W większości przypadków mówimy o równouprawnieniu w kontekście polityki równości płci, która oznacza miedzy innymi fakt, że kobiety i mężczyźni są równie widoczni, mają te same szanse na zatrudnienie, dostęp do szkoleń, awansów, wynagrodzenia, decyzyjności, odpowiedzialności, i tak samo uczestniczą we wszystkich sferach życia firmy.
Strategia przedsiębiorstw powinna zakładać planowanie, wdrażanie, monitorowanie i ewaluację polityki danego zakładu na podstawie doświadczeń zarówno kobiet jak i mężczyzn.
Dane na temat udziału kobiet w zarządach i radach nadzorczych firm są ogólnie dostępne i daleko im jeszcze do ideału. Ale równouprawnienie zatrudnienia dotyczy również równych szans zatrudnienia dla osób w różnym wieku. Głównym kryterium przyjmowania nowych pracowników do większości przedsiębiorstw powinny być predyspozycje danej osoby do wykonywania danej pracy, jej wiedza i umiejętności, a nie wiek. Na portalach z ofertami pracy wciąż jednak jeszcze można znaleźć ogłoszenia, w których czytamy, że firmy oferują pracę w młodym i dynamicznym zespole.
W związku z tym mam pytanie do wszystkich osób, które zamieszczają takie ogłoszenia – jaka jest magiczna granica młodości? Czy jest to wiek 20 – 25 lat, czy może 30, a może 40 – 45 lat?
Image courtesy of David Castillo Dominici/FreeDigitalPhotos.net