Aż 65 proc. przedstawicieli kadry kierowniczej na świecie obawia się, że ich najbardziej utalentowani pracownicy odejdą do firm konkurencyjnych – wynika z badania firmy Deloitte. Niestety pracodawcy, którzy koncentrują się wyłącznie na redukcji zatrudnienia wśród najsłabszych pracowników mogą jednocześnie stracić tych najlepszych.
Utalentowani specjaliści i menedżerowie nie wahają się zmienić pracę. Coraz więcej polskich menedżerów jest zainteresowanych pracą w takich krajach jak Rosja, Chiny, Indie czy Brazylia. Według badania przeprowadzonego przez Stowarzyszenie Konsultantów Executive Search (AESC) 60 proc. menedżerów zdecydowanie częściej niż w zeszłym roku zastanawia się nad zmianą pracy. – „Osoby, które znają swoją wartość i są świadome swojej wiedzy oraz umiejętności nie mają obaw przed zmianą pracy. Szukają bowiem zajęcia, które pozwoli im się w pełni rozwijać, jak również zaspokoić bieżące potrzeby materialne. Niestety mimo poprawiających się warunków gospodarczych na świecie wielu pracodawców nadal nie potrafi odnaleźć się w obecnej rzeczywistości. Z jednej strony wydaje się, że najgorsze mamy już za sobą, z drugiej strony nadal nie wiadomo czy mamy się spodziewać drugiej fali kryzysu. Dlatego w dalszym ciągu wielu pracodawców nie przywiązuje zbytniej wagi do motywacji pracowników. A stąd już tylko mały krok do utraty kluczowych i najbardziej utalentowanych pracowników” – mówi Fiona Harvey, Szef ds. Rozwoju CIMA (Chartered Institute of Management Accountants) w Polsce.
Będą podwyżki?
Według najnowszego „Raportu Płacowego” Advisory Group TEST Human Resources, aż 65 proc. pracodawców planuje w tym roku podwyżki. W zeszłym roku odsetek takich przedsiębiorstw wyniósł zaledwie 44 proc. Najwięcej procentowo powinni zyskać specjaliści i pracownicy szeregowi. – „Miniony rok był bardzo trudny zarówno dla pracowników jak i pracodawców. Powszechne redukcje zatrudnień oraz wynagrodzeń doprowadziły do tego, że wielu pracowników świadomych trudnej sytuacji finansowej pracodawcy, zrezygnowało z roszczeń płacowych. Obecnie zmienia się nastawienie pracowników, szczególnie tych, którzy zmuszeni zostali do zwiększenia efektywności swojej pracy po redukcji zatrudnienia w poszczególnych zespołach. Duża część pracowników widząc, że sytuacja w kraju się poprawia zaczyna oczekiwać podwyżek lub dodatkowych świadczeń. W rezultacie wielu pracodawców będzie musiało zmierzyć się z tym problemem i dokonać analizy, którzy pracownicy są najcenniejsi dla firmy i czy warto w dalszym ciągu w nich inwestować” – dodaje Harvey.
Inwestorzy kuszą pracowników
Polska stała się bardzo atrakcyjnym krajem dla inwestorów zagranicznych. Ogólny napływ bezpośrednich inwestycji zagranicznych (BIZ) od stycznia do czerwca 2010 r. wyniósł ponad 5 mld euro i był o 75 proc. wyższy niż w analogicznym okresie 2009 r. – wynika z danych NBP. Co więcej w I połowie 2010 r. Polska Agencja Informacji i Inwestycji Zagranicznych zakończyła z sukcesem 29 nowych inwestycji o wartości 377 mln euro. Jest to prawie trzy razy więcej projektów niż w tym samym okresie 2009 r. Dzięki tym projektom w ciągu najbliższych kilku lat powstanie w Polsce ponad 6000 miejsc pracy. – Dogodne położenie geograficzne, stabilność polityczna i gospodarcza oraz wykształcona i wykwalifikowana siła robocza zachęcają zagraniczne firmy do lokowania swoich inwestycji w Polsce. Napływ bezpośrednich inwestycji zagranicznych do Polski to duża szansa dla polskich pracowników zarówno tych szeregowych jak również specjalistów. Praca w zagranicznej firmie zwykle oznacza dobre zarobki oraz wysoki pakiet socjalny. Dodatkowo pracowników może zachęcić przejrzysta ścieżka awansu, możliwość podnoszenia swoich kwalifikacji poprzez szkolenia, a także możliwość pracy w międzynarodowym środowisku – podsumowuje Harvey.
Źródło: Chartered Institute of Management Accountants (CIMA)
