Na rynku pracy zapanowała stabilizacja w postawie wyczekiwania przedsiębiorców na rozwój sytuacji gospodarczej. W ostatnim półroczu firmy nie wykonywały gwałtownych ruchów w obszarze zatrudnienia i wynagrodzeń, jednak jak pokazują wyniki najnowszego badania Plany Pracodawców, większość badanych, zwłaszcza mniejszych firm, umacnia pesymistyczne oceny kondycji gospodarczej i zamraża jakiekolwiek zmiany. Tylko w niewielkim stopniu pracodawcy upatrują poprawy kondycji w zwiększeniu adaptacyjności firmy przez wykorzystanie elastycznego zatrudnienia.
I zwolnienia i nowe zatrudnienia, czyli co się wydarzyło na rynku pracy w drugim półroczu 2012
Najnowsza, już 16. edycja badania Plany Pracodawców zrealizowanego w pierwszej połowie listopada br. przez Instytut Badawczy Randstad oraz TNS Polska pokazuje, że w ciągu ostatniego półrocza pracodawcy utrzymywali przyjętą już od kilku kwartałów strategię oczekiwania na rozwój sytuacji na rynku. W tym okresie co drugi pracodawca nie dokonał żadnych zmian w poziomie zatrudnienia. Jednak w co czwartej firmie zwiększyło się zatrudnienie o nowych pracowników. Redukcja liczby etatów miała miejsce w co piątym badanym przedsiębiorstwie (22%).
Co ważne, zarówno zwiększenie zatrudnienia, jak i zmniejszenie istotnie częściej dotyczyło firm dużych, zatrudniających ponad 250 pracowników (odpowiednio 33% i 27%). Zmiany te dużo rzadziej dotyczyły najmniejszych badanych firm (od 10 do 49 pracowników).
Strategii wprowadzania znaczących zmian w poziomie zatrudnienia w firmach towarzyszyło konsekwentne zamrożenie wynagrodzeń – w badanym okresie zdecydowana większość przedsiębiorstw nie wprowadziła żadnych zmian w poziomie wynagrodzeń (72%). Pensje wzrosły w jednej piątej (20%) badanych przedsiębiorstw, a jedynie 7% respondentów przyznało, że obniżyło wypłaty pracowników. Podobnie jak w przypadku poziomu zatrudnienia, tendencja do zwiększenia wynagrodzeń rosła wraz z wielkością firm – w przedsiębiorstwach zatrudniających powyżej 250 pracowników było to nawet 35%.
Jak podkreśla Agnieszka Bulik, Członek Zarządu agencji zatrudnienia Randstad: Obserwacja wyników badania pokazuje, że sytuacja na rynku pracy nie jest dobra, ale też nie jest tak dramatyczna jak mogło się zdawać po komunikatach o zwolnieniach grupowych, jakie docierały do nas w ubiegłych miesiącach. Warte uwagi są też raporty Ministerstwa Pracy wskazujące, że plany grupowych redukcji zatrudnienia zostały zrealizowane w mniej niż 50% założeń. Nie odbiegały też one skalą od tych, z którymi mieliśmy do czynienia w ubiegłym roku.
Czego można spodziewać się po rynku pracy w nadchodzących miesiącach?
Wyniki badania wskazują, że w nadchodzącym półroczu można spodziewać się dalszego wystudzenia optymizmu przedsiębiorców. Nadal największa grupa badanych spodziewa się braku zasadniczych zmian w sytuacji gospodarczej (50%), a w co trzeciej firmie przewiduje się recesję (32%). Już tylko co trzynasty przedstawiciel badanych firm zapowiada wzrost gospodarczy (8%). Jednocześnie poziom braku wyobrażenia przedsiębiorców na temat tego jak będzie wyglądała sytuacja na rynku pracy w nadchodzącym półroczu odzwierciedla 10% grupa respondentów udzielających odpowiedzi „trudno powiedzieć”.
W tak niepewnym kontekście gospodarczym nie dziwią pełne rezerwy prognozy przedsiębiorców odnośnie zwiększenia zatrudnienia w pierwszej połowie roku 2013. Takie plany ma jedynie niespełna co siódma badana firma (15%) i jest to najniższy poziom tego wskaźnika od jesieni 2010 roku.
