Gazeta Prawna informuje o wynikach badania Talent Club „Polski menedżer 2009” (którego część uzupełniającą opisywaliśmy już na naszym portalu).
Wyniki pokazują, że polscy menedżerowie mają bardzo wysokie mniemanie o sobie, uważają siebie za inteligentne, elastyczne, potrafiące zarządzać ludźmi oraz odporne na stres osoby. Ci sami menedżerowie jednak z drugiej strony przyznają, że w pracy nie zawsze są na tyle efektywni, na ile powinni, szczególnie podczas pełnienia swojej funkcji w czasie spowolnienia gospodarczego, spowodowanego kryzysem.
Przysłowiowe kolokwialne wyrażenie „fura, skóra i komóra” zdaje się stanowić dla menedżerów ekwiwalent sukcesu w życiu. Pełny jego obraz uzyskamy dodając jeszcze domek letniskowy za granicą, luksusowy gabinet, markowy zegarek, czy przynależność do elitarnych klubów (np. golfowych). Poczucie spełnienia zawodowego czy udane życie rodzinne dla niewielu były wyznacznikiem sukcesu.
Wyniki te potwierdzają tezę Jacka Santorskiego (psychologa biznesu) na temat menedżerów „ (…) stawiających na zewnętrzne atrybuty władzy i zamożności, a nie na wewnętrzne poczucie satysfakcji i własny rozwój”.
Poparty wynikami badań na 1461 menedżerach obraz nie jest zbyt optymistyczny, choć pojawiają się również opinie o trzeźwości spojrzenia menedżerów, którzy choć mają wysokie mniemanie o sobie, potrafią mimo to zauważyć, iż nie posiadają dostatecznych umiejętności by poradzić sobie z zarządzaniem firmą w czasach obecnej, gorszej prosperity.
Źródło: gazetaprawna.pl