Czy marka miejscowości lub regionu, w którym działa firma, może wspierać nasze działania employer brandingowe? Oczywiście, że tak. Warto zatem przystępować do partnerstw i różnego rodzaju projektów realizowanych przez instytucje miejskie czy regionalne. Dzięki nim będziemy w stanie w nieco niestandardowy sposób dotrzeć do naszych interesariuszy wpisanych do strategii employer brandingowej.
Wzrost mobilności polskich pracowników to z jednej strony olbrzymia szansa dla HR-owców spoza Warszawy, z drugiej ogromne wyzwanie do tego, aby przekonać potencjalnych kandydatów do podjęcia pracy nie tylko w najbliższej okolicy, lecz także w dużo odleglejszych miejscach. Patrząc na działania polskich miast w tym zakresie na mapie kraju wyróżnia się Wrocław, który za pomocą bardzo różnorodnych działań biznesowych i marketingowych, wykorzystujących także city employer branding, pokazuje miejski kapitał społeczny i ludzki, który de facto przekłada się na promocję ofert wynikających z zapotrzebowania związanego z rozwojem funkcjonujących i sprowadzanych do stolicy Dolnego Śląska firm. Bo przecież nie tylko dla dużych korporacji, odpowiednio przygotowane kadry są jednym z kluczowych argumentów związanych z inwestycją w danym mieście. Dla przedstawicieli biznesu dotychczas funkcjonujących w każdej miejscowości nowe marki w najbliższej okolicy to także szansa na to, aby wspólnie z nimi rozwijać nowe usługi czy rozwiązania, nad którymi pracujemy.
Razem znaczy lepiej
W organizacjach biznesowych oraz instytucjach miejskich tkwi olbrzymi potencjał. Może pomóc każdej firmie w budowaniu jej przewagi employer brandingowej nad konkurencją. Bo przecież dobra oferta inwestycyjna miejsca, w którym działa nasza firma, wpływa na rozwój naszej organizacji . Dobrze przygotowani i wykształceni potencjalni pracownicy dają realną szansę np. na skuteczniejszą rekrutację. We Wrocławiu za tego typu przedsięwzięcia odpowiada m.in. Agencja Rozwoju Aglomeracji Wrocławskiej. To za jej sprawą już od kilku lat odbywa się WRO DAY. Jest to specjalna mobilna strefa wrocławskich przedsiębiorców, wędrująca po targach pracy w różnych częściach Polski.
Zamiast wydawać pieniądze na pojedyncze stoiska HR-owcy różnych marek wspólnie z miastem przygotowują dla odbiorców zdecydowanie bardziej atrakcyjną prezentację, która wyróżnia się na tle ekspozycji pojedynczych firm. Dzięki temu rozwiązaniu zyskują wszyscy – firmy płacąc mniej, a otrzymując dużo lepszą promocję i zainteresowanie kandydatów, zaś samo miasto nie tylko zadowolonych przedsiębiorców ale także kolejnych podatników i nowych mieszkańców, którzy będą korzystać z jego infrastruktury, ale przede wszystkim żyć i rozwijać się właśnie w tym miejscu.
Duma z marki: stan idealny
Jestem z Brand 24, jestem z Wrocławia. Jestem z Techlandu, jestem z Wrocławia. Dla wielu wrocławskich przedsiębiorców fakt działania w mieście, które nie tylko w naszym kraju jest postrzegane jako miejsce do rozwoju, szczególnie w segmencie technologicznym, wpływa korzystnie na rozwój biznesu. Co ciekawe, Wrocław dba także o to, aby przedsiębiorcy wymieniali się wiedzą i wzajemnymi inspiracjami. Żeby podkreślać dumę z wrocławskości powstał projekt Made in Wrocław. Już w najbliższy czwartek w jednym z największych centrów kongresowych położonym przy Hali Stulecia setki przedstawicieli mikro, małego, średniego i dużego biznesu będą wspólnie rozmawiać, dyskutować i wyciągać praktyczne wnioski z tego, że warto rozwijać się właśnie w stolicy Dolnego Śląska.
Z perspektywy działań employer brandingowych silna marka miejsca, w którym działamy, pozwala nie tylko na łatwiejszą decyzję o relokacji. Motywuje bardzo często aktualnie zatrudnionych do rozwoju i podnoszenia swoich kompetencji. Wykorzystywanie partnerstw międzysektorowych (biznes z administracją, biznes z uczelniami, biznes z organizacjami pozarządowymi czy wspólnych działań między czterema sektorami) to z jednej strony szansa na budowanie przewagi konkurencyjnej na coraz trudniejszym rynku pozyskiwania specjalistów.
Bo to przecież ludzie są siłą naszej marki, a zadowoleni pracownicy zdecydowanie pomogą w rozwoju przedsiębiorstwa. Właściwi ludzie na właściwych miejscach – to w wielu organizacjach główny cel strategii employer brandingowej. Silna marka miasta, współtworzona przez przedsiębiorców, staje się dzisiaj coraz bardziej istotnym elementem wpływającym na naszą codzienność biznesową. Pytanie, czy w naszej organizacji jesteśmy w stanie podjąć już takie wyzwanie i spojrzeć na swój rozwój szerzej niż z perspektywy krótkoterminowych celów rozliczanych za pomocą excela. Jeśli tak, idąc za przykładem Wrocławia, zrozumieć, że razem można zdecydowanie więcej.
Cześć Adam! Jestem z Brand24, a Techland tuż obok! Dzięki za pamięć i piątka! 🙂