Pozwolić pracownikom na korzystanie z mediów społecznościowych, czy zablokować dostęp? Czy media społecznościowe negatywnie wpływają na wydajność i zaangażowanie w pracę, czy może są przyczyną wzmożonej efektywności?
– Media społecznościowe wpływają na wzrost efektywności pracownika
Badanie zrealizowane przez Dynamic Markets na zlecenie firmy AT&T w 2008 roku na próbie ponad 25000 europejskich pracowników pokazało, że korzystanie z mediów społecznościowych w czasie pracy może przynieść korzyści*. Ponad połowa badanych (65%) przyznała, że czuje się bardziej efektywna w miejscu pracy, natomiast 46% badanych wypowiedziała się, że zwiększeniu uległa ich kreatywność. Pracownicy wskazali również, że networking przy pomocy mediów społecznościowych wpisał się w kulturę ich organizacji (65% wskazań). Kolejne korzyści, jakie wymienili badani to: dostęp do wiedzy, ułatwienie rozwiązywania problemów, usprawnienie procesu dzielenia się wiedzą wewnątrz organizacji, stymulowanie budowania zespołów. Pracownicy jednak nie są bezkrytyczni wobec korzystania z mediów społecznościowych w czasie pracy. Osoby badane zwróciły uwagę na takie aspekty jak: rozpraszanie podczas pracy (49%), ryzyko ujawnienia poufnych informacji.
Na pozytywne korzyści odwiedzania mediów społecznościowych w czasie pracy wskazali australijscy badacze z Uniwersytetu w Melbourne w 2009 r. Okazuje się, że pracownicy, którzy korzystają z internetu w celach prywatnych w czasie pracy mogą być bardziej produktywni (nawet o 9% przy spędzaniu nie więcej niż 20% czasu pracy w internecie) niż ich koledzy, którzy tego nie robią. Oderwanie się od pracy przyczynia się do zwiększenia koncentracji, stymuluje pozytywną aktywność mózgu.
– Blokowanie portali społecznościowych nie przynosi skutków
Takie praktyki można spokojnie porównać z prohibicją w Ameryce w latach dwudziestych XX wieku. Blokowanie dostępu do mediów społecznościowych przez pracodawcę nie powstrzyma pracowników przed logowaniem się w inny sposób. Coraz więcej osób łączy się z internetem za pomocą urządzeń mobilnych, dzięki czemu bez problemu można obejść zakazy pracodawcy.
– Blokowanie dostępu może nie sprzyjać pracodawcy
Coraz więcej firm decyduje się na rekrutację w mediach społecznościowych. Tworzenie profili pracodawców, do których pracownicy nie mają dostępu niezbyt dobrze świadczy o firmie. Ponadto, pracownicy powinni być ambasadorami marki, a poprzez blokowanie dostępu do internetu może to być utrudnione. Natomiast w aspekcie zawodowym może okazać się, że pracownicy nie mają dostępu do narzędzi, które są im niezbędne do wykonywania obowiązków.
Korzystanie z portali społecznościowych w czasie pracy ma swoje dobre strony i może działać na korzyść organizacji. Należy jednak pamiętać, że niezbędne jest ustalenie zasad obecności pracowników w internecie.
————————-
* Badanie zrealizowano wśród 2510 pracowników z 5 krajów: Niemczech, Wielkiej Brytanii, Belgii, Francji i Holandii (minimum 500 osób z każdego kraju). Badanie zrealizowano online pomiędzy sierpniem a grudniem 2008 roku.
Źródło: AT&T, Adi Gaskell
Bardzo trafne porównanie zakazu korzystania z SM do prohibicji.
Od internetu i mediów społecznościowych nie ma już ucieczki, więc lepiej czym prędzej to medium wykorzystać niż nakładać sztuczne i, jak trafnie Autorka zauważyła, do obejścia zakazy. Grunt to jasne zasady korzystania z SM jako pracownik (nie tylko w pracy, bo SM to „medium całodobowe”) i zbudowanie solidnej kultury organizacji, która temu korzystaniu sprzyja. Tylko i aż tyle.
Myślę, że blokowanie to przeszłość (może poza programami do ściągania filmów/muzyki za co firma może odpowiedzieć karnie). Zdecydowanie lepszy jest monitoring. Z mojego i nie tylko doświadczenia wynika, że sama zapowiedź instalacji programów typu keylogger-szpieg czy innych monitorów, zwiększa wydajność pracy. Owszem, ludzie nadal wchodzą na różne serwisy raczej mało związane z zadaniami, które wykonują, ale nie przesadzają, bo wiedzą, że ktoś może zajrzeć w logi i to sprawdzić.