Pracownik 50+ – doświadczony, ale mało wydajny, bojący się zmian, niechętnie uczący nowych rzeczy, do tego bardzo często na zwolnieniu lekarskim? Czy taki jest obraz polskiego pracownika 50+? Jak pokazują badania niestety stereotypowe postrzeganie osób w tej grupie wiekowej jest dość częste w polskim społeczeństwie. Skąd biorą się tak fałszywe przeświadczenia i jak zatem walczyć z tymi niesprawiedliwymi opiniami?
Stereotypy, czyli konstrukcje myślowe zawierające fałszywe przeświadczenia i uogólnienia dotyczące przede wszystkim grup społecznych, zniekształcają postrzeganie i potrafią drastycznie wpłynąć na stosunek do danej osoby. Stereotypowe postrzeganie osób po 50-tym roku życia powoduje powstawanie nierówności społecznych oraz marginalizację z życia społecznego. Pracodawcy niejednokrotnie zapominają, że starsi pracownicy mają szereg niezwykle cennych zalet, takich jak doświadczenie zawodowe, umiejętność dobrej oceny skutków, lojalność, motywację, dyspozycyjność, odpowiedzialność, stabilność emocjonalną. A do tego często uważają, że osoby 50+ są mało wydajne, pracują wolniej, częściej chorują, boją się zmian, nie chcą podnosić swoich kwalifikacji, są odporne na nowinki techniczne i naukowe.
Znaczna część polskich pracodawców ma duże opory przed zatrudnianiem ludzi w wieku emerytalnym i okołoemerytalnym, jednak zdaniem Marty Bober-Lal, trenera w projekcie „Aktywny Emeryt”, opinie pracodawców o zatrudnianiu osób 50+ są również bardzo różne. „Z mojego doświadczenia wynika, że największy procent pracodawców jest zdania, iż to nie wiek decyduje o zatrudnieniu a kwalifikacje, doświadczenie i umiejętności. Duża grupa pracodawców twierdzi, że wręcz chętniej zatrudnia osoby 50+ ceniąc ich wiedzę, doświadczenie, odpowiedzialność i lojalność”.
Jednym z najpoważniejszych błędów popełnianych przez pracodawców, prowadzących do izolowania pracowników powyżej 50. roku życia, jest wychodzenie z założenia, że osoby te już nie są zainteresowane swoim rozwojem zawodowym. Potwierdzeniem powyższej tezy są wyniki badań przeprowadzonych przez Akademię Leona Koźmińskiego i Instytut Badawczy MB SMG/KRC w ramach projektu „Kompleksowy program aktywizacji osób starszych 50+”. Pracodawcom zadano następujące pytanie: „Co Państwa zdaniem najbardziej cenią sobie w pracy osoby 50+?”. Praktycznie żaden z pracodawców nie wskazał odpowiedzi, iż dla pracowników 50+ ważna może być możliwość rozwoju zawodowego. Przede wszystkim wymieniane były takie czynniki jak: pewność i stabilność zatrudnienia oraz aspekty ekonomiczne związane z opłacaniem składek ZUS i świadczeń socjalnych. Czy przekonania te są słuszne? Czy może to fałszywe postrzeganie rzeczywistości?
W ocenie Jolanty Duraj, trenera w projekcie „Aktywny Emeryt”, aktywne zawodowo osoby 50+ chcą rozwijać swoje kwalifikacje a za swój główny atut postrzegają doświadczenie, długoletni staż pracy w organizacji, wielość doświadczeń zawodowych. Według dużej części uczestników atutem jest również pokora i szacunek dla pracy, której ich zdaniem brakuje młodym. Zdają sobie sprawę z trudności na rynku pracy, oceniają swoje szanse realnie i wiedzą, że żeby przetrwać trzeba się rozwijać. Niektóre osoby chętnie podjęły by się prowadzenia własnej działalności gospodarczej, mają ciekawe pomysły, ale blokuje je skomplikowany świat prawno-finansowy oraz dość duże koszty samozatrudnienia, a przede wszystkim obawa przed porażką”. Przyczyną tak dużych rozbieżności pomiędzy samooceną pracowników a ich postrzeganiem przez pracodawców z całą pewnością są stereotypy, z drugiej strony winę ponosić może brak badania potrzeb pracowników i ich satysfakcji z wykonywanej pracy. Być może, gdyby pracodawcy częściej pytali swój personel o oczekiwania – nie wyciągaliby tak pochopnych wniosków.
Jak wskazują dane EUROSTATU, w roku 2012 odsetek Polaków aktywnych zawodowo pomiędzy 55 a 64 rokiem życie wyniósł 38,7% , co może napawać optymizmem, gdyż jest to, w stosunku do roku ubiegłego, wzrost o 1,8% zaś w porównaniu do roku 2010 o 4,7% . Niestety w dalszym ciągu pozostajemy w tyle jeśli chodzi o średnią dla krajów Unii Europejskiej – tam wskaźnik ten wynosi 48,9%. Co gorsza od wieku około 45 lat obserwujemy systematyczny spadek aktywności szkoleniowej i samokształceniowej. Wśród osób w wieku 18–44 około 17% osób brało udział w kursach i szkoleniach, natomiast w grupie wiekowej 50–59/64 było to jedynie około 9%. Niestety wyraźna jest również coraz większa niechęć do dokształcania się wraz z wiekiem. Wśród osób w wieku powyżej 50 lat aż 7–8 na dziesięć jest całkowicie biernych szkoleniowo i nie planuje takiej aktywności w najbliższym czasie . Najczęściej wskazywanymi powodami rezygnacji z podnoszenia kompetencji, w grupie wiekowej 50–59/64 lata było przekonanie, że w tym wieku nie ma sensu się dokształcać (15% wobec maksymalnie 2% w młodszych grupach wiekowych). W najstarszej grupie wiekowej również kilkukrotnie wzrastało znaczenie ograniczeń spowodowanych stanem zdrowia (10%). Warto jednak zwrócić uwagę na głosy osób 50+, które mimo wszystko chętnie biorą udział w zajęciach. Zdaniem M. Bober-Lal pracownicy 50+ szkolący się w projekcie „Aktywny Emeryt”, choć czasem twierdzą, że trzeba się rozwijać by dotrwać do emerytury, najczęściej szkolą się w celu rozwoju osobistego, szczególnie cenią zajęcia interpersonalne, żałując jednocześnie, że takich szkoleń nie było 20 lat temu. Drugą grupę stanowią osoby, które posiadają już określoną wiedzę, są – jak sami siebie nazywają „samoukami”, a na zajęcia przyszli zweryfikować, czy postępują właściwie i zgodnie
z obowiązującymi trendami.
