obniżonego wymiaru czasu pracy. Wysokość takiego dofinansowania to 80% kosztów szkolenia, nie więcej jednak niż 300% przeciętnego wynagrodzenia za pracę.
źródło:Marta Kosakowska, Kancelarii TGC Corporate Lawyers