Nie masz czasu ani pieniędzy na wyszukane działania employer brandingowe? Eksperci z agencji Jobs Plus zebrali kilka sposobów, dzięki którym poprawisz swoje relacje z kandydatem.
Możesz wprowadzić je od razu i co najważniejsze – nic nie kosztują. Zaczynamy!
Więcej elastyczności.
Staraj się być elastyczny w kwestii umówienia spotkania. Jeśli naprawdę zależy ci na danym kandydacie, nie proponuj tylko jednego terminu i to już następnego dnia. Swobodna rozmowa o pracy często wymaga od kandydata wzięcia urlopu, a to nie zawsze jest możliwe z dnia na dzień. Pamiętaj, że data spotkania ma być dogodny dla obu stron. Niekiedy oznacza to dla rekrutera pozostanie „po godzinach”, ale… czego się nie robi, by znaleźć idealnego pracownika, prawda?
Bywa, że ustalenie dogodnego dla obu stron terminu graniczy z cudem. Co wtedy? W takich (i innych) przypadkach warto przeprowadzić pierwszą rozmowę kwalifikacyjną przez skype lub przez telefonicznie. Wirtualne spotkanie pozwoli skutecznie zweryfikować wstępnie umiejętności i doświadczenie potencjalnego pracownika. Dzięki tej formie kandydat zaoszczędzi czas na dojazdach, a obie strony przekonają się, czy warto angażować się w kolejny etap rekrutacji.
Trochę dyskrecji.
Dzwonisz do kandydata, który aktualnie ma pracę? Być może nie będzie mógł rozmawiać. Nie oburzaj się, gdy usłyszysz „proszę zadzwonić po 16”, czyli w porze, kiedy będzie z dala od aktualnego szefa i współpracowników. Nie zmuszaj kandydata do niekomfortowych rozmów. Jeśli chcesz przekonać go do swojej oferty, upewnij się, że wybrałeś dobry moment.
Komunikacja mailowa.
Niektóre ważne informacje warto mieć na piśmie, zwłaszcza daty, godziny czy nazwiska. Z tego właśnie powodu istotne informacje przekazane telefonicznie zawsze potwierdzajmy jeszcze raz – wystarczy krótki e-mail lub sms. Jeśli wypracujesz płynną komunikację z kandydatem, zwiększysz szanse na to, że on również do ciebie napisze, gdy np. zmienią mu się plany i nie stawi się na rozmowie. Nie bój się tej formy: zwłaszcza przedstawiciele pokolenia millennials preferują ją nawet bardziej niż tradycyjną komunikację telefoniczną.
Dobra rozmowa kwalifikacyjna.
Odpowiednio wcześniej przed rozmową uprzedź kandydata, ile czasu potrwa spotkanie, jak dostać się na miejsce i na kogo powołać przy wejściu. Przyjmij rozmówcę jak swojego gościa: nie twórz przesadnie oficjalnej atmosfery. Daj się poznać jako osoba empatyczna, okazuj zainteresowanie temu, co mówi kandydat. Rozmowa kwalifikacyjna to partnerska relacja, a nie sprawdzian, w którym jesteś egzaminatorem i musisz przyłapać kandydata na niewiedzy.
Informacja zwrotna.
Zawsze informuj kandydata, na jakim etapie jest proces. Podaj dokładny termin udzielenia feedbacku i oczywiście go dotrzymuj. Decyzja się przedłuża i nie jesteś gotów z odpowiedzią dla kandydata? Graj w otwarte karty i napisz wiadomość z prośbą o cierpliwość. Brak informacji zwrotnej po rozmowie kwalifikacyjnej to jeden z największych grzechów rekruterów! Nie pozwól, by kandydat sam musiał się domyślać, czy odrzuciłeś jego aplikację, czy może chcesz go zatrudnić. I pamiętaj, że dobre relacje z odrzuconymi kandydatami również budują wizerunek firmy.
W obliczu niedoboru rąk do pracy i walki o najlepszych kandydatów, employer branding staje się koniecznością. Ale pamiętajmy, że to nie drogie kampanie i wymyślne gadżety, ale przede wszystkim – dobra codzienna komunikacja z kandydatem – budują naszą markę pracodawcy.
Autorka: Joanna Pieńkowska, Jobs Plus