Wyniki tegorocznej Ankiety Koniunkturalnej Polsko-Niemieckiej Izby Przemysłowo- Handlowej, przeprowadzonej we współpracy z trzynastoma izbami bilateralnymi w Polsce, pokazują, że w rankingu atrakcyjności inwestycyjnej państw europejskich Polska zajmuje drugą pozycję, zaraz po Czechach.
Dołączenie 15 lat temu do Unii Europejskiej (UE) okazało się być przełomowym momentem dla gospodarki naszego kraju. Jeśli weźmie się pod uwagę takie kryteria, jak wysoko wykwalifikowana i wykształcona kadra, stosunkowo atrakcyjne koszty pracy i wciąż ogromny potencjał wzrostu, mamy całkowitą pewność, że wyniki badania odzwierciedlają rzeczywistość.
Istnieją jednak pewne aspekty, które wymagają większej uwagi. Zmniejszenie dostępności pracowników jest jednym z głównych wyzwań, któremu należy się bliżej przyjrzeć, aby móc utrzymać atrakcyjność inwestycyjną Polski na europejskim rynku. I właśnie na tej kwestii warto się skupić. Przede wszystkim można odnieść wrażenie, że tak drastyczny spadek stopy bezrobocia zaskoczył nas wszystkich. Firmy, które wiele lat temu ulokowały produkcję w Polsce, były przyzwyczajone do bardzo wygodnej z ich punktu widzenia sytuacji, a mianowicie dużego bezrobocia. Pracownicy skarżący się na warunki pracy, bardzo często słyszeli od swoich przełożonych banalne formułki typu: „Jeśli nie podobają Ci się warunki u nas, nie ma sprawy. Za bramą zakładu jest kolejka ludzi, którzy chętnie wezmą Twoją posadę”. Ale czasy się zmieniły i kolejek już nie ma. Wiele źródeł twierdzi nawet, że możliwości wsparcia pracownikami z Ukrainy zbliżają się do limitu, co jest złą wiadomością dla polskiego rynku pracy. Jak można sobie wyobrazić, niska stopa bezrobocia powoduje również większą presję na wynagrodzenie.
Employer branding – to się opłaca!
Mądre firmy już wiele lat temu zaczęły inwestować w swój wizerunek na rynku pracy. Employer Branding – to chyba najbardziej gorący temat z obszaru HR w dzisiejszych czasach. Należy mieć jednak świadomość, że zwłaszcza najmłodsze pokolenie jest bardzo wrażliwe na „ściemę”. W erze Internetu i komunikacji wydawanie milionów na budowanie wizerunku, który nie znajduje odzwierciedlenia w praktyce, nie przyniesie wymarzonego efektu.
Wykreowany wizerunek musi znaleźć swoje odbicie w codziennych, praktycznych działaniach. Zaskakujące jest to, ile w Polsce można znaleźć pracodawców, którzy hasło ‘work-life balance’ stawiają jako jedną z najważniejszych wartości firmy, a w praktyce ich działania nie mają nic wspólnego z poszanowaniem prywatnych potrzeb pracowników. Możliwość uwzględniania prywatnych preferencji połączona z przekonaniem, że pracodawca dba nie tylko o czas pracy pracownika, ale także o przewidywalność jego czasu wolnego, wydaje się być kluczowa. W praktyce, jesteśmy jednak nadal przyzwyczajeni do sztywnych harmonogramów. Chcąc tworzyć elastyczne plany pracy warto zacząć od dokładnej analizy naszych możliwości oraz potrzeb, a następnie skorzystać z profesjonalnego szkolenia z planowania czasu pracy. Okazuje się, że firmy, które nigdy wcześniej nie zagłębiały się zbytnio w procesy związane z zapewnianiem elastyczności i przewidywalności w planach pracy, bardzo szybko uzyskują mierzalne rezultaty.
Work life balance!
Przykładem jest jeden z klientów działający w branży recyclingu, który mierzył się ze sporymi wyzwaniami związanymi ze swoim wizerunkiem na rynku pracy. Pośród wielu działań wizerunkowych, które zostały podjęte, postanowiono również, że firma ta będzie wyróżniać się pośród konkurencji niespotykaną dbałością o ‘work-life balance’. A nawet więcej. W trakcie trwania projektu podjęto decyzję, że harmonogramy czasu pracy będą się różniły również na poziomie grup wiekowych. Jak wiadomo z licznych badań z zakresu medycyny długotrwała praca nocna ma negatywny wpływ na nasze zdrowie. Osoby po 45. roku życia pracujące w nocy są narażone na te skutki jeszcze bardziej. Zaoferowano więc możliwość wykonywania mniejszej liczby zmian nocnych lub porannych, a części pracownikom została zaproponowana opcja pracy w niepełnym wymiarze czasu pracy. Przy czym warto pamiętać, że celem numer 1 było „zwiększenie zadowolenia pracowników z czasu pracy”. Po 6 miesiącach w badaniu satysfakcji 83% pracowników pilotażowych było zadowolonych z nowych elastycznych zasad. Odnotowano też o 16% spadek tzw. „niewygodnych godzin pracy”
Well being
Obecnie budowanie wizerunku firmy jako dobrego miejsca pracy, to coś więcej niż tylko zapewnienie klasycznych programów benefitowych i świadczeń dla pracowników, takich jak karty sportowe, bony podarunkowe lub ubezpieczenia zdrowotne. Firmy, które dbają o szeroko pojęty well being swoich pracowników również pod względem warunków pracy, wygrają wyścig. Employer branding i well being, co potwierdzają liczne badania, mają również istotny wpływ nie tylko na budowanie pozytywnego wizerunku, ale także na skuteczną rekrutację, obniżenie poziomu rotacji personelu, wzrost satysfakcji pracowników oraz ich produktywności. Wniosek może być tylko jeden: na koniec dnia opłaca się nam wszystkim dbać o pracownika.
Autor: Łukasz Chodkowski, Dyrektor Zarządzający Déhora