Holandia bliższa nam niż Niemcy

file2701271716451Polacy od lat wyjeżdżają do pracy za granicę.

 

 

 

 

 

Szczególnie dużo naszych rodaków wyjechało w momencie otwarcia rynku brytyjskiego. Duże nadzieje wiązano również z Niemcami, ale chętnych do pracy za naszą zachodnią granicą było zdecydowanie mniej niż oczekiwano. I choć, jak pokazują dane Pracuj.pl, ofert zza Odry nadal jest najwięcej, to pracy szukamy głównie w Holandii.

 

 

Jak wynika z danych tego serwisu, użytkownicy szukający pracy za granicą najczęściej wybierają propozycje z Holandii (w okresie styczeń-maj tego roku 36% z nich aplikowało na oferty z tego kraju) i w Niemczech (23%), a także w Wielkiej Brytanii, ale zdecydowanie rzadziej niż kiedyś (14%). Dużo mniejsze zainteresowanie jest takimi kierunkami, jak Skandynawia (w tym głównie Norwegia) czy Francja. Internauci bardzo rzadko szukają natomiast pracy w krajach, które mają obecnie problem z dużym bezrobociem, jak Włochy czy Hiszpania.

 

 

Holandia od dawna jest jednym z najbardziej popularnych kierunków emigracji zarobkowej Polaków, ale tak duże zainteresowanie pracą w tym kraju może być zaskakujące, szczególnie jeśli przyjrzymy się podaży zagranicznych ofert pracy. Liderem są tu zdecydowanie Niemcy. W tym roku, do końca maja, pracodawcy z tego kraju opublikowali w serwisie Pracuj.pl prawie 750 ofert, podczas gdy firmy z Holandii blisko trzykrotnie mniej. Taka sytuacja nie dziwi jednak Marcina Ciupki z firmy VPU Polska, specjalizującej się w rekrutacji pracowników do Niderlandów: – Wybór Holandii, jako kraju będącego celem wyjazdów do pracy, wynika głównie z mniejszej bariery językowej, w tym państwie bowiem powszechniej mówi się po angielsku. Z kolei pracodawcy z Niemiec częściej wymagają znajomości ich języka. Ekspert zwraca również uwagę na większą otwartość Holendrów na przyjezdnych, co wynika z ich historii.

 

 

Z wnioskiem dotyczącym znajomości języków zgadza się również Rafał Mroziewski z Agencji Pracy Mondi: – Holendrzy, są bez porównania bardziej elastyczni. Poza urzędowym językiem niderlandzkim akceptują bez problemu osoby władające językiem niemieckim lub angielskim, a biorąc pod uwagę dane GUS, według których 21% Polaków mówi po niemiecku a 34% po angielsku, ma to ogromne znaczenie. Dodatkowo często firmy produkcyjne czy rolnicze zatrudniają jednego dobrego brygadzistę lub majstra, który zna komunikatywnie jeden z tych języków, a następnie dają mu do nadzoru Polaków, którzy nie muszą już znać języków obcych. To on ponosi pełną odpowiedzialność – często za duże projekty czy działy produkcji.  W Niemczech takie rozwiązanie stosuje się zdecydowanie rzadziej, najprawdopodobniej głównie ze względu na to, że nasi zachodni sąsiedzi nie lubią przekazywać zarządzania obcokrajowcom. Ponadto, zdaniem Rafała Mroziewskiego problemu też nie stanowi większa odległość: –Niby graniczymy z Niemcami, jednakże dobre oferty pracy są przede wszystkim w Bawarii i Badenii-Wirtembergii, a do Monachium czy Stuttgartu jest dokładnie taka sama odległość jak do Amsterdamu.

 

 

 
Nie bez znaczenia jest również fakt, że duża część ofert pracy z Holandii dotyczy nieskomplikowanych prac fizycznych, głównie w rolnictwie i ogrodnictwie oraz w logistyce i przy produkcji, podczas gdy w Niemczech częściej poszukuje się wysoko wykwalifikowanych fachowców. – Zapotrzebowanie na pracowników w Niemczech jest bardzo wysokie niemal we wszystkich branżach. Szacuje się, że aktualnie 35% pracodawców niemieckich ma problemy ze znalezieniem odpowiednich osób. Zdecydowanie najczęściej poszukuje się spawaczy, elektryków, operatorów CNC, monterów, hydraulików i budowlańców. Istnieją również zawody „odporne” na sezony i koniunkturę, na które jest zapotrzebowanie zawsze i to niemal bez ograniczeń. Są to pielęgniarki, lekarze, opiekunki do osób starszych, przedszkolanki a także specjaliści z zakresu IT. W tym przypadku jednak pojawia się ogromna bariera w postaci języka, którą ciężko jest przezwyciężyć. Nawet przy rekrutacjach pracowników IT, w ponad 90% przypadkach wymagana jest bardzo dobra znajomość języka niemieckiego. Tylko nieliczni pracodawcy (np. w dużych centrach programistycznych) uznają język angielski za wystarczający – mówi ekspert Agencji Pracy Mondi.

 

 

Jak pokazuje analiza Pracuj.pl, na oferty pracy z Holandii stosunkowo najczęściej aplikują mieszkańcy z woj. śląskiego oraz dolnośląskiego, choć mieszkańcy Śląska równie chętnie szukają możliwości zarobkowych w Niemczech i Wielkiej Brytanii. Dolnoślązacy natomiast nieco częściej zainteresowani są ofertami z Niemiec niż z Holandii. Najmniejsze zainteresowanie pracą w kraju wiatraków i tulipanów jest wśród użytkowników z Podlasia, województwa lubuskiego, opolskiego i warmińsko-mazurskiego.

 

źródło: Pracuj.pl

 

 

Z przyjemnością poznamy Twoją opinię

Skomentuj

Wystarczy 5 sekund aby być zawsze na bieżąco.

Zapisz się do naszego newslettera tutaj:

Informacje o najciekawszych artykułach i nowościach w świecie HR.

Dziękujemy za zapisanie do naszego newslettera. Od teraz będziesz na bieżąco ze światem HR.

Share This
HRstandard.pl
Login/Register access is temporary disabled
Compare items
  • Total (0)
Compare
0