Według prognoz MNiSW liczba studentów w Polsce spadnie w najbliższej dekadzie o 25 proc. Co więcej, w mijającym roku po raz piąty z rzędu zmalała grupa osób przyjętych na pierwszy rok studiów, a studia drugiego stopnia rozpoczęło 15 proc. studentów mniej, niż rok wcześniej. Tymczasem na politechnikach już w 2012 r. uczyło się ponad 306 tys. osób – więcej niż w 2007 r.
Na samą informatykę aplikowało w mijającym roku aż 31,2 tys. osób – najwięcej spośród wszystkich kierunków. Firmy informatyczne coraz częściej zwracają jednak uwagę na niewystarczające dostosowanie programu nauczania szkół technicznych do potrzeb pracodawców. To, w jaki sposób będą współpracować z biznesem w 2014 r., może mieć duży wpływ na rozwój rynku informatycznego w naszym kraju.
Według rankingu Interbrand’s Global Brands 2013, w TOP 10 rankingu światowych marek znalazło się aż 6 oferujących usługi IT – Apple, Google, IBM, Microsoft, Samsung i Intel. Siłę informatyki odczuwamy silnie w naszym regionie świata. Według Komisji Europejskiej, do 2015 r. w krajach Wspólnoty powstanie 900 tys. wakatów w IT. Rozwój branży informatycznej widać także w Polsce.
Jak ostrzegają jednak eksperci branży IT, dynamiczny rozwój sektora nowych technologii przynosi także poważne wyzwania, przed którymi stają polskie uczelnie kształcące informatyków. Wyniki rekrutacji na uczelnie wyższe oraz tempo wzrostu liczby technologicznych miejsc pracy w Polsce w 2014 r. może stanowić istotną odpowiedź na pytanie, czy Polska będzie jednym z czołowych beneficjentów informatycznej rewolucji.
– Rodzimi specjaliści od IT są cenieni na świecie m.in. za kreatywność, procesowe podejście do rozwiązywania problemów, powszechne wykształcenie akademickie oraz pracowitość. Edukacja IT na rodzimych uniwersytetach i politechnikach stoi na coraz lepszym poziomie. Pozytywne zmiany zachodzą jednak za wolno – mówi Wojciech Mach, Dyrektor Zarządzający Luxoft Poland, firmy zatrudniającej w Polsce ponad 350 wykwalifikowanych programistów. – Program studiów jest przestarzały i w wielu wypadkach niedostosowany do realnych potrzeb biznesu – dodaje.
W tej sytuacji młodzi specjaliści uznają, że uczelnia stanowi konieczny dodatek, a nie podstawę kształtowania rzeczywistych kompetencji technicznych. Dlatego decydują się na praktyki i staże jeszcze w trakcie studiów. Przemysław Berendt, Globalny Wiceprezes Luxoft ds. Marketingu podkreśla, że błędem jest lekceważenie nauki uniwersyteckiej i pozostawienie odpowiedzialności za kształtowanie kadr IT wyłącznie w rękach firm. Dlatego bardzo istotne jest, aby zacieśniała się i intensyfikowała współpraca uczelni z biznesem.
– Uczelnie i firmy, tworząc rozwiązania systemowe i z nich korzystając, powinny kreować środowisko wspierające rozwój rodzimych talentów. Oznacza to m.in. wspólną realizację projektów R&D, a także odpowiednie dostosowanie programu nauczania do potrzeb rynku. Dzięki takiemu podejściu Polska branża informatyczna utwierdzi swoją silną pozycję na świecie i będzie w stanie wyjść naprzeciw globalnemu problemowi niedoboru informatyków – przekonuje Berendt.
Konieczne oświecenie dzięki synergii
Jednym z najciekawszych przykładów inicjatyw biznesu skierowanych do ośrodków akademickich jest Model Kompetencyjny ABSL, opracowany przez Hays Poland i Związek Liderów Sektora Usług Biznesowych w Polsce (ABSL).
– Dokument przedstawia podstawowe kompetencje, jakich pracodawcy oczekują od absolwenta. Nie dotyczy to wyłącznie wiedzy teoretycznej, ale także umiejętności analitycznych czy kompetencji społecznych, przydatnych przy pracy projektowej. Dla pracodawców z branży technologicznej niezwykle istotne jest, aby młodzi ludzie znajdujący zatrudnienie byli już na starcie proaktywni zarówno, jeśli chodzi o realizację zadań, jak i proponowanie rozwiązań mogących usprawnić funkcjonowanie całej organizacji – mówi Małgorzata Jasińska, Corporate Accounts Director CEE w Hays Poland.
