Już 15 maja na całym świecie obchodzony będzie 25. Międzynarodowy Dzień Rodziny, z okazji którego Fundacja Humanites organizuje już siódmą edycję akcji „Dwie Godziny dla Rodziny” mającej na celu propagowanie wartości rodzinnych oraz zwrócenie uwagi na to, że pracownicy pełnią jednocześnie wiele istotnych funkcji społecznych, o które dbanie leży w interesie samego pracodawcy. Mieliśmy przyjemność rozmawiać z Zofią Dzik, prezes Fundacji Humanites i osobą odpowiedzialną za sukces akcji „Dwie Godziny dla Rodziny”.
Skąd wziął się u państwa pomysł na akcję?
Pomysł na akcję ma swoje źródło w misji naszej Fundacji Humanites, której celem jest świadomy, szczęśliwy i wrażliwy społecznie człowiek. Rodzina jest jednym z czterech kluczowych obszarów tematycznych działań Fundacji. Wierzymy, że jakość budowanych więzi w rodzinach jest fundamentem tożsamości człowieka, zdrowego poczucia własnej wartości i stabilności emocjonalnej – czyli kapitału społecznego, na którym budujemy całe dorosłe życie. Polacy deklarują, że jedną z najważniejszych wartości w życiu jest rodzina. Mimo to, jeszcze 7 lat temu – kiedy organizowaliśmy pierwszą akcję „Dwie Godziny dla Rodziny” – pojęcie work-life balance było w Polsce mało popularne, nie wspominając o promowanym przez nas pojęciu „integrowania życia zawodowego i prywatnego”.
Wtedy nikt nie zawracał sobie głowy potrzebą pogodzenia życia zawodowego i rodzinnego. Polacy dużo czasu poświęcali pracy, a nadgodziny i praca „zabierana do domu” negatywnie wpływały na nasze życie rodzinne. My – organizatorzy akcji, również żyliśmy w tym pędzie. W pewnym momencie zauważyliśmy postępujący kryzys więzi, że coś nam umyka, że niezauważalnie oddalamy się od najbliższych, że brakuje nam czasu na szczerą i otwartą rozmowę w rodzinnym gronie. To był pierwszy impuls do wprowadzenia akcji. Na jej finał wybraliśmy 15 maja – Międzynarodowy Dzień Rodzin. To święto ustanowione przez ONZ w 1993 r., nie było w ogóle znane w Polsce.
Postawiliśmy sobie trzy cele: po pierwsze rozpropagowanie Międzynarodowego Dnia Rodzin, inspirowanie współczesnych rodzin do lepszego spędzania czasu oraz zwrócenie uwagi świata biznesu, że pracownicy, poza wykonywanym zawodem, pełnią też inne, równie istotne funkcje społeczne i że w interesie pracodawców jest wsparcie ich w tych rolach. W ciągu 7 lat nasza akcja przyciągnęła ponad 600 organizacji, zarówno korporacji jak i małych oraz średnich przedsiębiorstw. Do kampanii przyłączają się firmy, szkoły, samorządy i organizacje pozarządowe. Zasięg akcji w ubiegłym roku osiągnął ponad 12 mln. osób w Polsce. W tym roku swoje uczestnictwo potwierdzili już m.in.: Microsoft, Storck, Tauron, Bank BPH, Bosch, Mostostal, ENEL-MED.
Zeszłoroczna kampania po raz pierwszy przekroczyła granice i trafiła do pracodawców w Niemczech i Czechach. Zainteresowanie akcją zagranicznych przedsiębiorców potwierdza, że zmiana postrzegania pracowników na rynku pracy jest potrzebą globalną. Naszym zdaniem jest to również ewidentnie znak coraz ostrzejszego współzawodnictwa firm konkurujących o talenty.
W jaki sposób sfera zawodowa wpływa na sferę rodzinną i odwrotnie?
