Czy w polskich przedsiębiorstwach „prezenteizm” stał się standardem i na czym on polega? W jakim stopniu stan zdrowia pracowników przekłada się na efektywność firm i rodzimą gospodarkę? Jakie działania profilaktyczne mogą podjąć pracodawcy, by poprawić wydajność pracowników? Zdaniem ekspertów od zarządzania zdrowiem populacji, aby utrzymać pracowników w dobrym zdrowiu, należy nie tylko umożliwiać dostęp do leczenia, ale również wprowadzić zaawansowane i kompleksowe programy profilaktyczne. Dlaczego?
Coraz szybsze tempo pracy, presja na osiąganie wyników i warunki środowiskowe przyczyniają się do rozwoju chorób cywilizacyjnych takich jak m.in. choroby układu krążenia, narządów ruchu, depresje czy uzależnienia. Złe samopoczucie i kondycja psychofizyczna pracowników mogą mieć wpływ nie tylko na absencję chorobową, ale również na nieefektywną pracę. Według dr n. med. Katarzyny Gorzelak – Kostrzewskiej, Kierownika ds. Profilaktyki i Medycyny Pracy z Medicover „prezenteizm” (od ang. present – obecny), czyli „nieefektywna obecność w pracy” jest zjawiskiem powszechnym. W każdym biurze znajdziemy osobę, która zmaga się np. z katarem, kaszlem, bólem głowy, pleców, ma problemy z koncentracją lub w ciągu dnia robi sobie kilka przerw na wypalenie papierosa. Taki pracownik nie tylko nie wykonuje swoich zadań efektywnie, ale – w przypadku np. infekcji oddechowej – zaraża innych.
Analizy prowadzone przez Instytut Zdrowia i Produktywności Cornell University wskazują, że prezenteizm odpowiedzialny jest za ponad 60 proc. strat ponoszonych przez pracodawców z tytułu niezdolności do pracy spowodowanej chorobami. Co może zrobić pracodawca, który zatrudnia blisko 100 osób by zapobiegać pogorszeniu stanu zdrowia pracowników? Rozwiązaniem jest korzystanie ze sprofilowanych i dostosowanych do potrzeb firmy programów opieki zdrowotnej uzupełnionych o działania profilaktyczne. – mówi dr n.med. Katarzyna Gorzelak – Kostrzewska.
Jak to wygląda na zachodzie?
Duże korporacje zdążyły się już przekonać, że kompleksowe programy profilaktyczne są opłacalne, a co najważniejsze, efekty te można zmierzyć. Sieć sklepów w Wielkiej Brytanii Marks & Spencer wprowadziła program Work Well, który skupiał się na ograniczeniu stresu i poprawie zadowolenia z pracy. Jego pozytywne rezultaty przełożyły się również na większą satysfakcję klientów i poprawę wyników finansowych firmy. Innym przykładem jest Johnson & Johnson, który po wdrożeniu w USA programu zintegrowanej opieki z zakresu medycyny pracy, utrzymania dobrego stanu zdrowia i skrócenia czasu niezdolności do pracy po chorobie, oszacował, że w ciągu 5 lat koszty opieki medycznej na jednego pracownika rocznie zmniejszyły się o ok. 224 dolary.
Tego typu działania to w Polsce nadal rzadkość. – Poza oferowaniem opieki medycznej i karnetów sportowych firmy najczęściej decydują się na organizowanie raz lub dwa razy do roku szkoleń i warsztatów na temat zdrowego odżywiania, walki ze stresem lub profilaktyki chorób układu krążenia. To już i tak duży postęp, ale wciąż jest jeszcze wiele do zrobienia w tym temacie. – wyjaśnia dr n. med. Katarzyna Gorzelak – Kostrzewska.
Źródło: Medicover