Niestety ze stereotypowym postrzeganiem pracowników 50+ w Polsce będziemy mieli do czynienia jeszcze przez jakiś czas. Warto jednak pamiętać, że nie należy generalizować i każdej osoby 50+ oceniać w ten sam sposób. Jak pokazują doświadczenia z projektów szkoleniowych skierowanych do tej grupy docelowej, wielu pracowników świadomie chce rozwijać swoje kwalifikacje i podążać za obowiązującymi trendami, bowiem wie, że rynek pracy podlega dynamicznym przekształceniom, wiedza szybko się dezaktualizuje i niemożliwie jest bazowanie jedynie na szkolnym wykształceniu. Warto popularyzować takie postawy i promować aktywność szkoleniową pracowników 50+. Pracodawców czeka zaś gruntowna zmiana myślenia na temat starszych pracowników – czas porzucić założenia mówiące o tym, że pracownicy 50+ nie są już zainteresowani dalszym rozwojem swojej kariery i zadowalają się stanowiskami o małym zakresie odpowiedzialności.
„Mając na uwadze poprawę sytuacji zawodowej osób z grupy wiekowej 50+ zachęcamy do skorzystania z bezpłatnych szkoleń i doradztwa zawodowego w ramach usługi szkoleniowo-doradczej pt. „Aktywny Emeryt, która potrwa do końca 2013 roku. Jesteśmy przekonani, że szkolenia oferowane w ramach projektu będą dla przedsiębiorców i pracowników cennym źródłem wiedzy, wsparciem przy poszukiwaniu pracy, zakładaniu własnej działalności gospodarczej oraz pozytywnie wpłyną na samoocenę uczestników” – mówi Anna Świebocka-Nerkowska, Dyrektor Departamentu Rozwoju Kapitału Ludzkiego z Polskiej Agencji Rozwoju Przedsiębiorczości . Liczymy na to, że w ciągu trwania projektu uda się przełamać choć część stereotypów dotyczących osób 50+ oraz uświadomić pracodawcom, jakie korzyści niesie zatrudnianie osób w wieku okołoemerytalnym i emerytalnym, a tym samym systematycznie zwiększy się ilość osób aktywnych zawodowo w wieku 50+ w naszym kraju” – dodaje.
Usługa szkoleniowo-doradcza w ramach projektu systemowego Polskiej Agencji Rozwoju Przedsiębiorczości pt. „Aktywny Emeryt” Projekt jest współfinansowany ze środków Unii Europejskiej w ramach Europejskiego Funduszu Społecznego.
Obserwowany w ostatnich latach narastający problem przedwczesnego wycofywania się i „wypychania” z rynku pracy osób w wieku okołoemerytalnym skutkuje marnowaniem potencjału firm i ograniczaniem kapitału społecznego Polaków. Wśród wielu przyczyn tego zjawiska zwraca uwagę niski poziom kompetencji miękkich – niska samoocena, brak wiary we własne możliwości, niedostateczne umiejętności w zakresie pracy zespołowej (w tym w ramach zespołów międzypokoleniowych), komunikacji, asertywności, wysoki poziom lęku przed zmianą czy brak zdolności adaptacyjnych. Usługa szkoleniowa ma na celu utrzymanie aktywności zawodowej pracowników w wieku okołoemerytalnym poprzez podniesienie świadomości i wiedzy w zakresie korzyści płynących z pozostawania aktywnym zawodowo na rynku pracy.
Absurdalny artykuł, który być może ma rację bytu poza Polską w państwach, w których kultura pracy wdrażana jest w konsekwentny sposób od kilkunastu lub kilkudziesięciu lat, w których pracownik po 50 lubi pracować i chce się rozwijać oraz posiada aktualną wiedzę konkurencyjną na dane stanowisko. A nie w Polsce, w której ludzie po 50 nauczeni są, że do pracy przychodzi się tylko żeby tam być oraz w państwie, w którym pracownika powyżej 50 nie można zwolnić nawet jak nie sprawdza się na swoim stanowisku!!!
Oczywiście kierowanie się stereotypami, że te osoby nie nadają się do współpracy jest krzywdzące dlatego nigdy nie wykluczam takich osób z rozmów mimo to do tej pory nie rozmawiałam z żadną osobą po 50, która okazałaby się kompetentna do wykonywania proponowanej pracy. Więc niestety rzeczywistość jest inna niż senne marzenia z artykułu powyżej. Po 50 ludzie w większości szukają pracy tylko żeby dobić do wieku emerytalnego i o ile doskonale rozumiem takie podejście i jest ono dla mnie logiczne niestety szukając pracy osoby po 50 powinny mieć więcej przyczyn do szukania czy chodzenia do pracy niż kasa (nie tylko zresztą osoby po 50 ale u nich tendencja jest wyraźniejsza)