Motywacja jest wszystkim. Bez niej nie ma szansy aby nasi pracownicy wykonali swoje zadania, a przede wszystkim aby zrobili to odpowiednio szybko i zgodnie z oczekiwaniami. I choć sami często mówią że są odpowiednio zmotywowani to nie zawsze ma to swoje przełożenie na pracę którą wykonują. Poprawne wykonanie zadań przez pracowników tak naprawdę niewiele ma wspólnego z motywacją.
Każdy pracownik wie, że musi pracę wykonać, pytanie jak bardzo się postara i ile wysiłku i zaangażowania włoży w to aby zrobić to najlepiej jak potrafi? Można pracować za dwie osoby, ale nie można być dwiema osobami naraz. Zamiast pracować za dwie osoby może warto spojrzeć na motywację z innej strony? Zacząć inspirować pracownika w taki sposób aby potrafił on motywować kolejnych? Korzyści z motywowania pracowników są oczywiste, a korzyści jakie posiada z tego firma warte starań które należy podjąć aby to osiągnąć.
Czego brakuje pracownikowi?
Pracownicy zwykle mówią, że wszystkiego. Pracownik który ma szanse się poskarżyć na pewno to zrobi. Ważne aby wiedzieć jak często to robi, jakie elementy wymienia jako te które zakłócają lub uniemożliwiają mu prace, do kogo to mówi, oraz jak ogólnie wykonuje swoją pracę. Czy zgłaszane problemy istnieją naprawdę czy więcej osób już o tym mówiło, czy warunki i zespół w których funkcjonuje pracownik odpowiadają jego oczekiwaniom, możliwościom?
Obraz przed burzą
Pracownicy większości firm skarżą się na brak poczucia sensu tego co robią, twierdzą, że mają zapał i chcą pracować lepiej ale nie mają poczucia sensu i wartości pracy którą wykonują. Morale spada. Brakuje pracy zespołowej, wsparcia, nikt nie mówi, że idziemy w dobrą stronę, że można coś poprawić, ulepszyć, pracownik ma robić swoje . Spada zaufanie, za to narasta frustracja. Brakuje równowagi pomiędzy życiem osobistym i zawodowym, odporności na stres. Pracownik przestaje rozumieć po co coś robi i jakie to ma korzyści dla firmy czy klientów. Z jednej strony pojawia się irytacja, zniecierpliwienie, bezradność z drugiej strony strach przed utratą pracy. Jaki jest efekt? Praca owszem jest wykonana, ale jej jakość daleka od pierwotnych założeń. To najczęstszy obraz organizacji gdzie trudno mówić o skutecznej motywacji. Z czego wynika jej brak? Głównie z tego, że menadżerowie nie wiedza kiedy i jak motywować.
Mity na temat motywacji
- Pieniądze nie motywują. Choć powszechnie się sadzi, że im więcej zapłacimy pracownikowi tym chętniej podejmie się swoich zadań. Nic bardziej mylnego. Wykona swoje zadania bo zarobić i tak musi, ale nie koniecznie włoży w to tyle zaangażowania ile mógłby. Aby motywować pieniędzmi trzeba by stale przyznawać podwyżki, gdyż satysfakcja po otrzymaniu jednej za jakiś czas się skończy, a motywacja spadnie. Gdyby pieniądze były głównym źródłem motywacji firmy musiałyby zamykać swoją działalność, nie byłyby bowiem w stanie wypłacać wynagrodzeń.
- To co motywuje kierownika, motywuje zespół. Błąd. To co motywuje zespół wcale nie musi motywować kierownika i odwrotnie. Kierownik który chce motywować z punktu widzenia własnych potrzeb skazany jest na porażkę. Nie można motywować ludzi mając na uwadze własne potrzeby, bo to co jest ważne dla kierownika nie koniecznie będzie ważne dla pracownika.
- Strach motywuje najlepiej. Strach nigdy nie motywuje, a jeśli nawet wydaje nam się , że tak jest to zwykle na bardzo krótko. Oczywiście , że większość pracowników boi się utraty pracy, ale jeszcze większa część osób nie będzie w stanie pracować w stałym stresie związanym z obawą przed jej utratą. Strach nie zmotywuje, strach spowoduje zniechęcenie a być może całkowite wycofanie z wykonywanej pracy.
- Brak własnych sukcesów. Pracownikom powtarza się, że pracują dla dobra firmy, że to co robią jest ważne, potrzebne dla naszej organizacji , nikt nie dba jednak o to aby mieli poczucie , że to co robią jest ważne także dla nich – dla ich rozwoju, kreatywności, daje poczucie odpowiedzialności i szansę aby sprawdzić się w nowych sytuacjach.
c.d.n.
Autor: Anna Kowalczyk, psycholog , specjalista ds. HR w Nexio Management
