34% Polaków nie ma czasu wyjechać na urlop – takie wnioski można wyciągnąć z ankiety przeprowadzonej przez serwis Praca.pl – co trzeciemu pracownikowi z zeszłego roku zostało ponad 10 dni urlopu.
Od 2012 roku obowiązują nowe przepisy prawa pracy w zakresie terminu wykorzystania zaległego urlopu wypoczynkowego (nowelizacja art. 168 Kodeksu Pracy). Urlop, który nie zostanie wykorzystany w bieżącym roku będzie można wykorzystać do 30 września roku następnego, a nie – jak dotąd – do 31 marca. Do kiedy można, w świetle przepisów, wykorzystać urlop za 2011 rok? Zdaniem Państwowej Inspekcji Pracy oraz interpretacji prawników, już w tym roku pracownicy mają więcej czasu na wykorzystanie zaległego urlopu. Mecenas Marcin Lassota z Kancelarii Adwokackiej Lassota i Partnerzy tak wyjaśnia tę kwestię: Nowelizacja art. 168 k.p. w zakresie urlopu wypoczynkowego weszła w życie w dniu 1 stycznia 2012 na mocy art. 1 ust.1 ustawy z dnia 16 września 2011 o redukcji niektórych obowiązków obywateli i przedsiębiorców. W ww. ustawie brak jest przepisów przejściowych doprecyzowujących sytuację urlopu zaległego za 2011 rok. Należy więc przyjąć, że zastosowanie mają przepisy obowiązujące w momencie kiedy urlop bieżący staje się urlopem zaległym, co ma miejsce z początkiem nowego roku. Ponieważ od dnia 1 stycznia 2012 obowiązuje nowa treść art. 168 k.p., zgodnie z którą zaległy urlop można wykorzystać do końca września, to zaległy urlop za 2011 rok można wykorzystać właśnie do końca września 2012. – wyjaśnia prawnik.
Jak wielu osobom przyda się nowy przepis i możliwość wykorzystania zaległego urlopu w szerszej perspektywie czasowej?
Z badania przeprowadzonego przez serwis pracy Praca.pl na 1329 użytkownikach portalu wynika, że tylko 23% pracowników rozpoczęło Nowy Rok bez żadnych zaległości w urlopach. Pozostali mają przynajmniej kilka dni do wykorzystania z zeszłego roku. U 10% pracowników jest to niewielka ilość 1-2 dni urlopu wypoczynkowego. 16% zaczyna kolejny rok pracy z 3-5 zaoszczędzonymi dniami. 17% ma już całkiem sporą ilość zaległego urlopu do wykorzystania (6-9) dni. Największą jednak grupę stanowią pracownicy, którzy mają przynajmniej 10 dni urlopu, które z poprzedniego roku przechodzą na obecny.
Czy Polacy nie mają czasu na urlop?
Powodów niewykorzystywania urlopu w bieżącym roku, w którym nabywane jest prawo do urlopu wypoczynkowego może być wiele. Przykładowo, pracownicy którzy dość niedawno rozpoczęli pracę w firmie często odwlekają swój pierwszy dłuższy urlop by pokazać pracodawcy jak bardzo są zaangażowani w swoje zajęcia. Wpływ na sporą ilość niewykorzystanego urlopu ma też sytuacja gospodarcza. W firmach, w których zmniejszyło się zatrudnienie często ilość pracy pozostała taka sama. W efekcie pracownicy rzeczywiście nie mają czasu na urlop. W niektórych organizacjach bywa też tak, że nadgodziny oddaje się pracownikowi w formie urlopu. Zdarzają się więc sytuacje, w których pracownik w ramach urlopu odbiera nadgodziny, a urlop wypoczynkowy pozostaje niewykorzystany. – wyjaśnia prezes Praca.pl Krzysztof Kirejczyk.
Nowelizacja ustawy umożliwi lepsze wykorzystanie zaległego urlopu – pracownik nie będzie zobligowany do tego, by wykorzystać urlop w mało atrakcyjnym wypoczynkowo okresie. Może jednak doprowadzić do sytuacji, w której dopiero w ostatnim kwartale roku pracownik zacznie wykorzystywać swój bieżący urlop – w efekcie na kolejny rok znów przejdzie jeszcze więcej zaległych dni. Takie sytuacje mogą rodzić problemy w sytuacji chęci zwolnienia pracownika zatrudnionego w oparciu o umowę na czas określony. Pracodawca, przy dwutygodniowym okresie wypowiedzenia, może znaleźć się w sytuacji, w której zwalniając pracownika będzie zmuszony do wypłaty ekwiwalentu za niewykorzystany urlop – ilość dni przekroczy bowiem długość okresu wypowiedzenia.
Warto przy tym pamiętać, że to pracodawca w sytuacji wypowiedzenia umowy pracownikowi decyduje o tym, czy pracownik spędzi czas wypowiedzenia na urlopie czy w pracy. Z naszej praktyki prawniczej wynika, że w zasadzie urlopy rzadko są kwestią sporną między pracownikiem a pracodawcą. Najczęściej pojawiającą się kwestią jest pytanie o to, czy pracodawca może wysłać pracownika na urlop w okresie wypowiedzenia – oczywiście pracodawca może to zrobić zgodnie z przepisem art. 167-2 k.p. – wyjaśnia partner kancelarii prawnej Marcin Lassota.
A co w sytuacji, kiedy pracodawca odmawia udzielenia urlopu?
Pracownik w sytuacji w której mimo obowiązujących przepisów nie uzyskuje zgody pracodawcy na urlop wypoczynkowy nie jest pozostawiony sam sobie. Mecenas Marcin Lassota radzi: Jeżeli pracodawca odmawia udzielenia pracownikowi urlopu uniemożliwiając wykorzystanie przez pracownika urlopu w ustawowym terminie (do 30 września kolejnego roku), pracownik może złożyć zawiadomienie do Państwowej Inspekcji Pracy by wszcząć kontrolę w zakresie prawidłowości udzielania urlopu. Można również złożyć zawiadomienie o popełnieniu wykroczenia. Nieudzielenie urlopu przysługującego pracownikowi jest wykroczeniem z art. 282 par. 1 ust. 2 k.p.
To co jest również w takiej sytuacji dla pracowników ważne, to fakt, iż niewykorzystany urlop nie przepada. Pracodawca ma obowiązek udzielić pracownikowi urlopu, aż do przedawnienia się roszczenia o udzielenie urlopu, które to roszczenie przedawnia się z upływem 3 lat licząc od ostatniego dnia danego roku kalendarzowego. – wyjaśnia Lassota.
Pamiętajmy, że aby móc pracować efektywnie, pracownik potrzebuje regenerować siły i co jakiś czas odpoczywać. Z ankiety, którą przeprowadzaliśmy z naszymi użytkownikami w sierpniu wynika, że tylko 9% pracowników uważa, że zaledwie kilkudniowy urlop pozwoli im wypocząć. Większość potrzebuje minimum dwóch tygodni przerwy od pracy, a lekarze zalecają, by urlop trwał trzy tygodnie. – przypomina prezes Praca.pl Krzysztof Kirejczyk.
Warto zatem zaplanować wypoczynek – zwłaszcza, że dzięki nowym przepisom zaległego urlopu nie musimy już wykorzystywać zimą.
Źródło: Praca.pl