Pokolenie, które obecnie wchodzi na rynek pracy, z pewnością jest wyzwaniem dla właścicieli i menedżerów firm. Młodzi ludzie mają inne oczekiwania odnośnie zarządzania i komunikacji w firmie niż ich starsi koledzy. Czy warto zmieniać dla nich swoje podejście do zarządzania? Czy też raczej to młodzi powinni się dostosować do obowiązujących w większości firm reguł?
Wiele osób wciąż spiera się o to, czy pokolenie Y w ogóle istnieje, a jeśli tak, to czy znacząco różni się od poprzednich pokoleń. Przyjmuje się, że generacja Y to osoby z roczników 1980-2000. Wg badań już 25% pracujących osób w USA pochodzi z pokolenia Y. W Polsce bardziej ostrożnie podchodzi się do szacowania obecności osób z tego pokolenia w grupie aktywnej zawodowo. Zmiany ustrojowe i stosunkowo młoda gospodarka wolnorynkowa spowodowały, że zmiany pokoleniowe zachodzą inaczej niż w krajach zachodnich. Mimo to, szacuje się, że już ok. 15-20% osób pracujących można przyporządkować do pokolenia Y. W kolejnych latach grupa ta z pewnością będzie rosnąć, bo na połowę lat 80-tych przypadł w Polsce boom demograficzny.
Charakterystyka pokolenia
Mówi się, że jest to pokolenie klapek i iPhone-ów. Trafne i wiele mówiące porównanie. Klapki symbolizują niechęć młodych do pracy według korporacyjnych, sztywnych etykiet i w zgodzie z dress-codem. iPhone nawiązuje do stylu komunikacji, gdzie liczy się stały dostęp do Internetu, mediów społecznościowych i wszelkich możliwych aplikacji.
Potencjalni pracodawcy obawiają się braku lojalności i wysokich oczekiwań finansowych ze strony Y-greków. Te obawy nie są nieuzasadnione – przedstawiciele młodego pokolenia często zmieniają pracę i nie widzą w tym nic złego. Dodatkowo mają problem z braniem na siebie odpowiedzialności. Może to wynikać z nowego stylu wychowania. Ich rodzice, którzy większość swojego czasu poświęcili na budowaniu kariery, zaprojektowali całe życie również swoim dzieciom. W Stanach Zjednoczonych taki model wychowania nazwano nawet rodzice-helikoptery, którzy krążą nieustannie wokół dziecka i monitorują jego wszelkie działania. Na odpowiedzialne decyzje młodego człowieka w tym modelu nie ma więc już miejsca. Co gorsza, przełożony Y-greka musi zrozumieć, że najpewniej jego młody pracownik jest wyznawcą idei work-life balance, co sprawia, że nie ma ochoty zostawać po godzinach i poświęcać na pracę swojego życia prywatnego.
Ale pokolenie wchodzące coraz szerzej na rynek pracy ma też swoje zalety. Dzięki obcowaniu od dziecka z komputerami i Internetem Y-greki nie mają kłopotów z wykonywaniem wielu zadań w jednym czasie. Są zaznajomieni z najnowszymi technologiami, więc łatwo im przychodzi wyszukiwanie i proponowanie innowacyjnych rozwiązań. Dodatkowo chętnie działają w grupie, a dzięki mediom społecznościowym mają szeroką sieć znajomych, którą potrafią też wykorzystywać w rzeczywistości biznesowej. Człowiek z pokolenia Y jest nastawiony na rozwój i nowe bodźce, nie lubi nudy, więc chętnie podejmuje się nowych wyzwań.
Zarządzanie i komunikacja z Y-grekiem
Przedstawiciele pokolenia Y będą wkrótce stanowić większość wśród osób aktywnych na rynku pracy. Właściciele firm oraz kierownicy wyższego szczebla powinni się więc zastanowić w jaki sposób zagospodarować tak dużą grupę potencjalnych pracowników. Szczególnie specjaliści zajmujący się zasobami ludzkimi i komunikacją będą musieli odpowiedzieć sobie na pytania o to, jak dotrzeć do osób z pokolenia Y, jak nimi zarządzać i jak się z nimi komunikować.
