Spowolnienie na rynku pracy stało się już faktem. Pogarszającą się koniunkturę można zauważyć analizując liczbę ofert pracy publikowanych przez pracodawców w największym portalu pracy, Pracuj.pl. Jak wynika z cyklicznego raportu tego serwisu „Rynek Pracy Specjalistów”, w III kwartale firmy oferowały mniej nowych miejsc pracy niż przed trzema miesiącami. Spadek liczby ofert nie jest jednak tak gwałtowny jak w IV kwartale 2008, kiedy mieliśmy do czynienia z tzw. „pierwszą falą kryzysu”.
Z danych GUS wynika, że w sierpniu 2012 r. (ostatnio publikowane dane) odnotowano wzrost liczby stopy bezrobocia, zarówno w ujęciu rocznym, jak i miesięcznym i wyniosła ona 12,4%. W porównaniu z sierpniem 2011 r. bezrobocie zwiększyło się we wszystkich województwach, najbardziej w: małopolskim, łódzkim i mazowieckim. Te dane są zbieżne z wynikami analizy ofert pracy opublikowanych od lipca do końca września w serwisie Pracuj.pl. Pracodawcy opublikowali w tym czasie 80 594 tys. ofert pracy, tj. o 2,7% mniej niż w II kwartale i o 6,4 % mniej niż w analogicznym okresie roku 2011. Co warte podkreślenia, choć Mazowsze nadal oferowało najwięcej nowych miejsc pracy (blisko 15 tys.), to w porównaniu do II kwartału odnotowano tu większy spadek liczby propozycji (o 4,5%) niż w mniej rozwiniętych gospodarczo regionach, jak na przykład woj. podlaskim (spadek tylko o 0,5%) czy w woj. świętokrzyskim (spadek o 1,5%).
Wykres 1. Liczba ofert pracy, opublikowanych w serwisie Pracuj.pl w 2011 i 2012, w kwartałach
Branża IT traci impet
W III kwartale najwięcej firm, które poszukiwały pracowników pochodziło z branż: handel i sprzedaż (w sumie jedna trzecia wszystkich opublikowanych ofert); bankowość, finanse i ubezpieczenia; telekomunikacja i zaawansowane technologie oraz przemysł ciężki. Przyrost liczby ofert, w stosunku do poprzedniego kwartału, odnotowano tylko w 6 na 15 analizowanych branż, największy w branży prawnej (na poziomie prawie 16%).
W pozostałych branżach ofert było mniej niż w II kwartale, spadki odnotowano w branży turystyka, hotelarstwo, gastronomia (o 25%), charakteryzującej się jednak znaczną sezonowością i zatrudnieniem pracowników tymczasowych oraz, co niepokojące, w logistyce (11%) i w branży IT (spadek o 17%). Wyraźne zmniejszenie zapotrzebowania na pracowników w tych sektorach może być potwierdzeniem niedobrej tendencji o wstrzymaniu rekrutacji w jednych z najbardziej kluczowych dla gospodarki obszarach, napędzających rozwój innych sektorów. Z podobną sytuacją, w związku z niepewną wtedy sytuacją na światowych rynkach, mieliśmy do czynienia w IV kwartale 2008 roku. Trzeba jednak zaznaczyć, że wtedy te spadki były większe, bo w branży IT zapotrzebowanie na pracowników spadło o 24%, a w transporcie i logistyce aż o 33%.
Na ożywienie gospodarki dzięki inwestycjom budowlanym też nie mamy co liczyć. Co prawda, w analizowanym okresie liczba ofert zatrudnienia w branży budowlanej lekko wzrosła (o 2%), ale rok do roku rynek pracy dla budowlańców skurczył się aż o ¼.
Więcej ofert w szkoleniach
Pracę nadal jest najłatwiej znaleźć w charakterze handlowca, który to zawód od lat jest liderem na liście najbardziej poszukiwanych specjalistów. W III kwartale tego roku 4 na 10 ofert skierowanych było właśnie do tych osób. W sumie w badanym okresie pracodawcy oferowali prawie 35 tys. miejsc pracy w działach handlowych i sprzedaży, ale trzeba zauważyć, że było to o 2,5% mniej niż w analogicznym okresie roku 2011.