Każdy z nas funkcjonuje w różnych środowiskach. Jeśli w naszym życiu osobistym pojawiają się trudne sytuacje, choroba, psują się relacje z najbliższymi, ciężko nam być w 100% skoncentrowanym na pracy. I odwrotnie. Stres wywołany problemami w pracy przynosimy do domu i bardzo często odreagowujemy go na naszych najbliższych. Dlatego Fundacja Humanites prowadzi działania takie jak akcja „Dwie Godziny dla Rodziny” czy program zrównoważonego rozwoju, które mają na celu pokazanie pracodawcom, że inwestycja w rozwój osobisty zarówno kadry zarządzającej jak i pracownika przyniesie takie korzyści jak większa motywacja, lojalność czy kreatywność. Takiego zaangażowania emocjonalnego nie da się zdobyć benefitami, czy wyższym wynagrodzeniem.
Jak pracodawcy mogą przyczynić się do zadbania o rodziny pracowników?
Wzorców i rozwiązań operacyjnych jest wiele i zależą głównie od pomysłowości pracodawcy. Zapraszamy do trwającego obecnie badania realizowanego z IESE Business School, dotyczącego integrowania życia zawodowego i prywatnego, z którego też można zaczerpnąć wiele inspiracji (link dostępny na stronie www Fundacji na oraz FB). Najbardziej efektywne są rozwiązania pozwalające pracownikowi na lepsze dysponowanie czasem. Chodzi tu głównie o elastyczny czas pracy, czy pracę z domu tzw. home office. Coraz częściej pracodawcy rezygnują z godzinowego rozliczania pracy, skupiając się na jej efektach. Część firm wprowadza również ułatwienia dla pracowników, którzy są rodzicami, tworząc w swoich siedzibach np. punkt opieki dla dzieci.
Ważne jest również utrzymywanie kontaktu z pracownikami będącymi na urlopach rodzicielskich. Firmy wykorzystują do tego np. newslettery, a organizując coachingi wprowadzające ułatwiają pracownikom, szczególnie kobietom po urlopach macierzyńskich, powrót do pracy. Rzeczą, na którą zwracamy szczególną uwagę jest również waga wielowymiarowego rozwoju osobistego – w sferze zawodowej i prywatnej. W naszej ocenie to często predyspozycje osobiste sprawiają, że pomimo istniejących rozwiązań technicznych w pracy nie potrafimy z nich właściwie skorzystać.
Co nie sprawdza się w dotychczasowym modelu przywództwa i angażowania pracowników?
Obecnie największą motywacją dla ludzi na rynku pracy jest możliwość samorealizacji oraz poczucie sensu wykonywanych zadań. Stwarzając pracownikom warunki do rozwoju nie tylko zawodowego, ale także w sferze prywatnej, pracodawca zyskuje zaangażowanie zespołu ludzi, dla których praca jest wartością, nie przymusem. Na rynku pracy nie sprawdza się już strategia kontrolno-dyrektywna. Jest to efekt wejścia na rynek młodego pokolenia, które wysoko ceni sobie atmosferę i klimat w miejscu zatrudnienia. Dla wcześniejszych pokoleń nie były to tak istotne kwestie. Teraz młodzi ludzie, jeśli nie czują się dobrze w swoim miejscu pracy, po prostu je zmieniają.
Wymuszając w ten sposób zmiany w modelu przywództwa. Pracodawca musi więc okazać zaufanie i zagwarantować swoim pracownikom większą swobodę przy wykonywaniu zleconych zadań. Rola dzisiejszego lidera nie polega na kontroli, czy zespół wykonuje pracę według ściśle wyznaczonych zasad, ale na doradztwie i partnerskiej współpracy. To, czy przełożony będzie autorytetem dla swoich pracowników zależy więc od jego umiejętności przywódczych i osobowości, nie stanowiska, które zajmuje w strukturze organizacyjnej. Wiele przestrzeni poświęcamy tematyce przywództwa w organizowanych przez nas corocznie konferencjach dla Liderów Biznesu „Brakujący Element Przywództwa”. W lutym 2018 roku odbyła się już V edycja tej konferencji.
W jaki sposób można wprowadzić zmiany do naszej mentalności?