Większość pracodawców biorących udział w badaniu deklaruje, że zatrudnienie w ich firmach nie ulegnie zmianie (62%). Po raz pierwszy od początku trwania badania Plany Pracodawców deklaracje potencjalnych zwolnień pracowników są wyższe niż zwiększania poziomu zatrudnienia (19% vs. 15%). Najbardziej pesymistyczne prognozy dotyczą mniejszych przedsiębiorstw (10-49 osób), w których skala planowanych zwolnień jest dwukrotnie wyższa niż zatrudnienia nowych pracowników (odpowiednio 20% vs. 9%). W odniesieniu do planów zmian wynagrodzeń zdecydowana większość firm – dwie trzecie – nie bierze pod uwagę żadnych zmian w poziomie wynagrodzeń w ciągu najbliższych sześciu miesięcy (65%).
Ogólna analiza deklaracji przedsiębiorców pokazuje, że wzrost wynagrodzeń w najbliższych miesiącach jest brany pod uwagę w co piątej badanej firmie (21%). W niespełna co dziesiątym przedsiębiorstwie przewiduje się spadek wynagrodzenia w ciągu najbliższych miesięcy (8%).
Agnieszka Bulik zaznacza: „W porównaniu do poprzedniego kwartału istotnie więcej firm deklaruje, że wynagrodzenia w ciągu najbliższych 6 miesięcy wzrosną – w sierpniu br. było to 12% obecnie aż 21%. Z naszych danych ujawnia się też wyraźna zależność strategii działania od wielkości firm – największe przedsiębiorstwa, podobnie jak będą zatrudniały częściej, tak też częściej planują zwiększenie wynagrodzeń.”
Niepewność sytuacji gospodarczej w pewnym stopniu wpłynie również na wydatki firm w obszarze szkoleń pracowniczych. Co prawda ponad połowa firm (61%) nie planuje żadnych zmian w tym zakresie, jednak co trzeci pracodawca (32%) planuje ograniczyć liczbę szkoleń czy też grupę zatrudnionych objętych szkoleniami.
Poziom wykorzystania elastycznych form zatrudnienia
Tylko co trzecia badana firma (31%) korzystała w ostatnich latach z elastycznych form zatrudnienia, przy czym istotnie częściej były to firmy zatrudniające powyżej 250 pracowników (41%). Najczęściej przedsiębiorcy wykorzystywali umowy na czas określony (79%) oraz umowy zlecenia (76%). W prawie połowie firm wykorzystuje się ponadto umowy o dzieło (47%), umowy na zastępstwo (45%) oraz zatrudnienie w niepełnym wymiarze czasu pracy (43%). Co czwarty przedsiębiorca deklarował, że wykorzystywał również pracę tymczasową (26%).
W niemal co drugiej firmie (48%) elastyczne zatrudnienie obejmuje jedynie pojedynczych pracowników. W jednej trzeciej badanych przedsiębiorstw (33%) dotyczy małych grup pracowników (poniżej 20% wszystkich zatrudnionych w firmie), a co dziesiąta firma w ogóle nie zawiera umów na czas określony poza okresem próbnym.
Największa grupa – 42% firm zawiera umowy na okres maksymalnie jednego roku, co piąta firma (21%) na nie dłużej niż dwa lata, zaś 14% firm – do trzech lat. Co dziesiąta firma zawiera umowy na czas określony, dłuższy niż trzy lata. Jak zaznacza Agnieszka Bulik: Jedynie w co piątej firmie planowane jest wprowadzenie elastycznych form zatrudnienia w związku z niepewną sytuacją gospodarczą. Nie jest to bardzo optymistyczna informacja, jeśli weźmiemy pod uwagę, jak duże korzyści uelastycznienie zatrudnienia przynosi przedsiębiorcom. Wielu pracodawców miało już okazję do sprawdzenia narzędzi takich jak praca tymczasowa w okresie kryzysu lat 2008-2009 i dzięki niemu unikali potężnych problemów w utrzymaniu stabilności zatrudnienia dla stałej załogi czy też możliwości płynnego wykonywania zleceń klientów.
