Ponad połowa Polaków korzysta z Internetu. Medium to staje się coraz bardziej powszechnym środkiem komunikacji oraz jednym z podstawowych źródeł informacji, również na temat pracy. Z usług internetowych serwisów rekrutacyjnych korzysta już kilka milionów osób poszukujących zatrudnienia i wydaje się, że to kwestia kilku lat, kiedy Internet swoją popularnością wyprzedzi tradycyjne ogłoszenia prasowe. Portale rekrutacyjne otwierają również nowe możliwości szukania pracowników, z których korzystają nie tylko przedsiębiorstwa, ale również urzędy pracy, firmy doradztwa personalnego i pośrednictwa pracy oraz działy HR dużych firm.
Rozmawiamy z Martą Krauze, Managerem serwisu rekrutacyjnego otoPraca.pl
HRstandard: Mówi się, że w przyszłości portale rekrutacyjne zastąpią ogłoszenia o pracę zamieszczane w prasie…
Marta Krauze: Ogłoszenia prasowe wciąż są istotnym źródłem informacji o nowych ofertach pracy. Jednak wirtualne serwisy rekrutacyjne stają się coraz częściej wykorzystywaną platformą komunikacji pomiędzy pracodawcami a ewentualnymi pracownikami. W Polsce Internet jest jeszcze domeną gównie ludzi młodych, dlatego wirtualne giełdy pracy są najpopularniejsze właśnie wśród osób między 20 a 35 rokiem życia. Ta grupa użytkowników prawdopodobnie już nie szuka ogłoszeń w prasie. To się już na pewno nie zmieni, bowiem forma ta nie ma nic nowego do zaoferowania. Kolejne pokolenia osób wkraczających na rynek pracy swoje poszukiwania od razu zaczną do Internetu i w rezultacie rynek ogłoszeń prasowych powoli będzie zanikał.
HS: Czyli mamy do czynienia ze zmianą trendu?
MK: Tak i zmiana ta odbywa się nie tylko po stronie kandydatów, ale również pracodawców. Wynika to z potencjału, jaki posiada Internet. Wykorzystanie go otwiera nowe możliwości dla poszukujących pracy oraz przynosi znaczące korzyści dla rekruterów.
Podstawową zaletą szukania pracy w sieci jest dostęp do dużej ilości ogłoszeń w jednym miejscu oraz prostota aplikowania przez Internet. Rekruterzy mają dostęp do zawsze aktualnej bazy potencjalnych pracowników, możliwość wygodnego przeglądania jej zasobów oraz łatwego zarządzania aplikacjami. Właśnie dlatego z e-rekrutacji korzystają nie tylko bezpośredni pracodawcy, ale również kilkaset agencji rekrutacyjnych oraz działy HR w różnorodnych firmach.
HS: Wyłowienie spośród setek aplikacji najlepszej kandydatury często zajmuje rekruterom dużo czasu. W jaki sposób korzystanie z narzędzi oferowanych przez portale rekrutacyjne usprawnia ich pracę?
MK: Czasy, w których serwisy rekrutacyjne pełniły funkcję jedynie wielkiej tablicy ogłoszeniowej dawno minęły, choć nawet dziś odzew na zamieszczane oferty jest czasami zaskakująco duży i szybki. Obecnie taka bierna forma poszukiwania pracowników pomału odchodzi do lamusa. Rekruterzy coraz częściej sami wyszukują i bezpośrednio kontaktują się z kandydatami.
Aby im to ułatwić, serwis otoPraca.pl wzbogacił standardowe formy poszukiwania pracowników w proste, ale efektywne narzędzia. Jednym z nich jest bezpłatna baza profilów zawodowych, które dostarczają wybranych informacji o doświadczeniu i umiejętnościach użytkowników. Dodatkowo profile można subskrybować. Dzięki temu rekruter otrzymuje regularne mailowe powiadomienia o nowych użytkownikach, spełniających określone wymagania. Ostatnio wprowadziliśmy ponadto mechanizm oceniania profilów zawodowych. Widniejące przy użytkownikach etykiety „Super profil” ułatwią rekruterom dotarcie do osób z najciekawszymi kompetencjami.
Musimy podążać za potrzebami rynku i dlatego stale rozwijamy naszą ofertę. W najbliższym czasie planujemy wprowadzenie dwóch kolejnych nowych narzędzi usprawniających proces selekcji kandydatów. Ale niech to na razie pozostanie tajemnicą.
HS: OtoPraca.pl jest młodym portalem rekrutacyjnym. Co wyróżnia go na tle innych?
MK: Przede wszystkim zapewniamy możliwość dotarcia do naprawdę szerokiej grupy odbiorców. Dzięki współpracy z platformą handlową Allegro, 10 mln użytkowników tego serwisu ma możliwość przeglądania wszystkich ogłoszeń z portalu otoPraca.pl. Ponadto, nasze oferty dostępne są dla korzystających z jednego z największych i najczęściej odwiedzanych portali internetowych w Polsce, wp.pl, a także serwisów tematycznych: Bankier.pl, Money.pl, gazetaprawna.pl czy Wprost24.pl. Z kolei wiele innych portali umieszcza na swoich stronach wyszukiwarki, które korzystają z naszej bazy ogłoszeń.
