Pogłębia się rozwarstwienie w dochodach Polaków. Pensje pracowników najgorzej zarabiających rosły przez ostatnie lata zdecydowanie wolniej, niż zarobki najlepiej opłacanych pracowników (o jedną trzecią szybciej).
Owoce wzrostu gospodarczego z mijającej dekady nie są więc konsumowane proporcjonalnie – akcentuje „Puls Biznesu”.
Strukturę wynagrodzeń Polaków w 2008 r. obszernie przeanalizował GUS. Z badania wynika, że 10 proc. Polaków zarabia mniej niż 1307 zł i jest to kwota o 57 proc. wyższa, niż w 1999 r. To spory wzrost, znacznie przewyższający inflację, co pokazuje, że sytuacja najbiedniejszych poprawiła się – zaznacza „PB”. Jednak minimalna pensja 10 proc. najlepiej zarabiających wzrosła w tym czasie aż o 81 proc. do 5376 zł.
Raport GUS ujawnia też, iż kobiety są rzeczywiście w Polsce słabiej opłacanymi pracownikami. Wynagrodzenie wyższe od przeciętnej otrzymuje 39,7 proc. mężczyzn i tylko 29,4 proc. kobiet. Statystyczna kobieta na stanowisku kierowniczym zarabia 5,8 tys. zł, a mężczyzna 8,2 tys. zł.