Redakcja HRstandard.pl przeprowadziła wywiad z Yves Schneuwly oraz Esther Senecky.
Ogłosiliście Państwo ranking ,,Najatrakcyjniejszy pracodawca 2016” na podstawie badań przeprowadzonych wśród niemal 26 tys. polskich studentów. Prowadzicie Państwo takie badania od wielu lat w Polsce i na całym świecie. Czy coś Państwa w tym roku zaskoczyło, jeżeli chodzi o polski rynek? Czego się Państwo dowiedzieli na temat oczekiwań młodych Polaków co do przyszłości? Czy te oczekiwania są pewną stałą, czy zmieniają się na przestrzeni lat?
Yves Schneuwly, Dyrektor Zarządzający w firmie doradczej Universum na Szwajcarię i Europę Środkowo-Wschodnią: Modele kariery wśród polskich studentów zmieniły się od 2015 roku. Mocno rozwinął się na przykład tzw. profil ,,idealisty” (chęć pracy w firmie, gdzie szanuje się i docenia pracowników, funkcjonują wysokie standardy etyczne oraz wdrażane są elementy społecznej odpowiedzialności biznesu). Zauważalny jest także szybki rozwój tzw. profilu ,,myśliwego”. ,,Myśliwy” nieustannie szuka nowych możliwości zawodowych, jest zorientowany na sukces i oczekuje wysokich zarobków w przyszłości. Takie oczekiwania są konsekwencją wzrostu gospodarczego i stosunkowo niskiej stopy bezrobocia w Polsce. Polscy studenci stają się bardziej pewni siebie. Mają sporo wymagań względem pracodawców, ale też są gotowi na to, by zainwestować w nową pracę – dać z siebie wiele.
Kiedy pytamy polskich studentów o to, jakie cechy swojego przyszłego pracodawcy i miejsca pracy uważają za ważne i wreszcie jaki powinien być ich wymarzony pracodawca widzimy w odpowiedziach następujące tendencje: ważny jest prestiż zawodu, sukces firmy na rynku, a także jej szybki rozwój i innowacyjność. Elementy takie jak przestrzeganie standardów etycznych w firmie, czy poświęcanie większej uwagi pracownikom wydają się mniej istotne. Zapytani o to, co byłoby najważniejsze w wykonywanej pracy w przyszłości studenci wskazali profesjonalne szkolenia i rozwój, bezpieczne zatrudnienie oraz możliwości międzynarodowych podróży służbowych i relokacji. Jest to przejaw wybiegającego w przyszłość „międzynarodowego” myślenia polskich studentów.
Jakby Pan opisał kluczowe różnice między polskimi studentami a ich kolegami z pozostałych krajów regionu? Chodzi mi głównie o ich charakter, oczekiwania itp.
Yves Schneuwly: W wielu krajach Europy Środkowo-Wschodniej profil ,,międzynarodowy” jest bardziej rozwinięty, niż w Polsce. „Pracownicy międzynarodowi” zorientowani są na karierę międzynarodową i budują swoją szeroką sieć kontaktów. Studenci w Polsce chcą uczestniczyć we wzroście gospodarczym i wspierać rosnącą gospodarkę. Obserwują duże międzynarodowe korporacje, które z sukcesem wchodzą do Polski i w ten sposób nie muszą już szukać okazji do pracy za granicą, bo te międzynarodowe firmy mają już u siebie. Profil ,,myśliwego” rozwija się w całej Europie Środkowo-Wschodniej. Jednakże za wyjątkiem Węgier nie obserwujemy tak dużej ilości studentów z osobowością „myśliwego” w innych krajach regionu.
Esther Senecky, Marketing Manager w Universum Communications na Szwajcarię i Europę Środkowo-Wschodnią: Porównując popularność poszczególnych branż wśród studentów w Europie Środkowo-Wschodniej zaobserwowaliśmy następujące różnice: Przyglądając się głównym branżom w Polsce, obserwujemy, że aż 41 proc. studentów kierunków biznesowych chciałoby pracować w banku. Praca w bankach krajowych stała się nawet bardziej atrakcyjna w porównaniu do banków międzynarodowych, które od ubiegłego roku zaczęły tracić na popularności. W Rosji i Austrii banki są również popularne wśród studentów kierunków biznesowych, ale mniej niż w Polsce (w Rosji – 27 proc., w Austrii – 23 proc.).
24 proc. studentów kierunków biznesowych chciałoby pracować w audycie i księgowości, a 23 proc. w mediach i reklamie. Nietypowa jest wysoka pozycja mediów i reklamy na liście najbardziej pożądanych branż, mimo iż obserwujemy podobny trend w Bułgarii, Rumunii oraz na Węgrzech. W Rosji i Austrii popularna jest też praca w szeroko pojętym konsultingu wśród studentów kierunków biznesowych. W Rosji jest to 25 proc., a w Austrii – 34 proc., co czyni tę branżę najbardziej popularną w Austrii wśród studentów. W Polsce o pracy w konsultingu marzy jedynie 11 proc. młodych ludzi. Patrząc na inne branże obserwujemy, że sektor FMCG (dobra szybko zbywalne) nieco stracił na atrakcyjności wśród studentów kierunków biznesowych w porównaniu do ubiegłego roku. Dla studentów kierunków inżynierskich atrakcyjne były następujące branże: techniczna
i produkcyjna, motoryzacyjna oraz elektroniczna. Wśród studentów kierunków inżynierskich zanotowaliśmy z kolei w tym roku spadek popularności branży energetycznej i budowlanej.