Do przyszłościowych dziedzin IT, które m.in. w 2014 r. będą gwarantowały pracę i szybki rozwój dla specjalistów, pracodawcy zaliczają m.in. Big Data, technologie chmurowe czy programowanie aplikacji powszechnie dostępnych na smartfonach. Według pracodawców IT bardzo istotne jest, by uczelnie zwracały uwagę na włączanie kształcenia z zakresu przyszłościowych dziedzin rynku nowych technologii do programu studiów.
– Informatycy powinni na jak najwcześniejszym etapie edukacji zapoznawać się z technologiami takimi, jak Human-Machine Interface – czyli np. ekranami dotykowymi m.in. dla smartfonów i drukarek. Ma to związek z rosnącym wykorzystaniem urządzeń mobilnych. Na rynku istnieje zapotrzebowanie na programistów tworzących aplikacje, które umożliwiają zdalną pracę na tego typu sprzęcie – wylicza Arkadiusz Chłopik, Office Marketing Manager, Xerox Polska.
Coraz więcej firm potrzebuje wsparcia ze strony zdolnych informatyków, łączących wiedzę teoretyczną z biznesowym myśleniem. IT staje się bowiem ważnym elementem rozwoju wielu branż.
– Wykorzystanie IT staje się kluczowe m.in. w motoryzacji. Przedsiębiorcy coraz częściej mogą korzystać w autach z technologii chmurowych. Sprawdzonym, nowoczesnym rozwiązaniem jest także zaawansowana analityka funkcjonowania floty samochodowej, oparta na GPS. Tego typu technologie będą w najbliższych latach zyskiwać na znaczeniu, angażując kolejnych specjalistów od IT – mówi Kamil Jakacki, Dyrektor Sprzedaży w polskim oddziale Cartrack, jednego ze światowych liderów rynku monitoringu floty.
W całej Polsce powstają kierunki studiów oraz kursy tworzone w porozumieniu z biznesem. Bezpośrednio w branży IT, szereg akcji partnerskich z uczelniami realizuje Capgemini, współpracując m.in. z Uniwersytetem Jagiellońskim, Politechniką Opolską czy Akademią Górniczo – Hutniczą.
– Do najciekawszych projektów realizowanych przez nas z uczelniami należy przedmiot „Nowe technologie w informatyce”, który znajduje się w siatce dydaktycznej kierunków technologicznych na Politechnice i Uniwersytecie w Opolu. To niepowtarzalna okazja do przekazania naszej ekspertyzy, opartej na bezpośredniej praktyce, naszym potencjalnym pracownikom. Studenci uczeni są m.in. jak dostarczać sprawne usługi hostingu, wirtualizacji czy zarządzać pamięciami masowymi. To jedne z najbardziej przyszłościowych usług na rynku IT – mówi Angelika Śniegocka, Talent Development Director z Capgemini.
Przedstawiciele sektora nowoczesnych usług dla biznesu w Polsce inwestują również w kursy językowe dla swoich pracowników. Dla przykładu, w pracy inżynierów z wrocławskiego centrum Capgemini Software Solutions Center kluczowa jest znajomość niemieckiego. Dlatego też firma organizuje im zajęcia doskonalące znajomość tego języka, które odbywają się także w godzinach pracy firmy.
Przyszłość pod znakiem współpracy
Na znaczeniu w oczach pracodawców zyskuje zarówno wysokie przygotowanie merytoryczne absolwentów uczelni wchodzących na rynek pracy, jak i ich zdolności interpersonalne oraz intuicja biznesowa. Czy polski biznes będzie coraz lepiej współpracował z biznesem w 2014 r.? Odpowiedź na to pytanie przyniesie następnych 12 miesięcy. Pracodawcy pozostają optymistami, podkreślając znaczenie zachodzących zmian dla klimatu inwestycyjnego w Polsce.
– Dostęp do wykwalifikowanych kadr o określonych kompetencjach zależy często od jakości relacji lokalnego biznesu z uniwersytetami (B2U) – mówi Agnieszka Jackowska – Durkacz, Dyrektor Zarządzająca Infosys BPO Poland. – Otwartość ośrodków akademickich na kooperację z firmami jest również jednym z kluczowych czynników decydujących o lokalizacji inwestycji i tworzeniu nowych miejsc pracy – podsumowuje.
Źródło: Linkleaders Communication & Consulting
Image courtesy of KROMKRATHOG/FreeDigitalPhotos.net