Mam nadzieję, że udało Ci się uczciwie odpowiedzieć na pytania z pierwszej części artykułu. Bez nich nie zrobisz kolejnych kroków naprzód, a te ustawiają się już do Ciebie grzecznie w kolejce. To co – możemy kontynuować?
Przejdźmy zatem do dalszej części naszej checklisty.
6. Co mnie wyróżnia?
Moja znajoma, która odpowiada za rekrutację w wiodącej firmie z branży automotive zaskoczyła mnie pewną historią. Otóż wpadła na pomysł, że założy na targi pracy dla inżynierów kolczyki w kształcie…tłoków silnikowych. Jak postanowiła, tak też uczyniła. Niecodzienna biżuteria zrobiła taką furorę wśród kandydatów, że pojawiała się w niej również na kolejnych wydarzeniach. W tym przykładzie oryginalność występuje z autentyczną pasją.
Dość często rekruterzy (niestety) są wrzucani do jednego worka. Zastanów się, co w Twoim przypadku może robić różnicę. Może to być np. sposób Twojej komunikacji (słowa, gesty, mimika twarzy), profesjonalizm w trakcie rozmowy kwalifikacyjnej, poczucie humoru…
7. Czy udzielam feedbacku kandydatom?
Oczywiście nie mam tutaj na myśli automatycznego powiadomienia w momencie otrzymania aplikacji, które wysyła system. Idziemy dalej w rekrutacyjny las a tam, jak się okazuje, jest coraz więcej drzew, które symbolizują różne wymówki: brak czasu, zbyt mało rąk do pracy albo po prostu niewiedza w tym temacie. Sztuka udzielania informacji zwrotnej to duże wyzwanie i obawa, że w skrajnym przypadku można zostać posądzonym o dyskryminację. Gdy tylko pojawia się taki temat w mediach, wywołuje mnóstwo emocji i lawinę komentarzy. Te artykuły zaczynają się mniej więcej tak: “Pracodawcy nie udzielają informacji zwrotnej kandydatom po rozmowie…”. Tylko, że tego pracodawcę (bądź też agencję) w tym momencie reprezentujesz Ty swoim imieniem i nazwiskiem. Świat jest bardzo mały. Naprawdę chcesz zapracować sobie na etykietę takiego rekrutera? A potem zmieniasz firmę, dalej rekrutujesz i właśnie trafiasz na super kandydata, który akurat świetnie pasowałby do jednego z prowadzonych projektów. Och, bym zapomniał – jesteś już na jego czarnej liście.
8. Jak buduję swoją sieć kontaktów?
Moja koleżanka powtarza, że nie ma ludzi obcych tylko ci, których jeszcze nie poznaliśmy. Jeśli personalizujesz swoje zaproszenia, które wysyłasz do osób w mediach społecznościowych to… koniecznie napisz do mnie. Jest duża szansa, że zostanę Twoim fanem. Umówmy się – większość rekruterów tego nie robi i nie ma co zaklinać rzeczywistości. Jak gigantyczną robi to różnicę w porównaniu z hurtową i bezmyślną wysyłką? Ludzie chcą rozmawiać z ludźmi. Daj znać człowiekowi po drugiej stronie łącza, czym sobie zasłużył na taki zaszczyt. Ale wcześniej oczywiście napisz, czym się zajmujesz i jak możesz mu pomóc. Nie musi od razu tego docenić, ale dobra karma wraca prędzej czy później.
Druga strona medalu to rzeczywistość konferencji i różnego rodzaju spotkań branżowych. Ludzie są tam głównie z 2 powodów: żeby poszerzać swoją wiedzę i nawiązywać ciekawe znajomości. Miej to z tyłu głowy, gdy na kolejnej przerwie z rzędu stoisz z tymi samymi ludźmi, którzy z Tobą przyszli. Pewnie to współpracownicy albo znajomi, których widzisz po raz sto pięćdziesiąty siódmy. Miło się zobaczyć i pogawędzić ale… nie tędy droga. Dobre praktyki w zakresie networkingu to temat rzeka. Ja mam dla Ciebie dwa spostrzeżenia. Po pierwsze – naprawdę warto jest pojawić się jeszcze przed rozpoczęciem konferencji, gdy jest jeszcze niewiele osób. To sprzyja naturalnemu nawiązywaniu znajomości. A druga brzmi: umiejętne zadawanie pytań Twojemu rozmówcy to “paliwo” Waszej rozmowy.
9. W jaki sposób się rozwijam?
Umiejętność uczenia się jest określana jako najważniejsza z kompetencji XXI wieku. Stanie w miejscu to luksus, na który nikt nie może sobie teraz pozwolić.
Każdego dnia zarezerwuj sobie proszę minimum 15 minut czasu na prasówkę. Nie tylko tę branżową. Za chwilę może okazać się, że otrzymasz zlecenia na stanowisko, które nigdy wcześniej nie istniało. Obserwuj ciekawych ludzi i czytaj blogi – zarówno polskie, jak też te zagraniczne. Wybór masz spory. Pomyśl nad szkoleniami, które podniosą Twoje kompetencje. Weź udział w spotkaniu pasjonatów technologii lub też nowych mediów. To niesamowicie poszerza perspektywę. A może jakieś webinary? Masz tyle możliwości…
Tym sposobem dotarliśmy już do końca naszej listy. Wierzę, że okaże się dla Ciebie przydatna. Najważniejsze będzie przede wszystkim to, że ZACZNIESZ budować swoją markę ŚWIADOMIE. Oprzyj ją na solidnych fundamentach autentyczności oraz unikalności a następnie w odpowiedni sposób zakomunikuj Twojemu otoczeniu.
Będzie mi miło, jeżeli dasz znać, jak Ci idzie. Powodzenia!
Autor: Jacek Krajewski
Market Development Manager
GoldenLine.pl
CZYTAJ TEŻ: HR Inspiracje – Jak promować ekspertki w Twojej firmie?
