Szkoliłam sprzedawczynie w dużej, jak na lokalne warunki, sieci sklepów spożywczych. Teoretycznie zajęcia dotyczyły komunikacji z klientem i poprawy obsługi, ale okazało się, że grupa składa się z samych kierowniczek. A kłopoty komunikacyjne mają nie z klientami, ani nawet z pracownicami, tylko z ...
CZYTAJ WIĘCEJ +