„Nie należy oceniać nikogo po wyglądzie” – niestety, czasami dzieję się tak, że to mądre powiedzenie nie sprawdza się w sytuacji rozmowy kwalifikacyjnej. Oczywiście, nasze merytoryczne przygotowanie i doświadczenie zawodowe jest dla rekrutera kluczowe, ale należy pamiętać o tym, że to pomarańczowa marynarka a nie doskonała znajomość języka angielskiego będzie tym, co zapamięta najlepiej.
Różne branże i różne zawody mają swoje własne wymagania dotyczące ubioru. Na przykład, praca w agencji reklamowej nie wymaga noszenia garnituru i białej koszuli. Mimo tego, nawet starając się o stanowisko w branży kreatywnej należy pamiętać o tym, że wystarczy kilkanaście sekund na to, aby zbudować zdanie na temat osoby, którą widzimy po raz pierwszy w życiu.
Idąc na rozmowę kwalifikacyjną do miejsca, w którym obowiązuje określony dresscode sytuacja jest jasna – dominują kolory stonowane, najlepiej beże i szarości, a pracownikom pozostaje niewiele miejsca na eksperymentowanie. Inaczej sytuacja wygląda w miejscach, w których sposób ubierania się jest bardziej swobodny. O czym należy pamiętać wybierając się na rozmowę do takiej właśnie firmy?
Decydując się na odejście od bezpiecznego granatu czy szarości można wziąć pod uwagę także barwę włosów czy kolor oczu, aby uniknąć w oczach rekrutera efektu przebrania. Swoboda i dobre samopoczucie to niezwykle ważne elementy każdej rozmowy rekrutacyjnej. Strój, który sprawia, że czujemy się nieswojo i niekomfortowo może zaważyć na wyniku takiego spotkania. Dlatego chcąc wykorzystywać w swoim wizerunku kolory, powinniśmy je dopasowywać zarówno do swojego charakteru, jak i wyglądu zewnętrznego.
Co zatem może pomyśleć sobie rekruter widząc kandytata ubranego w zieloną lub żółtą marynarkę?
Żółty, w opinii badaczy zajmujących się znaczeniem kolorów, oznacza osoby aktywne, gotowe do działania. Osoby wybierające kolor zielony są spokojne, dążą do zgody i kompromisu, są także określane jako godne zaufania. Fiolet sugeruje osobę, która wymaga od innych szacunku i ma poczucie własnej wartości. Jest to też kolor osób o artystycznym usposobieniu, kreatywnych i otwartych. Strój pomarańczowy wskazuje na osobą żądną przygód i nie bojącą się wyzwań.
Kolor czerwony sugeruje, że kandydat ma silny charakter, jest władczy i zdecydowany. Sam kolor nie sprawi jednak, że osoba spokojna i uległa zmieni się w demona biznesu – jego prawdziwy charakter i tak ujawni się podczas rozmowy z rekruterem.
Wszystkie wymienione powyżej barwy są jednak zgodnie określane przez rekruterów jako mało profesjonalne. Dlatego też wybierając się na rozmowę kwalifikacyjną warto postawić na klasykę – granat, odcienie niebieskiego czy szarości lub delikatnego różu. Dzięki temu będziemy mieć pewność, że zostaliśmy ocenieni na podstawie rozmowy i tego jak na niej wypadliśmy a o wyniku rozmowy nie zdecydowała kolorowa marynarka.
Autorka: Sandra Kluza
Specjalista ds. Marketingu, Smart MBC