Bezpieczeństwo zatrudnienia zgodnie z prawem czy wyższe wynagrodzenie? Co wybraliby Polacy, gdyby mogli sami decydować o formie zatrudnienia? Mimo, iż narzekamy na „umowy śmieciowe” i szarą strefę, pracę na czarno wybiera co czwarty Polak.
Co jest ważniejsze dla Polaka? Wysokość wynagrodzenia, czy zgodne z prawem, bezpieczne zatrudnienie w postaci umowy o pracę? Jak wynika z przeprowadzonej we wrześniu 2013 r. ankiety wśród 896 użytkowników serwisu pracy Praca.pl, 36% pracowników zdecydowałoby się na zatrudnienie bez umowy o pracę lub w oparciu o umowy cywilno – prawne, gdyby tylko dzięki takiej formie współpracy z pracodawcą mogli zarobić więcej. Z badania Praca.pl wynika, że jednak wysokość wynagrodzenia ma dla pracownika kluczowe znaczenie. 10% różnicy w wysokości wynagrodzenia nie zachęciło wielu ankietowanych do przedłożenia umowy cywilno – prawnej nad umowę o pracę (taką opcję wybrałoby jedynie 4% badanych), ale już możliwość znacznego podwyższenia wynagrodzenia o 40% jest wystarczającym powodem do tego, by zrezygnować ze świadczeń i bezpieczeństwa oraz łamać prawo podatkowe dla prawie co czwartego Polaka (24% badanych wybrałoby taką opcję). 8% zgodziłoby się na hybrydę umowy o pracę i nieopodatkowanego dochodu.
W drugim kwartale 2013 roku, przeciętne wynagrodzenie w Polsce wyniosło 3612,51 zł brutto (2 583,68 zł netto). Dla pracodawcy całkowity koszt pracownika z takim wynagrodzeniem wynosi 4 361,74 zł (tzw. podwójne brutto). Tak wysokie koszty pracy, stanowiące 40% całości kwoty, jaką pracodawca inwestuje w pracownika, wywołują automatyczne szukanie oszczędności przez pracodawców. Jest to w zasadzie zrozumiałe – pracodawca musi zapewnić wynagrodzenie na takim poziomie, by pracownik do pracy chciał przyjść. Kiedy zaś pełny koszt pracy takiej osoby jest wyższy niż to, na co pracodawca może sobie pozwolić to zaczyna się próba obejścia systemu. Zakładając następujące scenariusze, pracodawca może „zaoszczędzić”:
• przy zatrudnieniu pracownika w oparciu o umowę – zlecenie – 4,5% (4361 zł minus koszty umowy – zlecenia obniżają koszty o 194 zł);
• przy zatrudnieniu w oparciu o umowę o pracę na najniższą krajową i braku opodatkowania pozostałego dochodu – 23,5% (4361 zł minus koszt zatrudnienia pracownika na najniższe wynagrodzenie plus pozostała część wynagrodzenia bez opodatkowania obniża koszty o 1027 zł);
• przy zatrudnieniu pracownika w oparciu o umowę o dzieło – 30% (4361 zł minus 3048 zł czyli kwota wynagrodzenia netto po opodatkowaniu obniża koszty o 1313 zł);
• przy nawiązaniu współpracy bez umowy o pracę – 41% (4361 zł minus wynagrodzenie bez opodatkowania obniża koszty o 1778 zł).
Wysokie koszty pracy oraz dodatkowe obciążenia jakie czekają na pracodawcę w postaci biurokracji, kosztów badań lekarskich, odpraw czy płatnych urlopów sprawiają, że część z nich decyduje się na podjęcie ryzyka i działanie niezgodnie z prawem, czyli zatrudnianie pracowników na czarno bądź w oparciu o formę umożliwiającą obniżenie kosztów pracy. Pracownicy na takie sytuacje oficjalnie narzekają, ale jak wynika z badania Praca.pl wystarczy „podzielić się” z pracownikiem „oszczędnością”, by namówić go na inną niż wymagana prawem opcję zatrudnienia. „Otwartość Polaków na alternatywne wobec umowy o pracę formy współpracy zachęca pracodawców do tego, by redukować koszty pracy i proponować tańsze dla ich biznesu rozwiązania. Nawet pomimo tego, że tego typu działanie jest niezgodne z prawem i niesie ze sobą spore ryzyko.”- zwraca uwagę na problem Krzysztof Kirejczyk, prezes Praca.pl. „Sytuacji istnienia zjawiska pracy nierejestrowanej w Polsce nie zmniejszą jedynie wyższe sankcje dla pracodawców czy częstsze kontrole Państwowej Inspekcji Pracy. Konieczna jest tu również zmiana mentalności pracowników i brak wyrażania przez nich zgody na taką formę współpracy z pracodawcą.” – dodaje ekspert.
Elastyczność pracowników czy brak wiedzy?
Według badań GUS z 2010 roku, w szarej strefie pracowało 4,9% ogółu pracujących. Badania PKPP Lewiatan z 2012 roku ujawniły, że co trzecia firma w Polsce zatrudnia pracowników bez umowy. Ekonomista Friedrich Schneider, z Uniwersytetu w Linz obliczył, że w Polsce 24.4% gospodarki działa w szarej strefie. Z czego wynika to, że pracownicy zgadzają się na pracę w taki sposób? Czy chodzi jedynie o wynagrodzenie? Ekspert Praca.pl uważa, że nie jest to jedynie kwestia pieniędzy. „Weźmy pod uwagę to, że choć pracodawcy oszczędzają nie zatrudniając pracowników w oparciu o umowę o pracę, to nie każdy z nich proponuje dzięki temu pracownikowi wyższe wynagrodzenie. Znaczenie będzie tu zatem mieć również niska podaż pracy oraz brak wiedzy na temat prawa pracy wśród pracowników.”- wyjaśnia Krzysztof Kirejczyk.
Umowy niezgodne z prawem
Według danych PIP, w 2012 roku 16% ze skontrolowanych przez Inspekcję Pracy umów cywilno-prawnych zawartych przez przedsiębiorców zostało zakwestionowanych. 9,1 tys. razy nakazano pracodawcy zmienić umowę cywilno – prawną w umowę o pracę. W przypadku sytuacji, w której pracodawca zawiera z pracownikiem umowę na niższe wynagrodzenie niż rzeczywiście jest wypłacane kontrola jest znacznie trudniejsza. Pracownik otrzymuje najczęściej wypłatę gotówką w kopercie, a na jego konto przelewana jest kwota najniższego wynagrodzenia. Pamiętać trzeba jednak, że w takiej sytuacji – jeśli oszustwo podatkowe wyjdzie na jaw – nie tylko pracodawca poniesie karę. Jak wyjaśnia Wojciech Krawiec z Kancelarii Adwokackiej Lassota i Partnerzy: „Sytuacja, gdy na umowie o pracę wpisana jest niższa kwota, niż faktycznie wypłacana, oznacza, że w przypadku wyjścia takiej okoliczności na jaw urząd skarbowy upomni się o nieuiszczony od kwoty wypłacanej „pod stołem” podatek dochodowy. Podatek ten może wynieść nawet 75% dochodu, a dodatkowo może zostać nałożona na pracownika grzywna.
Dlaczego Polacy zgadzają się na pracę bez umowy, pracę na zlecenia lub niższe wynagrodzenie na umowie? Z jednej strony robią tak dlatego, że zdobycie pracy bez takiego „kompromisu” bywa trudne. Z drugiej nie do końca mamy świadomość ryzyka, jakie podejmujemy i tego co tracimy jako pracownicy.
źródło: Praca.pl