2 na 3 pracowników chce mieć wpływ na to, co dzieje się w firmie. Organizacje potrzebują większej transparencji

Nowoczesne, szybko rozwijające się organizacje coraz częściej stawiają na przejrzystość w swoich działaniach, a transparencja staje się ważnym elementem ich kultury organizacyjnej. Tą ścieżką podąża m.in. globalny potentat streamingowy Netflix, którego pracownicy, na odpowiednio wysokich stanowiskach, mają dostęp do danych o wynagrodzeniach swoich współpracowników. Z kolei HubSpot, producent popularnego oprogramowania do analityki działań marketingowych, wprowadził u siebie politykę „otwartych drzwi”. Polega ona na zniesieniu barier w komunikacji i umożliwieniu bezpośredniego kontaktu z każdą osobą w firmie (w tym CEO). Co zatem stoi za postępującym trendem transparencji, jaki jest jej cel?

 

Zaangażowanie i wpływ na organizację

 

W ostatnich latach paradygmat pracy bardzo się zmienił i coraz więcej z nas postrzega ją nie tylko jako źródło swojego utrzymania, ale też pole do samorealizacji i rozwoju. Aktywność zawodowa to ważny element naszego życia, dlatego chcemy mieć wpływ na środowisko, w którym spędzamy osiem godzin dziennie. Motywacja ta z pewnością przyświeca najbardziej zaangażowanym pracownikom, dla których ważne jest nie tylko to „co robią w pracy”, ale też w jaki sposób osiągają postawione sobie cele.

 

O tej zależności doskonale wiedzą organizacje nastawione na szybki wzrost, które swoją kulturę budują wokół performance’u (tj. efektywności), jak np. wspomniany Netflix. Aby przyciągnąć do siebie najbardziej zaangażowanych i utalentowanych pracowników, muszą stworzyć dla nich warunki, w których będą mogli oni wykorzystać swój potencjał i wdrażać zmiany organizacyjne. To z kolei nie będzie możliwe bez zapewnienia szerokiego dostępu do informacji, na bazie których pracownicy mogą zbudować sobie pełen kontekst do podejmowania decyzji.

 

Jedną z niewielu polskich organizacji, które tak wyraźnie stawiają na transparencję jest Boldare, nowoczesna firma IT dostarczająca produkty cyfrowe. Firma niedawno przeprowadziła badanie, którego wyniki jednoznacznie wskazują, że specjaliści chcą mieć wpływ na organizację, w której pracują. Jednym ze sposobów włączenia pracowników w decyzje firmowe jest wdrożenie płaskiej struktury i oparcie zarządzania na samoorganizacji zespołów. Ankietowani, pytani o zalety płynące z takiego modelu pracy, oprócz dużego stopnia samodzielności (80 proc.), w ponad 68 proc. wymieniali możliwość udziału w podejmowaniu decyzji. Boldare zwraca również uwagę, że co drugi badany (51 proc.) ceni sobie możliwość pełnego wykorzystania swoich umiejętności i predyspozycji.

 

Płaska struktura organizacyjna, oparta na samoorganizujących się zespołach, zdecydowanie sprzyja zaangażowaniu pracowników. Aby jednak zespoły mogły samodzielnie organizować swoją pracę i podejmować trafne decyzje, muszą mieć szeroki dostęp do informacji. Transparencja stała się więc jedną z naszych podstawowych zasad. Wdrożyliśmy ją niemalże na wszystkich poziomach: od komunikacji w zespołach, przez pełen wgląd do efektów ich pracy, aż po budżety i wyniki finansowe spółki. To informacje, do których mają pełen dostęp absolutnie wszyscy pracownicy. Dzięki temu nie tylko znają kondycję firmy, ale także podejmują bardziej trafne decyzje i przyczyniają się do realizacji strategii firmowej – mówi Dorota Rybacka, Scrum Masterka z Boldare.

 

Zaufanie i partnerstwo w pracy

 

Oprócz poczucia sprawczości i autonomii, specjaliści oczekują od pracodawcy także partnerskiego podejścia i otwartości. Chcą, by firma dla której pracują była nie tylko wiarygodna, ale także by darzyła ich zaufaniem.

 

Dziś, w samej Polsce, rynek technologiczny potrzebuje nawet 50 tys. programistów, stąd większość firm IT ma problemy z zatrudnieniem. Specjaliści IT poszukują miejsc pracy, które oferują coś więcej, niż etat w tradycyjnym wydaniu i wysokie wynagrodzenie. Tym czymś jest właśnie kultura organizacyjna oparta na partnerstwie, która zapewnia pracownikom poczucie sprawczości w swoich działaniach.

