Zmęczenie, które ma znaczenie
Spośród wielu zagadnień mających wpływ pośrednio lub bezpośrednio na naszą jakość pracy, jednym z ostatnich branych pod uwagę jest oczywiste zmęczenie, które dotyka każdego, zarówno w aspekcie fizycznym, jak i mentalnym. Każdy z nas po pracy staje się w większym lub mniejszym stopniu wyczerpany, a im większą część doby przeznaczamy na obowiązki służbowe, tym bardziej przemęczenie narasta.
Polscy pracodawcy zmęczenie pracą odbierają jako problem indywidualny danego pracownika – łatwo można podwładnemu zarzucić brak umiejętności organizacji pracy albo niewystarczającego zaangażowania, zapominając o ogromnym nawale przydzielonych obowiązków i zadań do realizacji. Co jednak, jeżeli oprócz wymienionego problemu z dużą liczbą zadań uwzględnimy kontekst pracy zmianowej?
Badania wykonane w ciągu ostatnich 25 lat jasno wskazują, że skumulowane zmęczenie w połączeniu pracą zmianową, a zwłaszcza pojawiającą się w godzinach nocnych, prowadzi do zwiększenia ryzyka wystąpienia takich chorób, jak nadciśnienie tętnicze, choroby układu trawiennego czy długotrwała bezsenność. Dodatkowo, przedsiębiorstwa bazujące na wysokim wskaźniku produktywności pracy boleśnie mogą odczuć jego spadek, gdy pracownicy są przewlekle zmęczeni, głównie ze względu na spadki wydajności załogi przy liniach produkcyjnych, ale także ze względu na wspomniany wcześniej fakt ryzyka wypadków w pracy, które są kosztowne w każdym wymiarze.
Koszty przemęczenia
Choć może się to wydawać kontrowersyjne, to jednak wiele badań i kalkulacji wskazuje, iż zmęczenie pracą pochłania znaczące środki finansowe w wielu organizacjach. Przemęczanie naszych pracowników bezpośrednio koreluje z bardzo wieloma aspektami, takimi jak koszty przestojów produkcyjnych, wskaźnik absencji chorobowych, spadki produktywności, zwiększony procent reklamacji produktów czy w rezultacie pomniejszony zysk operacyjny.
Dr Martin Moore-Ede w swojej książce „The Twenty-Four-Hour Society” podjął się dość skomplikowanego zadania kalkulacji strat finansowych spowodowanych globalnym kosztem zmęczenia. Kwota ukazana w publikacji jest wręcz astronomiczna i wynosi ponad 500 milionów dolarów. Powinna ona zmusić do refleksji na temat działań podjętych przez pracodawców na rzecz redukcji kosztów przemęczenia w swojej organizacji i programów stworzonych na rzecz ochrony zdrowia pracowników.
Brak świadomości często skutkuje faktem, że nasi pracodawcy nie dbają w stopniu należytym o ten fakt, a tym samym narażają się na wysokie koszty ogólne spowodowane zmęczeniem ludzi.
Popularne mity
Z drugiej strony w obiegowej opinii krąży wiele dość popularnych mitów na temat radzenia sobie ze znacznym zmęczeniem. Należy jednak pamiętać, że wykorzystanie np. napoju energetycznego do pobudzenia organizmu, gdzie w jednej puszce znajduje się 8 łyżeczek cukru, nie jest dobrym i zdrowym pomysłem na przeciwdziałanie przemęczeniu.
Bardzo modna ostatnio 15-minutowa drzemka (eng. power nap) w ciągu pracy to oczywiście dobre rozwiązanie na naładowanie naszych akumulatorów, jednak zadziała tylko i wyłącznie, gdy nie dotyczy nas fakt przewlekłego zmęczenia organizmu w warunkach pracy na przykład 220 godzin miesięcznie.
Co ciekawe, najnowsze badania wskazują, że popularna „mała czarna” spożyta w godzinach porannych wcale nie pomaga nam się obudzić, a przynajmniej nie w sposób natychmiastowy. To kortyzol, a więc „hormon stresu” wydzielany od samego rana pomaga nam codziennie przebudzić się i ruszyć do wykonywania swoich obowiązków, kawa natomiast ten proces może jedynie nieznacznie wzmocnić.
Klucz do sukcesu
Jednym z elementów odpowiedzialnego zarządzania ludźmi w kontekście pracy zmianowej powinno być zadbanie o ich koncentrację oraz zaangażowanie w wykonywaną pracę, między innymi poprzez odpowiednie planowanie grafiku i zapewnienie dobrych warunków pracy.
Bazując na podanych danych jako odpowiedzialni menedżerowie powinniśmy pamiętać o kosztach przemęczenia pracą, aspektach związanych z monitorowaniem tego faktu wśród personelu, a także o budowaniu rozwiązań nakierowanych na tę kwestię.
Nadszedł czas na zrozumienie, że wysokie koszty, ryzyka i odpowiedzialność za ludzi spowodowane długotrwałym zmęczeniem pracą nie powinny być akceptowane i finansowane jako część prowadzenia biznesu. Zdecydowanie korzystniejsze będzie przeznaczenie środków finansowych i zaangażowania czasowego na rozwiązanie problemu.
Autor artykułu: Hubert Kowalski, konsultant w firmie doradczej Déhora