Wprowadzony w Polsce stan zagrożenia epidemicznego oznacza, że społeczna mobilizacja powinna być bardzo wysoka – należy bezwzględnie unikać skupisk ludzi. Trudno jest jednak przestrzegać tych zasad kiedy jesteśmy urzędnikami lub osobami które pracują w branży usługowej czy spożywczej. Czy pracodawca ma prawo zmusić nas do przyjścia do pracy? Na czym polega praca zdalna? Jakie są prawa i obowiązki pracowników i pracodawców w czasie epidemii?
Stan zagrożenia epidemicznego oraz informacje, które pojawiają się w ogólnopolskich i lokalnych mediach na wszystkich muszą robić wrażenie – mamy ograniczyć obecność w miejscach publicznych, unikać skupisk ludzi oraz komunikacji miejskiej. Zamknięte są obiekty kultury, dzieci nie chodzą do szkoły, czynne są tylko apteki, drogerie i sklepy spożywcze. Część urzędów ograniczyła wykonywanie zadań służbowych i namawia petentów do załatwiania spraw telefonicznie lub przez Internet. Niestety nie wszyscy mają możliwość pracy zdalnej lub wzięcia urlopu na czas zagrożenia. Jak w takim razie pracodawcy powinni zadbać o nasz komfort pracy i bezpieczeństwo? Kiedy pracownik ma prawo nie zgodzić się na wykonywanie obowiązków służbowych?
– Istnieje kilka rozwiązań z których pracownicy i przedsiębiorcy powinni skorzystać w czasie zagrożenia epidemicznego. Najważniejsza jest odpowiednia informacja. Pracownicy powinni wiedzieć, że na mocy specustawy przyjętej przez Sejm RP zapewniony jest rodzicom 14-dniowy zasiłek z racji opieki nad dziećmi, do ósmego roku życia. Rodzicom przysługuje także czas opiekuńczy i powinni oni z niego korzystać niezależnie od tego, jakie oczekiwania ma wobec nich pracodawca. Pracownik w czasie zagrożenia ma także prawo do standardowego urlopu zdrowotnego lub wypoczynkowego. Bardzo niewskazane jest by w czasach zagrożenia epidemicznego osoby przeziębione przychodziły do pracy czy miały jakikolwiek kontakt z innymi osobami – mówi Małgorzata Marczulewska, Prezes Stowarzyszenia Stop Nieuczciwym Pracodawcom oraz Prezes firmy Averto.
– Wiele firm na czas zagrożenia podejmuje decyzje o zawieszeniu pracy biurowej na rzecz pracy zdalnej. To bardzo dobra decyzja o ile pracodawca zapewni pracownikowi możliwość efektywnego wykonywania takiej działalności. Mowa o dostępnie zdalnym do niezbędnych dokumentów, często wymaga to udostępnienia także specjalnych programów komputerowych czy nawet samego komputera. System zdalny może być remedium na poważny kryzys wywołany przez koronawirusa w niektórych firmach, ale wymaga on konsekwencji zarówno od pracowników jak i pracodawców – dodaje Małgorzata Marczulewska.
Osoby, które nie mogą podjąć pracy zdalnej, a także nie przysługują im świadczenia z tytułu rodzicielskiego powinny standardowo podejmować pracę. Mają jednak prawo do pewnych oczekiwań w stosunku do swoich pracodawców: – Mowa przede wszystkim o środkach czystości i dezynfekcji. Każdy zakład pracy powinien być wyposażony w mydła antybakteryjne i środki do odkażania oraz rękawiczki jednorazowe jeżeli pracownik ma kontakt z innymi osobami. Pracownik ma prawo wymagać tego od pracodawcy – mówi Małgorzata Marczulewska.
Wszelkie wątpliwości co do bezpieczeństwa i zasadności podejmowania pracy powinny być na bieżąco rozwiewane – najlepiej poprzez telefoniczny kontakt z Państwową Inspekcją Pracy. Nasze stowarzyszenie również chętnie będzie udzielać wszelkich konsultacji w tej sprawie.
Źródło: Informacja prasowa