Najtęższe głowy światowych koncernów planują z detalami customer journey, czyli kolejne doświadczenia klienta – od momentu usłyszenia o usłudze, przez szelest folii w momencie odpakowywania produktu, aż po kontakt z profesjonalistą na infolinii w razie usterek. W tym tygodniu inspirujemy się takim podejściem, zadając sobie pytanie: jakie wrażenia towarzyszą kandydatowi uczestniczącemu w rekrutacji? Do tego kilka słów na temat unikatowych gatunków w branży IT oraz w biurowym open space.
1. HR inaczej, czyli co by było gdyby dział marketingu zajmował się rekrutacją?
Kiedy ostatnio Wasz dział HR udał się na konsultację do kolegów i koleżanek z działu marketingu? Jeśli niedawno, to bardzo dobrze. Specjaliści od marketingu dysponują bowiem cennymi umiejętnościami i rozwiązaniami, które warto wykorzystywać. Jak sprawdzić, czy zakładka „kariera” jest rzeczywiście łatwa do znalezienia i w jaki sposób użytkownicy częściej korzystają ze strony: na smartfonie czy komputerze stacjonarnym? Kiedy pomyśleć o zorganizowaniu grupy focusowej? Więcej o tym, co makreterzy mają do zaoferowania działowi HR, w artykule.
2. Jak wyróżnić przedsiębiorstwo nienagannym candidate experience ?
Wyobraźmy sobie sytuację, w której kandydat pozostając pod wrażeniem naszego profesjonalizmu chwali firmę, którą reprezentujemy przed znajomymi, bez względu na ostateczny wynik rekrutacji. Idealnie, czyż nie? Czy jest to jednak tylko nieosiągalne marzenie rekruterów? Niekoniecznie. Jak wynika z Candidate Behavior Study, 64% kandydatów rzeczywiście jest skłonnych podzielić się takim pozytywnym doświadczeniem z innymi. Kluczowe pytanie brzmi zatem: jak je wywrzeć? Artykuł wprowadza w tajniki budowania candidate experience, które warto znać i wykorzystywać.
3. Dlaczego warto dawać feedback również odrzuconym kandydatom?
Każdy prawdziwy rekruter wie, że wizytówką firmy są nie tylko jej zadowoleni pracownicy, ale również, a może szczególnie, kandydaci odrzuceni w procesie rekrutacji. Udzielanie informacji zwrotnej wszystkim aplikującym jest jednym ze sposobów uniknięcia negatywnych komentarzy i elementem tworzenia dobrego wizerunku przedsiębiorstwa. Poczucie kandydatów, że zostali potraktowani osobiście, nie jest jednak jedyną korzyścią z feedbacku po rekrutacji. Jakie są pozostałe? Sprawdźcie sami.
4. W pogoni za informatykiem
Jeżeli na samą myśl o rekrutacji do branży IT i to nie „szeregowych” pracowników a prawdziwych informatycznych talentów, oblewa Cię zimny pot, ten tekst może pomóc. Autorka krok po kroku omawia w nim poszczególne etapy kontaktu z wybranym informatykiem, podkreślając znaczenie różnic w podejściu do osoby dopiero szukającej pracy vs. kogoś o stabilnej pozycji w dotychczasowej pracy. Dobra wiadomość jest taka, że przy umiejętnym przedstawieniu sprawy, mamy spore szanse powodzenia, bo prawie 70% informatyków deklaruje gotowość rozważenia propozycji ciekawszej pracy niż aktualna, więc… do dzieła!
5. Zachowaj czujność. Za kserokopiarką czai się terrorysta.
Kto z Was pracował kiedyś w biurze typu open space? A kto spotkał w nim… jednego z terrorystów open office? Otwarta przestrzeń w pracy ma swoich zwolenników mówiących o potrzebie współpracy i komunikacji, a także rosnącą grupę przeciwników wskazujących na kłopoty z koncentracją a w konsekwencji, obniżoną efektywność. W artykule znajdziecie opis kolejnego poważnego zagrożenia dla zdrowia i dobrostanu pracowników… Być może nawet rozpoznacie w nim kogoś znajomego…?
Autorka: Zofia Augustyniak
CZYTAJ TEŻ: Panorama HR – kreatywność w sieci nie zna granic
