Firmy chcące zaskarbić sobie pracowników powinny muszą dbać o jego zdrowie. Jak się okazuje programy prozdrowotne nie muszą być bardzo drogie, a przynoszą bardzo wiele pozytywnych efektów – podaje Rzeczpospolita.
Nowoczesne biuro
Praca w korporacji wiąże się z nieustannym stresem i wyrzeczeniem. Chcąc z temu przeciwdziałać pracodawcy dokładają starań, aby zrównoważyć to odpowiednią polityką świadczeń pozapłacowych. Ale nie tylko. Istotne staje się także środowisko w którym pracownik pracuje. Rzuca się w oczy nowatorstwo w meblowaniu wnętrz biur korporacji. Zdarza się, że pracownikom proponuje się pracę biurową na stojąco, za pomocą specjalnie do tego dostosowanego sprzętu. Dowiedziono, że taki tryb pracy w mniejszym stopniu wpływa na ból kręgosłupa i co ważniejsze pozytywnie wpływa na mięśnie. Nie jest jednak pozbawiona wad. Praca na stojąco może się przyczynić do powstania miażdżycy, czy żylaków. Ów sposób pracy jest bardzo popularny w dolinie krzemowej w Kaliforni, a jej pionierami są Facebook i Google.
To właśnie Google w swoich warszawskich biurach wprowadził inną nowość – piłki do siedzenia. W tym przypadku także chodzi o zmniejszenie obciążenia kręgosłupa. Piłki do siedzenia wprowadziła także firma Mars Polska. Korzysta z nich coraz większa ilość pracowników. Na początku akcji panował jednak sceptycyzm wobec tych rozwiązań.
Wpływ na Employer Branding
Te dwa przypadku firm: Google i Mars Polska to jednak na polskim podwórku nadal wyjątek od reguły. Wiadomo, że największe korporacje starają się w ramach walki o najlepsze talenty i employer brandingu wprowadzać zmiany pomagające pracy swoim podwładnym, ale nie są wystarczająco innowacyjne w prozdrowotnych rozwiązaniach. Wynika to po części z konieczności cięcia wydatków, których przyczyną było spowolnienie gospodarcze.
Dbanie o zdrowie pracownika we współczesnych firmach ogranicza się zazwyczaj do wykupienia karnetu na fitness, czy ubezpieczenia zdrowotnego. Najczęściej jest spotykane akcyjne podejście do tego problemu. Ogłasza się np. szeroką akcję szczepień przeciwko zimowej zmorze pracowniczej, czyli grypie. Można także zauważyć przypadki, gdy pracodawca pomaga swoim pracownikom w rzucaniu palenia tytoniu.
Bardzo dobrą praktykę, jak podaje Rzeczpospolita, stosuje Bank BPH wdrażający program grupy GE – HealthAhead. W jego zakres wchodzą takie usługi jak np. warsztaty wspomagające walkę ze stresem oraz podejmujące temat zdrowego odżywiania. Ponadto proponuje się pracownikom spacerowy tryb podróży do pracy.
Źródło: Rzeczpospolita
