Jest początek września – okres wakacyjny powoli odchodzi w niepamięć. Większość osób swój letni wypoczynek ma już za sobą. Kilka lub kilkanaście dni wolnego minęło i trzeba wracać do pracy. Co robić, aby powrót ten był jak najłagodniejszy?
Kiedy nadchodzi okres letnich wakacji, znaczna część osób ma już dokładnie zaplanowany urlop i z niecierpliwością odlicza dni do wyjazdu. Nie ma znaczenia, czy będzie to ekskluzywny kurort za granicą, czy też odcięta od cywilizacji chatka w Bieszczadach. Odpoczynku potrzebuje każdy i każdy korzysta z niego w inny sposób. Niestety, wszystko co dobre szybko się kończy i prędzej czy później nadchodzi czas, kiedy trzeba wrócić do pracy i obowiązków. To, czy uda się to zrobić bezboleśnie, zależy w dużej mierze od nas samych.
Wakacyjny wypoczynek nie zawsze jest równoznaczny z zupełnym odcięciem się od pracy. Oczywiście, dobrze jest przed wyjazdem pozamykać wszystkie ważne sprawy i poinformować współpracowników i klientów o urlopie, jednak nie zawsze musimy na siłę unikać myśli o pracy.
Bardzo często, najlepsze i najbardziej kreatywne pomysły przychodzą nam do głowy wtedy, gdy nasz mózg odpoczywa, a zatem nad brzegiem morza, czy na szczycie góry. Z pomysłów tych można skorzystać po powrocie. Zupełne odcięcie się od pracy może wywoływać w pracownikach niepokój spowodowany brakiem informacji o tym, co aktualnie dzieje się w firmie – mogą odczuwać lęk na samą myśl o tym, jaki nawał pracy czeka na nich po powrocie. Być może jeden telefon, co kilka dni do firmy nie jest złym rozwiązaniem.
Aby uniknąć „szoku” związanego z pierwszym dniem pracy po urlopie, warto tak zaplanować wyjazd, aby móc poświęcić jeden dzień na powrót do rzeczywistości – na spokojne rozpakowanie bagaży, obejrzenie pamiątek i fotografii. Taki jeden dzień normalności na pewno pomoże w łagodnym przejściu z urlopu z powrotem do pracy. Jest to z pewnością lepsze niż pójście do biura zaraz następnego dnia po przyjeździe do domu. Pracownik, który nie dał sobie czasu na przejście z “trybu urlopowego” na “tryb pracy”, może czuć się zdezorientowany i zdekoncentrowany, a nawet przytłoczony nagłą zmianą.
Po przyjściu do firmy warto zaplanować sobie dzień pracy – to ważne, aby nie czuć się zarzuconym obowiązkami. To, co najważniejsze warto zrobić od rana, aby później zająć się tymi sprawami, które są mniej pilne lub nie wymagają znacznej uwagi.
Ważne jest też, aby umieć oddzielić czas wolny od pracy i nie rozmyślać nad tym, jak miło było leżeć na plaży. Oczywiście, można pozwolić sobie na jeden dzień nostalgii, ale nie dłużej. Zbytnie rozpamiętywanie urlopu na pewno nie wpłynie dobrze ani na naszą efektywność, ani samopoczucie.
Niektórzy ludzie na samą myśl o powrocie do pracy robią się nerwowi. Jeśli wizja powrotu do biura denerwuje nas lub wręcz przeraża, wtedy jedynym wyjściem pozostaje rozejrzenie się za innym zajęciem. Urlop to czas odpoczynku, ale praca zajmuje ogromną ilość czasu w życiu każdego człowieka. Jeśli sama myśl o powrocie do biura nie daje nam spać – może najwyższy czas na zmiany?
Autorka: Sandra Kluza
Specjalista ds. Marketingu, Smart MBC