Być może w odpowiedzi na powyższe pytania pomoże kilka sugestii zmian, jakie warto wprowadzić w firmie przyjaznej pokoleniu Y:
• Zinformatyzuj komunikację
Jeżeli w Twojej firmie nie wprowadzono jeszcze mediów społecznościowych do komunikacji, warto się nad tym zastanowić. Komunikatory typu Skype, społecznościowe intranety 2.0, firmowa strona na Facebook’u czy korporacyjne filmy na YouTube coraz częściej stają się normą. Co więcej, przez pokolenie Y narzędzia te nie są już postrzegane jako innowacyjne, ale jako standard. Przy wyborze potencjalnego pracodawcy, mogą oni odrzucać oferty firm, które nie stosują tego typu rozwiązań.
• Wykorzystaj smartfony
Jeżeli Twoi pracownicy mają firmowe smartfony, warto wykorzystać ich możliwości. Osoby pracujące w terenie mają szybszą możliwość odpowiedzi na e-maile i reagowanie na to, co się dzieje w firmie. Firmowe smartfony mogą być też narzędziem do korzystania z intranetu w wersji mobilnej.
• Stosuj krótkie komunikaty
Pamiętaj, że pokolenie Y wyrosło na smsach i krótkich newsach na portalach internetowych. Staraj się więc wysyłać do swoich pracowników informacje w zwięzłej i krótkiej formie. Niektóre firmy zdecydowały wręcz, aby większe bloki informacji wysyłane do pracowników ograniczyć maksymalnie do 500 słów- dłuższych treści i tak nikt nie ma czasu i ochoty czytać.
• Nastaw się na zadaniowy charakter pracy
Być może warto pomyśleć o pracy bardziej jako rozwiązywaniu zadań i realizowaniu celów, a nie siedzeniu w biurze „od 8 do 16”. W zależności od typu pracy można zastosować opcje przychodzenia w różnych godzinach, np. pracownik może rozpocząć pracę między 7 a 11. Kolejne rozwiązanie to wprowadzenie 40-godzinnego tygodnia pracy, ale bez podziału na 8-godzinną pracę każdego dnia- w zależności od potrzeb pracownik jednego dnia jest w firmie np. 10 godzin, a kolejnego 6. Firmy coraz częściej pozwalają też swoim pracownikom na pracę zdalną, np. piątek jest dniem pracy z domu.
• Bądź szczery, twój pracownik i tak dowie się prawdy
Okazuje się, że znaczenie przełożonego jako źródła informacji spada. Jednocześnie wzrasta wiarygodność współpracowników. Dzieje się tak, gdyż łatwo weryfikować wszelkie informacje poprzez media społecznościowe i Internet. Przedstawiciel pokolenia Y doceni więc twoją szczerość i partnerskie podejście. Staraj się też budować autorytet na własnej wiedzy i kompetencjach, a nie na władzy wynikającej z wyższego stanowiska czy dłuższego stażu pracy.
• Daj więcej wolności na poziomie zespołu
Staraj się wprowadzić w ramach zespołów zarządzanie przez cele. Wskaż grupie oczekiwania co do całościowej realizacji zadania. To jak zespół będzie się ze sobą komunikował i rozdzielał pracę, będzie zależało od niego. Przedstawiciele pokolenie Y chętnie działają w grupie i lubią, kiedy daje im się pewną wolność w dochodzeniu do rozwiązań i podejmowaniu decyzji.
Ponieważ pokolenie Y dopiero rozpoczęło swój szturm na rynek pracy, tak naprawdę do końca nie wiadomo, jakie zmiany przyniesie tak duża grupa ludzi z nowymi oczekiwaniami w stosunku do zarządzania i komunikacji w firmach. Z pewnością jednak warto wprowadzać nowe rozwiązania i być czujnym na wszelkie sygnały dochodzące od młodych pracowników. W opisie pokolenia Y prawie wszyscy zgadzają się co do jednego – to pokolenie bardzo dynamiczne i skłonne do zmian, również zmian pracodawcy. Przespanie momentu na wprowadzanie innowacji może więc poskutkować odpływem najcenniejszych pracowników do konkurencji.
Autor: Szymon Góralski – RR Communication Consulting