Z badań wynika również, że polscy studenci myślą przede wszystkim o wysokich zarobkach w przyszłości, a nie o przyzwoitym wynagrodzeniu na początku kariery. Dlaczego tak się dzieje?
Esther Senecky: W ubiegłorocznej edycji naszego rankingu wśród głównych preferencji, dotyczących przyszłej pracy były „dobre referencje od współpracowników i poprzednich pracodawców, które pomagają w przyszłej karierze”. W tym roku są to „wysokie zarobki w przyszłości”. Studenci są przekonani o tym, że otrzymają dobre referencje, znają swoją wartość, obserwują wzrost gospodarczy, wiedzą, że stopa bezrobocia jest na niskim poziomie i są pewni tego, że rynek pracy ich pożąda.Teraz oczekują czegoś więcej. Dlatego proszą o ,,wysokie zarobki w przyszłości”. Ciekawostką jest to, że nie zależy im tak bardzo na „podstawowym wynagrodzeniu na konkurencyjnym poziomie”, tak jak ma to miejsce w wielu innych krajach regionu. Ten element nie występuje nawet
w pierwszej dziesiątce ich preferencji, dotyczących przyszłej pracy, co świadczy o tym, że zależy im przede wszystkim na jakości wykonywanej pracy. Godzą się na rozpoczęcie pracy przy stosunkowo niskim podstawowym wynagrodzeniu, jeżeli mają perspektywę wysokiej pensji w przyszłości.
Badanie pokazało też, że młodzi Polacy nie są w szczególny sposób przywiązani do pracy w rodzimych firmach…
Yves Schneuwly: W każdym kraju obserwujemy, że duże marki, często też międzynarodowe, są najbardziej atrakcyjne dla studentów. Praca w dużych korporacjach, takich jak Google, czy Microsoft oznacza szybką ścieżkę kariery, innowacyjne podejście do pracy, profesjonalne szkolenia i możliwość wszechstronnego rozwoju zawodowego. Jednocześnie widzimy, że kilka polskich firm znalazło się na szczycie rankingu. Nie jest to symptomatyczne dla każdego kraju. Narodowy Bank Polski, TVN, Polskie Linie Lotnicze LOT i PKO Bank Polski znalazły się wśród najatrakcyjniejszych pracodawców wśród studentów kierunków biznesowych! Podobnie jest wśród studentów kierunków inżynierskich – Budimex zajął trzecie miejsce, a PGE (Polska Grupa Energetyczna) miejsce drugie. Oznacza to, że polskie firmy postrzegane są jako dobrzy, rzetelni pracodawcy.
Interesujące, że oczekiwania płacowe studiujących kobiet w Polsce są niższe w porównaniu z oczekiwaniami studiujących mężczyzn. Czy mamy do czynienia z podobnym zjawiskiem w pozostałych krajach regionu, w Europie Zachodniej?
Yves Schneuwly: Na całym świecie obserwujemy podobną tendencję. W Polsce różnica w oczekiwaniach nie jest tak wysoka, jak w innych krajach, ale biorąc pod uwagę średnią kwotę różnicy w wysokości 124 euro miesięcznie, jest to także zauważalne. Nasze badanie wykazało że kobiety już na etapie wejścia na rynek pracy mają niższe oczekiwania co do wynagrodzenia. Innymi słowy tak zwana gender gap, czyli różnica w dochodach w zależności od płci pojawia się na długo zanim rozpocznie się planowanie rodziny, czy ważna stanie się praca o dorywczym charakterze. Ponieważ kobiety mają już niższe oczekiwania względem wynagrodzenia na etapie negocjacji z potencjalnym pracodawcą postawa ta będzie wywierała wpływ na realne wynagrodzenie w trakcie rozwoju kariery. Wraz z upływem czasu różnice w wynagrodzeniu staną się trudne do skorygowania. Mało tego – na przestrzeni lat ta luka rośnie. Bliższe spojrzenie na to badanie wiele tłumaczy: większość kobiet skłania się ku pracy w gorzej płatnych branżach. Wolą pracować np. w branży modowej, turystyce, mediach, kulturze, sztuce, czy organizacjach non-profit, bo jest to zgodne z ich oczekiwaniami. Co ciekawe studenci-mężczyźni, pracujący w tych samych branżach oczekują wyższego wynagrodzenia. Studentki mają też inne oczekiwanie względem pracodawcy. Zależy im głównie na przyjaznym otoczeniu, w którym szanuje się pracowników.
Jake cechy polskich studentów są najbardziej pożądane według specjalistów od HR? Kogo szukają?
Esther Senecky: Polscy studenci mają opinię bardzo pracowitych, chcą zapracować na swój sukces i mają duży głód wiedzy. Z takim podejściem mogą być wartością dodaną dla każdej polskiej firmy. Widzimy oczywiście różnice, bo preferencje są różne w przypadku studentów kierunków biznesowych, inżynierskich, czy IT, nie mówiąc o różnicach między płciami. Ale pewne ogólne tendencje są wyraźne.
Źródło: Wywiad przeprowadzony przez HRstandard.pl