Dwa badania, dwa spojrzenia na amerykańskich pracowników. Oba potwierdzają jedno: pracownicze nastroje Amerykanów mają się lepiej niż ich gospodarka.
Według opublikowanego przez portal SnagAJob.com Wskaźnika Pracowniczego Zadowolenia, ponad połowa (58%) Amerykanów twierdzi, że są zadowoleni w swojej pracy. Wskaźnik ten, mimo kryzysu ekonomicznego, jest jedynie o 7 % niższy niż w 2008 roku. W czasie kiedy ponad 6 mln pracowników straciło pracę, tylko jedna na cztery pytane osoby twierdzi, że jej poczucie zadowolenia wynika z faktu posiadania pracy. Znacznie więcej (ponad 40%) twierdzi, że są zadowoleni, bo ich praca daje im poczucie satysfakcji lub odpowiada ich stylowi życia.
Inne badanie przeprowadzone przez firmę doradczą Accountemps, ujawniło, że 87 % profesjonalistów ocenia, że ma dobre relacje z szefem, a aż 95% wskazuje, że ma dobre relacje ze współpracownikami. Co ciekawe, wyniki tych badań są prawie takie same jak zyskane w poprzedniej edycji w 2005 roku, kiedy amerykańska gospodarka miała się znacznie lepiej.
Psychologowie tłumaczą ten efekt faktem, ze w kryzysie praca staje się szczególnie cenioną wartością i sam fakt jej posiadania sprawia, że oceniamy ją wyżej. Dodatkowo, w okresie zwolnień jak nigdy liczą się poprawne stosunki ze wszystkimi, bowiem to od nich często zależy nasze być lub nie być. Obie teorie dałoby się obronić gdyby nie fakt, że wyniki odtwarzają się niezależnie od sytuacji ekonomicznej. Czyżby poczucie pracowniczego zadowolenia nie zależało od sytuacji gospodarczej? To optymistyczny wniosek, ale powinien spodobać się pracodawcom.
Źródło: sfgate.com, BusinessWire.com