Najlepszym sposobem wprowadzania zmian jest komunikacja i edukacja. Wierzymy, że każdy ma wpływ, a w szczególności osoby, które odpowiadają za zarządzanie daną organizacją. Spójność lidera i jego osobisty przykład są kluczowymi elementami rozwoju ludzi. Warto zacząć od najprostszych rzeczy, jak informowanie pracowników o tym co się dzieje w firmie, o dobrych praktykach podejmowanych przez organizację, o działaniach, świadczących o zaangażowaniu w rozwój pracowników. Mamy teraz ogromne możliwości edukacyjne: szkolenia, sesje coachingowe, czy webinary. Każda organizacja może wybrać sposób, który najbardziej pasuje do jej kultury organizacyjnej, czy możliwości budżetowych. Najważniejsze jest jednak podejście i chęć pracodawców. My, jako Fundacja Humanites inspirujemy do tego, żeby firmy dostrzegły tę potrzebę komunikacji i edukacji.
Jak zmiany przyczynią się do kondycji polskich firm?
Pracodawcy traktujący swoich pracowników w sposób partnerski, szanując ich życie prywatne, mają większą szansę na stworzenie zespołu, który będzie zaangażowany w wypełnianie swoich obowiązków, ale będzie również lojalny. Prowadzone na świecie analizy społeczne wskazują, że w zrównoważonym środowisku pracy, gdzie ludzie mają czas dla siebie, swojej rodziny i pasji następuje wzrost produktywności zawodowej. W badaniu przeprowadzonym w 2017 r. „Defining success”, Global Research Results Accenture, 56% ankietowanych zdefiniowało sukces jako możliwość utrzymania równowagi między życiem zawodowym i prywatnym. W tym samym badaniu 52% respondentów przyznało, że odrzuciło ofertę pracy ze względu na obawy, że zaburzy ona ich work-life balans.
Jednocześnie możemy znaleźć wiele badań np. Instytut Gallupa pokazujących, że taka filozofia zarządzania przekłada się nawet na min. 20% wyższe zaangażowanie. Firmy, chcąc osiągnąć przewagę konkurencyjną, przyciągnąć i utrzymać pracowników, szukają nowych form tworzenia przyjaznego środowiska pracy. Troska pracodawców o sferę rodzinną i równowagę życiową pracowników ma więc bezpośredni wpływ na realizację celów ekonomicznych firmy. Międzynarodowe korporacje dostrzegły, że „Dwie Godziny dla Rodziny” jest akcją, która odpowiada na potrzeby pracowników w budowaniu równowagi między życiem prywatnym a zawodowym.
Co jest najważniejsze w pogłębianiu swoich więzi rodzinnych?
Otwarta komunikacja i ciekawość drugiego człowieka, odkrywanie różnic między członkami rodziny. Żyjemy bardzo szybko, coraz mniej rozmawiamy, a częściej wymieniamy tylko logistyczne informacje: kto zrobi zakupy, odbierze dzieci, etc. Relacje pogłębiamy, gdy tworzymy przestrzeń na dobrą rozmowę, dajemy drugiej osobie swoją uważność. Musimy pamiętać o tym, że każdy z rodziny jest inny, czy to ze względu na wiek, płeć czy poglądy. Mając tego świadomość tworzymy relacje, które dadzą nam poczucie bezpieczeństwa i pewność siebie również w życiu pozarodzinnym. Celem nadrzędnym akcji jest inspirowanie do międzypokoleniowych rozmów, odkrywania i pogłębiania wartości rodzinnych i refleksji nad budowanymi na co dzień relacjami z najbliższymi. To jest kluczowy element budujący naszą tożsamość.
Co roku, Fundacja Humanites promuje wspólne spędzanie czasu, w taki sposób aby stwarzać okazje do odkrywania siebie na nowo. Hasłem przewodnim tegorocznej edycji akcji „Dwie Godziny dla Rodziny” są „Gry i zabawy pokoleniowe”. Z tej okazji stworzyliśmy i wydaliśmy Pokoleniową Grę Rodzinną ASK ME. Gra jest pomyślana w taki sposób, aby angażowała wszystkich członków rodziny, zarówno tych najmniejszych, jak i najstarszych.
Z Zofią Dzik, Prezes Fundacji Humanites, rozmawiał Maciej Ostrowski, Redaktor HRstandard.pl