Wykres 2. Liczba ofert opublikowanych w serwisie Pracuj.pl w III kwartale 2012, wg specjalizacji
Pogorszenie się koniunktury w obszarze IT widać też analizując oferty dla specjalistów z tego sektora. Choć nadal są oni na drugim miejscu zestawienia najbardziej poszukiwanych pracowników (w sumie pracodawcy oferowali im 18,5 tys. miejsc pracy), to ofert dla tych specjalistów było o 7% mniej niż kwartał wcześniej. Na trzecim miejscu znaleźli się pracownicy działów obsługi i call center (prawie 15 tys. ofert), a na czwartym, z 13 tys. propozycji, specjaliści od finansów.
Na brak nowych ofert nie mogli tym razem narzekać specjaliści zajmujący się edukacją i szkoleniami. W III kwartale popyt właśnie na ich umiejętności wzrósł najbardziej, bo aż o 10%. W przypadku działów szkoleniowych odnotowano też największy wzrost liczby ofert rok do roku (o 1/3). Wzrost zapotrzebowania na tych specjalistów może wynikać z tego, że firmy nadal wykorzystują środki unijne na przeszkolenie swoich pracowników.
Powodów do zadowolenia nie mają natomiast specjaliści od marketingu/PR/reklamy, gdzie odnotowano największy spadek liczby ofert w porównaniu z II kwartałem (o 13%), a także pracownicy administracji biurowej (spadek liczby ofert o 11%), działów personalnych (o 9%) oraz logistyki i transportu (też o prawie 9%). Te dane mogą świadczyć o tym, że firmy wstrzymują zatrudnienie w działach wspierających biznes, by zracjonalizować koszty i przygotować się na gorsze czasy.
KOMENTARZ DO WYNIKÓW
Przemysław Gacek prezes Grupy Pracuj, właściciela portalu Pracuj.pl
Osobom szukającym zatrudnienia trzeba otwarcie powiedzieć, że sytuacja na rynku pracy w najbliższym czasie się nie poprawi. Z danych Komisji Europejskiej wynika, że miejsc pracy w Polsce jest obecnie więcej niż cztery lata temu, przed wybuchem kryzysu, co pozytywnie wyróżnia nasz kraj na tle Europy. Prognozy na kolejne miesiące nie są już jednak takie obiecujące. Pracodawcy, po doświadczeniach z poprzedniej fali kryzysu, nie będą gwałtownie redukować zespołów, ale z pewnością będą ostrożni w kwestii nowych rekrutacji, dlatego przed nami czas stagnacji na rynku pracy.
Przyszły rok będzie rokiem niepewności, co pokazują między innymi wyniki naszego badania, przeprowadzonego wśród ponad 400 pracodawców z całej Polski. Brak jednoznacznych wskazań odnośnie rozwoju sytuacji makroekonomicznej sprawia, że ponad połowa z nich nie ma jeszcze sprecyzowanych planów rekrutacyjnych. Jest jednak promyk nadziei, gdyż 26% pracodawców, którzy wzięli udział w naszym badaniu przyznało, że planuje zwiększać zatrudnienie.
Paradoksalnie, pogarszająca się sytuacja na rynku pracy ponownie wzbudzi dyskusję na temat niedopasowania kandydatów do wymagań pracodawców. Właśnie trudność w rekrutacji kandydatów z poszukiwanymi przez nich umiejętnościami badane firmy uznały za największe wyzwanie w obszarze rekrutacji w przyszłym roku (blisko połowa wskazań). A te umiejętności to już nie tylko wiedza i doświadczenie, a coraz częściej – z czego pracownicy nie do końca jeszcze zdają sobie sprawę – kompetencje społeczne.
W przyszłości nawet wąska specjalizacja i duże doświadczenie w danej dziedzinie może być już niewystarczające w rywalizacji o miejsce pracy. Na konkurencyjnym rynku, gdzie będzie duża liczba wyedukowanych kandydatów o zbliżonym doświadczeniu, walkę o satysfakcjonującą pracę wygrają Ci, którzy potrafią budować relacje z otoczeniem, zarówno zewnętrznym, jak i wewnątrz organizacji.
Źródło: Pracuj.pl