Częściej zalety zwiększonej adaptacyjności firm dzięki wykorzystaniu elastycznych form zatrudnienia doceniają przedsiębiorcy regionu centralnego (26%) i zachodniego (26%), a najrzadziej będą one wykorzystywane przez firmy regionu wschodniego (16%). W swoich planach pracodawcy najczęściej przewidują głównie użycie umów na czas określony (70%), umów zlecenia (66%) oraz zatrudnienia w niepełnym wymiarze czasu pracy (58%). Z pracy tymczasowej zamierza skorzystać co czwarty przedsiębiorca (26%).
Ocena pracodawców propozycji zmian w obszarze prawa pracy
W związku z zapowiadanymi zmianami w obszarze prawa pracy zapytaliśmy respondentów badania o określenie swojego stosunku do planu wprowadzenia limitu czasowego na wykorzystanie umów na czas określony oraz przedłużenia urlopów macierzyńskich. Odnośnie ewentualnego wprowadzenia limitu maksymalnego czasu trwania dla umów czasowych, co trzeci respondent (37%) pytany o to, jakie byłoby optymalne ograniczenie deklarował, że powinien być to rok, po zakończeniu okresu próbnego. 22% respondentów uważa, że do dwóch lat, zaś 17%, że do trzech lat. O okresie dłuższym niż trzy lata mówił co piąty respondent.
Agnieszka Bulik komentuje: Wskazanie rocznego okresu, jako optymalnego maksymalnego dla umowy na czas określony, jest wynikiem bardzo interesującym ze względu na to, że bardzo spójnie pokrywa się ze stanem faktycznego wykorzystania tego typu umów. Jest to też na pewno wynik niespodziewany, biorąc pod uwagę jak często pracodawców obarcza się zarzutami o nadmierne ich wykorzystywanie i niekorzystne dla pracownika właśnie w obszarze okresów obowiązywania.
W obszarze planów przedłużenia urlopu macierzyńskiego z 6 do 12 miesięcy, zdaniem jedynie 15% respondentów przedłużenie to będzie miało pozytywny wpływ na gospodarkę, a dwukrotnie częściej respondenci byli odmiennego zdania (32%). Największa grupa, prawie połowa respondentów (42%) uważa, że nie będzie to miało żadnego wpływu. Respondenci badania nie zgadzają się zarazem ze stwierdzeniem, że wydłużenie urlopu macierzyńskiego negatywnie wpłynie na zatrudnienie kobiet. Co piąty respondent (21%) uważa, że zmiana ta być może ograniczy ich gotowość do zatrudniania kobiet. Zdecydowanie zgadza się z tym poglądem 6% badanych, przy czym byli to trzykrotnie częściej mężczyźni niż kobiety (12% mężczyźni vs. 4% kobiety). Jednocześnie zdaniem większości respondentów (72%) zapowiadane przedłużenie urlopu macierzyńskiego będzie miało wpływ na wykorzystywanie w przyszłości elastycznych form zatrudnienia.
Źródło: Randstad
Informacje o badaniu:
Plany Pracodawców to sondaż Instytutu Badawczego Randstad, w którym respondentami są pracodawcy wyrażający opinie w najważniejszych obszarach ich działalności, m.in.: planowanych zmian w poziomie zatrudnienia i wynagrodzeń, czy przewidywanych zmian kondycji firm i gospodarki. Pytania kierowane są bezpośrednio do osób odpowiedzialnych za politykę kadrową (w małych przedsiębiorstwach jest to zarząd lub właściciel firmy). Wywiady bieżącej, szesnastej edycji badania, zostały zrealizowane w okresie od 30 października do 14 listopada 2012 r.
Badanie realizowane przez ekspertów TNS metodą CATI (indywidualne wywiady kwestionariuszowe wspomagane komputerowo) zostało zainicjowane w listopadzie 2008 roku i odbywa się w cyklu kwartalnym. Każda edycja tego badania jest przeprowadzana na reprezentatywnej ze względu na wielkość firmy i region próbie 300 firm (margines błędu statystycznego dla próby N=300 wynosi 5,64%). Z próby wykluczono firmy zatrudniające poniżej 10 osób, firmy doradztwa personalnego oraz firmy, dla których agencje pracy tymczasowej nie świadczą usług. Publikacja wyników „Planów Pracodawców” odbywa się w kooperacji z Departamentem Informacji Gospodarczej Państwowej Agencji Informacji i Inwestycji Zagranicznych.