 

Transparencja wzmacnia zaufanie między pracownikiem i pracodawcą. Umożliwia także zniesienie wszelkich metod sztucznej kontroli, które stają się niepotrzebne, kiedy wszyscy na bieżąco mają wgląd do wyników cudzej pracy. Można więc zapomnieć o sztywnym raportowaniu każdego szczegółu – liczy się przecież nie to co konkretnie robimy, ale jakie to przynosi efekty. Dodatkowo, wzajemny dostęp zespołów do informacji o przebiegu swojej pracy pozwala im lepiej się organizować. Pracownicy znają szerszy kontekst, dzięki czemu szybciej identyfikują potencjalne problemy i skuteczniej je rozwiązują.

 

Transparencja niesie wyzwania

 

Skoro transparencja w organizacjach niesie za sobą tyle korzyści i tak bardzo usprawnia naszą pracę, to dlaczego wciąż niewiele firm zdecydowało się ją wdrożyć? Powodów jest wiele. Przede wszystkim transparencja to duży koszt, który wiąże się z odpowiednią obsługą i zarządzaniem informacjami. To też pewnego rodzaju forma kontroli, jaką firmy same nakładają na siebie – co wymaga odwagi. Sami pracownicy także często nie są gotowi na pracę w transparentnym systemie, który dla większości wciąż jest nowością.

 

Nie wszyscy od razu odnajdują się w organizacji, w której wszystkie działania mogą być obserwowane przez innych. Niektórzy początkowo nie czują się komfortowo z tym, że każdy może zobaczyć wyniki ich pracy, czy korespondencję z zespołem. Nasze doświadczenie pokazuje jednak, że nawet osoby nastawione sceptycznie z czasem dostrzegają wiele zalet otwartej komunikacji i w efekcie nie chcą już wracać do innego stylu pracy. Najważniejsze to edukować pracowników czemu transparencja ma służyć oraz pokazywać jej wartość na konkretnych przykładach – tłumaczy Dorota Rybacka z Boldare. – Najwięcej wątpliwości wzbudza widoczność problemów firmowych, popełnionych błędów czy potknięć. Lekcje wyniesione z porażek to jednak nieocenione źródło wiedzy i rozwoju dla całej organizacji. To dzięki nim możemy wspólnie uczyć się na swoich błędach. Bardzo istotne jest więc pokazywanie, że porażki są czymś naturalnym i przytrafiają się każdemu – dodaje Scrum Masterka.

 

Czy warto inwestować w transparencję?

 

Badania przeprowadzone przez firmę Slack pokazują, że tak. Innowacyjne, otwarte podejście do informowania pracowników o kondycji organizacji oraz ich udział w podejmowaniu decyzji pozwala na lepsze wykorzystanie ich potencjału, co przekłada się na efektywność i lepsze wyniki pracy. Co więcej, sami pracownicy coraz częściej oczekują od pracodawcy transparentności, a to staje się ważnym argumentem w walce o specjalistów na rynku pracy. Według wspomnianego badania Slack „Future of Work Study”, aż 4 na 5 pracowników chce wiedzieć więcej o tym, jak podejmowane są decyzje w ich organizacji, a blisko 90 proc. marzy o tym, aby ich przyszłe miejsce pracy charakteryzowała przejrzystość. Pracownicy są nie tylko szczęśliwsi w otwartych pod tym względem miejscach pracy, ale również bardziej skłonni do pozostania na swoich stanowiskach.

 

Przejrzystość organizacji, również w kontekście finansów, jest coraz bardziej istotna także dla klientów. Według Forbes, aż 90 proc. klientów deklaruje, że przejrzystość zasad działalności marki jest dla nich istotna i może zaważyć na decyzji o zakupie. Dotyczy to zarówno kontrahentów, jak i klientów końcowych. Zasadę tę można przenieść na grunt każdej relacji: podstawą udanej współpracy jest szczerość.

Z przyjemnością poznamy Twoją opinię

Skomentuj

Wystarczy 5 sekund aby być zawsze na bieżąco.

Zapisz się do naszego newslettera tutaj:

Informacje o najciekawszych artykułach i nowościach w świecie HR.

Dziękujemy za zapisanie do naszego newslettera. Od teraz będziesz na bieżąco ze światem HR.

Share This
HRstandard.pl
Login/Register access is temporary disabled
Compare items
  • Total (0)
Compare
0