Ponadto oferujemy rekruterom szereg wygodnych narzędzi do zarządzania otrzymanymi dokumentami aplikacyjnymi, elastyczny system płatności za ogłoszenia oraz gwarancję niskiej ceny w porównaniu do jakości i ilości otrzymanych CV.
HS: Jak Pani zdaniem będą ewoluować portale rekrutacyjne?
MK: Podstawowa rola serwisów, takich jak otoPraca.pl, z pewnością się nie zmieni. Ich rozwój polegać będzie na udoskonalaniu i unowocześnianiu narzędzi służących do komunikacji na linii rekrutujący – rekrutowani. Już dziś oferowane funkcjonalności portali wykraczają daleko poza tradycyjny model – umieszczania i odpowiadania na ogłoszenia. Nowe możliwości technologiczne ciągle zmieniają ten system. Przyszłość to organizowane już w zachodnich serwisach wirtualne targi pracy w wersji 3D czy employer branding, czyli kreowanie wizerunku firmy jako dobrego pracodawcy. Na międzynarodowym rynku pojawiły się też nowe formy publikacji ofert pracy oraz aplikacji. Coraz częściej sylwetki kandydatów oraz pracodawców prezentowane są w postaci plików dźwiękowych lub audio-video.
Portale rekrutacyjne będą przyciągać kandydatów, oferując im narzędzia służące do długofalowego planowania kariery i tworzenia spójnego wizerunku pracowniczego. To z pewnością usprawni pracę specjalistów ds. rekrutacji, dla których już pierwszy kontakt będzie źródłem wielu istotnych informacji o kandydacie.
HS: A czy nie wydaje się Pani, że tradycyjne giełdy pracy zostaną wyparte z czasem przez serwisy społecznościowe?
MK: Serwisy społecznościowe poszerzają swoje funkcjonalności o prezentację ofert ogłoszeniowych. Zazwyczaj są one importowane ze stron serwisów rekrutacyjnych. Nie ulega wątpliwości, że to ważny kanał ich dystrybucji. Dobrze sprawdza się też model, w którym pracodawca poprzez swój profil w serwisie społecznościowym publikuje informacje o wakatach i rozmawia z zainteresowanymi kandydatami.
Taki kanał komunikacji może przynieść pracodawcy wiele korzyści wizerunkowych. Należy jednak podkreślić, że wymaga to umiejętnego podejścia, a błędy w komunikacji mogą szybko zadziałać na niekorzyść firmy. Dlatego pracodawcy traktują takie „techniczne nowinki” jako rozszerzenie tradycyjnych i sprawdzonych metod naboru. Nie sądzę, by zechcieli oni kiedykolwiek w pełni zrezygnować z serwisów rekrutacyjnych.
HS: Czy portale powinny się specjalizować branżowo?
MK: Odpowiedzi na to pytanie udzielił już rynek – w Polsce serwisy z ogłoszeniami dotyczącymi jednej grupy zawodowej nie cieszą się zbyt dużą popularnością. Trudno stworzyć i utrzymać tego typu portal. Jego promocja jest bardzo kosztowna, a zainteresowanie użytkowników nie gwarantuje rentowności. Wynika to w dużej mierze z ugruntowanej już pozycji rynkowej istniejących dużych serwisów rekrutacyjnych.
Dlatego dobrym, stosowanym obecnie rozwiązaniem jest uzupełnienie kontentu portali tematycznych, skierowanych do przedstawicieli określonych zawodów, o dodatkową funkcjonalność w postaci działu ogłoszeń z ofertami pracy z danej branży.
Komentarz Iwony Mitros (Marketing Coordinator, Grafton Recruitment Polska Sp. z o.o.)
Firmy doradztwa personalnego w bardzo dużym stopniu bazują na internetowych giełdach pracy – to najłatwiejszy sposób na pozyskanie pracownika. Firma Grafton od dawna posługuje się oferowanymi przez portale rekrutacyjne narzędziami. Korzyści z tego płynących jest wiele. Sam sposób umieszczania ofert pracy jest bardzo prosty i – co ważne – szybki. Ponadto, publikacja ogłoszeń w sieci jest znacznie tańsza niż w prasie.
Komentarz Michała Młynarczyka (Managing Director, agencja rekrutacyjna Hays)
Serwisy ogłoszeń o pracę są dla firm doradztwa personalnego drugim – po własnej bazie kandydatów – źródłem pozyskiwania pracowników. Oprócz umieszczania ogłoszeń na stronie portalu, firma Hays korzysta także z bazy profilów zawodowych, dzięki której może wysyłać wybrane oferty jedynie do wyselekcjonowanej grupy kandydatów. W znaczący sposób skraca to proces rekrutacji.
Serwisy wykorzystywane są również do promocji wizerunku agencji. Ogłoszenia o pracę, docierając bezpośrednio do grup docelowych, stanowią często nieocenione narzędzie marketingowe. Profesjonalny, ciekawy wygląd ogłoszeń, szczegółowa i wiarygodna treść, a także charakter stanowisk, których dotyczą oferty, kształtują wizerunek danej agencji wśród kandydatów, a także klientów.