Najstarszym pracownikiem w Polsce jest 95-letni Feliks Grejciun, kaletnik z Częstochowy, zwycięzca konkursu „Gazety Wyborczej” i PKPP Lewiatan „Stary człowiek i może pracować”. Laureat pracuje już 70 lat.Organizatorzy konkursu chcieli przełamać stereotyp, że 60-, 65-, a nawet 80-latkowie powinni kończyć karierę zawodową. Zgłoszeń mieli ponad pół tysiąca.
Statystyczny Polak uważa, że Polka staje się stara w wieku 59 lat, a statystyczna Polka za starego uważa 64-letniego faceta. Dla uczestników konkursu wiek to tylko data w dowodzie. Grejciun mówi, że będzie pracował dopóki będzie żył.
W Polsce, choć bardzo powoli, zaczęły się pojawiać pierwsze korporacje, które zatrudniając ludzi po 50 – tce uważają, że robią dobry biznes. Polski McDonald’s dwa lata temu zrobił specjalną akcję rekrutującą pracowników po 50 – tce.
Krzysztof Kłapa rzecznik prasowy McDonald’s Polska ocenia dziś, że była to doskonała decyzja. Bardzo dobrze zespołowi robi, gdy w grupie młodych osób jest kilka starszych. Uspokajają atmosferę, młodsi traktują ich trochę na zasadzie ojca bądź matki, zwierzają im się z problemów, nawet niekoniecznie zawodowych – mówi Kłapa. Teraz w McDonald’s pracuje ponad pół tysiąca pracowników po 50 – tce. Najstarsze zatrudnione osoby mają nawet ponad 70 lat.
Podobną politykę ma LOT. Na 700 stewardes ok. 100 ma u nas 50 lat lub więcej. Latają po całym świecie. I pasażerowie bardzo to sobie chwalą. Zwłaszcza starsze osoby, chętnie proszą o pomoc takich pracowników – opowiada Elwira Niemiec szefowa Związku Zawodowego Personelu Pokładowego w LOT. Tak jest na całym świecie. W USA średnia wieku stewardes to 50 lat.
Do zatrudniania osób po 50-tce firmy zachęca rząd. Jednym ze sztandarowych programów gabinetu Donalda Tuska jest „Solidarność pokoleń”. Spisane są w nim działania, jakie trzeba przeprowadzić, żeby osoby w wieku 50 chciały i mogły jak najdłużej pracować – mówi minister Michał Boni, przewodniczący kapituły naszego konkursu.
Program zakłada, że za pięć lat w Polsce ma pracować 40 proc., a w 2020 r. – co druga osoba w wieku 55-64 lata. Jak to zrobić? Firmy, które zatrudnią bezrobotnego po 50. roku życia są zwolnione z opłaty składek do Funduszu Pracy (2,45 proc. ) i Funduszu Gwarantowanych Świadczeń Pracowniczych. (0,1 proc. ). Skrócone jest też tzw. chorobowe, za które płaci pracodawca. Jeśli ponad 50 letni pracownik zachoruje, pracodawca płaci tylko za pierwszych 14 dni choroby, później trafia on na garnuszek państwa. U młodszych pracodawca płaci za miesiąc.
Źródła: PAP, PKPP Lewiatan
