Najmłodsi pracownicy coraz częściej są skorzy pracować za niższą, niż jeszcze kilka lat temu płacę. Charakteryzuje ich obecnie przede wszystkim elastyczność w stosunku do pracodawcy – podaje Puls Biznesu
Obecnie są oni w stanie pracować za kwotę, która jeszcze w 2008 r. byłaby nie do pomyślenia. Cztery lata temu było to średnio 1,9 tys. zł, zaś teraz przeciętny młody pracownik wymaga od pracodawcy pensję w wysokości od 1,3 tys. do 1,6 tys. zł. Oprócz tego wielu z nich boi się rozmowy o kwestiach finansowych.
Płaca dopiero na 6 miejscu
Wysokość pensji nie jest priorytetem dla zdeterminowanych przedstawicieli młodego pokolenia. Taki wniosek można wysnuć z badania „Pierwsze kroki na rynku pracy” przeprowadzonego przez firmę Deloitte. Ważniejszymi aspektami decydującymi o wyborze pracodawcy są prestiż pracodawcy, możliwość uczestniczenia w ciekawych szkoleniach i projektach, odpowiednia atmosfera, jak też współpraca z wysoko wykwalifikowanymi specjalistami w danej dziedzinie.
Bezrobocie problemem dla młodych
Fakt zmiany nastawienia osób wchodzących na rynek pracy można tłumaczyć wzrostem stopy bezrobocia. W 2008 r. wynosiła ona 16,1%, zaś pod koniec III kwartału roku 2011 – już 25,4%.
Źródło: Puls Biznesu