Bezrobocie w 30 najbardziej rozwiniętych demokracjach rynkowych świata będzie nadal rosło w 2010 r. i pod koniec przyszłego roku osiągnie prawie 10 proc. – poinformowała Organizacja Współpracy Gospodarczej i Rozwoju (OECD).
Pod koniec 2010 r. w 30 państwach należących do OECD liczba bezrobotnych wzrośnie do ponad 57 mln z 37,2 mln na koniec 2008 r. – podała w raporcie OECD, która ma siedzibę w Paryżu. To oznacza, że stopa bezrobocia w całej strefie OECD wyniesie 9,9 proc., i będzie najwyższa od lat 70. XX wieku.
W kwietniu bieżącego roku przeciętna stopa bezrobocia w państwach OECD wyniosła 7,8 proc. – Bezrobocie będzie ciążyło na gospodarkach krajowych jeszcze przez długi czas – podkreślił w oświadczeniu sekretarz generalny OECD Angel Gurria. – Poprzednie spadki koniunktury nauczyły nas, że wzrost etatów następuje długo po powrocie wzrostu gospodarczego.
Ostatni notowany nanjższy poziom bezrobocia w państwach OECD to 5,5%, czyli 36,1 mln bezrobotnych.
Jak zaleca OECD, okczejuąc na polepszenie się sytuacji na rynku pracy, lokalne rządy powinny pomóc osobom i rodzino najbardziej zagrożonym skutkami kryzysu , zapewniając im bezpieczeństwo finansowe. Ważna sprawą jest także bezrobocie wśród młodych ludzi oraz wsparcie szkoleniowe dla zwalnianych osób, aby nie traciły kontaktu z rynkiem pracy.
Źródło: oecd.org