Trzy rzeczy, których nie powinniście robić w 2012 roku: pracować dla firmy, która nie szanuje swoich pracowników, respektować kulturę obecności w firmie i siedzieć na etacie, jeśli czujecie, że drzemie w Was duch przedsiębiorcy.Styczeń to genialny miesiąc z perspektywy człowieka dążącego do zmiany. Jak pokazują badania najczęściej chcemy schudnąć, zmienić pracę lub otworzyć własny biznes. Tymczasem sam rynek zmienia się i warto wiedzieć jak.
Serwis HR TLNT opracował 5 prognoz na temat kształtu rynku pracy w 2012 roku. Przeczytajcie, co sądzą specjaliści i zastanówcie się jak popłynąć na tej fali:
1. Ciągłość zatrudnienia: wiele prac i pracodawców
“Dog days are over”, jak śpiewa Florence & The Machines i w przypadku tego paragrafu dotyczy to pracy dla jednej firmy przez 30 lat, choć również praca w jednej firmie w określonym czasie powoli staje się przeżytkiem. Ludzie mają stałą pracę oraz kilka fuch, praktykują freelancing po godzinach i jest im z tym dobrze, bo wierzą, że inwestują w swoją przyszłość. W większości przypadków nie ma w tym przymusu ekonomicznego. Nic to dziwnego, że pracujesz dla jakiejś firmy, a w przerwach na lunch rozkręcasz własną. Czy to etyczne? Sama nie wiem, jak sądzicie?
2. Może mały, ale wariat!
To małe i średnie firmy ruszają na pohybel kryzysowi. Tworzą nowe miejsca pracy – nawet jeśli proponują umowy elastyczne warto to docenić. Nowych firm będzie w 2012 wysyp. Fajnie byłoby, gdyby władza przestała im przeszkadzać…
3. Kobiety wojowniczki zdobywają świat
Nasz projekt „Fleximama robi biznes” pokazał, że kobiety chcą być menedżerkami nie tylko ogniska domowego. Znakomicie sprawdzają się w rolach przedsiębiorczyń i menedżerek w miejscu pracy. Większość z nich wieje z rynku pracy, który nie ma dla nich oferty. Oczywiście flexioferty. Są gotowe uczyć się i zdobywać. Według specjalistów w 2012 ten trend się pogłębi. Pod koniec 2012 jeszcze więcej będzie kobiet-przedsiębiorców i będą sobie radzić ponadprzeciętnie.
4. Głupi traci dwa razy
Bo edukacja liczy się bardziej niż zwykle. Nie czytasz, nie poznajesz – gnuśniejesz. Uczenie się przez całe życie będzie kluczowe w drodze do sukcesu. A że postęp jest szalony i wiedza poznana wczoraj nie jest już aktualna dzisiaj, to jedynym sposobem na nadążanie jest ciągłe aktualizowanie. Jeśli więc zastanawiasz się: nowa fura czy podyplomówka, nowe buty czy szkolenie (np. u fleximam) – pomyśl dwa razy zanim dwa razy stracisz.
5. Kultura obecności w pracy: tzw. face time stanie się cenną rzadkością
Jeszcze nie w Polsce, choć coraz bardziej. Coraz większa ilość pracy może być wykonywana poza budynkiem firmy i wszyscy o tym wiedzą. Młode pokolenie rozumie, że praca to nie miejsce, do którego się idzie, tylko czynność, którą się wykonuje i oczekują od pracodawców, że też to pojmą. Pracodawca zacznie niesłychanie doceniać bezpośredni kontakt z pracownikiem, dzięki czemu pobyt w siedzibie firmy zyska nową jakość.
Jeśli więc zastanawiasz się nad zmianą – pomyśl, na której fali popłyniesz, a potem skacz na głęboką wodę…