W opinii Pracodawców RP wzrost płacy minimalnej w 2014 r. w stopniu wyższym niż ten gwarantowany ustawą – czyli o 5 proc. – miałby katastrofalne skutki dla polskiej gospodarki.
– Przy wysokim, nienotowanym od lat na takim poziomie bezrobociu administracyjne narzucenie zbyt wysokiej płacy minimalnej spowoduje dalszy jego wzrost – w szczególności w regionach, w których sytuacja na rynku pracy jest najgorsza. Utrudni to także wejście na rynek absolwentom. Wyższe bezrobocie oznacza z kolei spadek tempa wzrostu PKB i niższe przychody budżetu państwa – tłumaczy ekspert Pracodawców RP Jacek Brzozowski.
Według prognozy Ministerstwa Finansów, na której oparte będą założenia do ustawy budżetowej na rok 2014, wzrost PKB wyniesie 2,5%, a stopa inflacji – 2,4%. – W sytuacji niepokojąco wysokiej stopy bezrobocia, sięgającej obecnie 14%, i prognozowanej jej wartości 13,8% na koniec roku 2014 nakładanie na przedsiębiorstwa dodatkowego obciążenia w postaci narzuconego wzrostu płac powinno być wyhamowane – dodaje ekspert.
Brzozowski przypomina, że płaca minimalna wzrosła w roku 2013 o 6,7%, a w roku 2012 – o 8,2%. Tempo to znacznie przewyższyło więc zarówno stopę inflacji, jak i wzrost przeciętnego wynagrodzenia w gospodarce narodowej. – Płaca minimalna rosła w ciągu ostatnich kilku lat bardzo szybko. Skutkiem tego jej relacja względem wynagrodzenia średniego poprawiła się z 35% w 2007 r. do 42,5% w 2012 r. Dla porównania: poziom płacy minimalnej w Czechach czy na Węgrzech nieznacznie przekracza 30% średniego wynagrodzenia – kończy ekspert.
źródło: Pracodawcy RP