Nie będzie istotnych różnic w zakresie danych liczbowych dotyczących wymiaru czasu pracy w 2010 roku w stosunku do harmonogramów obowiązujących w roku 2009.
Po dokonaniu obliczeń wg zasad określonych w art. 130 § 1 i 2 k.p. identyczne rezultaty odnośnie do roku bieżącego oraz przyszłego odnotowano w przypadku:
- ogólnej liczby godzin pracy (2024),
- ogólnej liczby dni roboczych (253),
- liczby świąt przypadających w innym dniu niż niedziela (8).
W 2010 r. najwięcej dni roboczych (23) i godzin do przepracowania (184) wystąpi w marcu (w roku 2009 najbardziej „pracowitym” miesiącem był lipiec z analogicznymi danymi dotyczącymi liczby godzin pracy). Najkrócej natomiast pracę trzeba będzie świadczyć w 2010 r. w maju (19 dni roboczych i 152 godziny pracy). W roku 2009 nie było tak krótkiego miesiąca pracy, w 4 przypadkach (luty, maj, sierpień oraz listopad) miesięczny wymiar czasu pracy wyniósł 160 godzin, zaś liczbę dni roboczych ustalono na 20.
W przyszłym roku dwukrotnie dojdzie do sytuacji gdy w danym miesiącu trzeba będzie uwzględnić w rozkładach czasu pracy dwa święta przypadające w innym dniu niż niedziela (maj i listopad), przy czym brak będzie w tych miesiącach kumulacji dwóch świąt w jednym tygodniu od poniedziałku do soboty. W roku 2009 dwa święta w tym samym miesiącu przypadają jednokrotnie – w grudniu, jednocześnie nastąpi w tym okresie wspomniana kumulacja dwóch świąt w jednym tygodniu.
Niewielkie różnice między 2009 a 2010 rokiem zanotowano w odniesieniu do okresów rozliczeniowych dłuższych niż 1 miesiąc (okresy trzymiesięczne oraz sześciomiesięczne). Natomiast okresy czteromiesięczne obejmują tożsame liczby godzin pracy.
W tym miejscu warto wspomnieć, że obowiązująca od 22.08.br. ustawa z dn. 01.07.2009 r. o łagodzeniu skutków kryzysu ekonomicznego dla pracowników i przedsiębiorców (Dz.U. Nr 125, poz. 1035) umożliwia podjęcie działań zmierzających do przedłużenia okresu rozliczeniowego, nie więcej jednak niż 12 miesięcy, jeżeli jest to uzasadnione przyczynami obiektywnymi lub technologicznymi albo dotyczącymi organizacji czasu pracy. Decyzję w tej sprawie wprowadza się w u.z.p. bądź porozumieniu z zakładowymi organizacjami związkowymi albo w porozumieniu z przedstawicielami pracowników.
Stosując to rozwiązanie trzeba jednak pamiętać o kodeksowych okresach odpoczynku (dobowego i tygodniowego) oraz o zapewnieniu pracownikom, co najmniej minimalnego wynagrodzenia za pracę, niezależnie od liczby przepracowanych godzin (ustawa antykryzysowa dopuszcza możliwość zróżnicowania liczby godzin w indywidualnym rozkładzie czasu pracy). Ponadto, stosując przedłużony okres rozliczeniowy, należy mieć na uwadze, iż harmonogram czasu pracy określający indywidualny rozkład czasu pracy pracownika może być sporządzany na okres krótszy niż rozliczeniowy, obejmujący jednak co najmniej 2 miesiące. Przedstawione rozwiązania mogą stosować wszyscy przedsiębiorcy, czyli podmioty zdefiniowane w art. 4 ustawy z dn. 02.07.2004 r. o swobodzie działalności gospodarczej (Dz.U. z 2007 r. Nr 155, poz. 1095, z późn. zm.).
M. Offierski, Biblioteka Prawa Pracy