Mimo kryzysu, który szczególnie mocno odczuł przemysł samochodowy, polska branża motoryzacyjna trzyma się całkiem nieźle i spadek produkcji aut osobowych nie jest aż tak wysoki.
W kwietniu 2010, w stosunku do analogicznego okresu poprzedniego roku, według oficjalnego komunikatu Instytutu Badań Rynku Motoryzacyjnego SAMAR spadek wyniósł on 8,4 proc. w ujęciu miesięcznym i zwiększył się o 0,75 proc. w skali roku. Z kolei produkcja samochodów dostawczych wyniosła 7 031 sztuk, czyli o 17,68 proc. mniej niż miesiąc wcześniej i o 45,72 proc. więcej niż w kwietniu 2009 r. Mimo tego rośnie liczba ofert pracy w całej branży motoryzacyjnej, na którą składa się także produkcja części zamiennych i usługi. W połowie maja liczba ofert pracy w największych czterech internetowych giełdach pracy wynosiła ponad 500.
Rok 2009 był bardzo ciężki dla branży motoryzacyjnej, spadła produkcja oraz sprzedaż, co miało bezpośrednie przełożenie na rynek pracy. Spadek liczby zamówień, zamykane fabryki, bankructwa międzynarodowych koncernów zmusiły tysiące firm do wstrzymania inwestycji, cięcia kosztów oraz ograniczenia i wstrzymania rekrutacji. W pierwszym kwartale 2010 zanotowaliśmy już jednak kilkunastoprocentowy wzrost ofert pracy i ten trend utrzymuje się także obecnie. Najwięcej ofert pochodzi z Mazowsza, Śląska, Małopolski oraz Dolnego Śląska – mówi Beata Szilf-Nitka, Dyrektor Generalny infoPraca.pl.
W internetowej giełdzie pracy infoPraca.pl poszukiwani przez pracodawców są nie tylko mechanicy, blacharze czy pracownicy produkcyjni, ale także wykwalifikowani specjaliści oraz przedstawiciele kadry kierowniczej. Na jedno ogłoszenia aplikuje średnio 35 osób. Najwięcej zgłoszeń pochodzi od osób młodych, bez doświadczenia. Tymczasem pracodawcy zwracają coraz większą uwagę na przygotowanie zawodowe i wiek kandydatów do pracy. Także w Adecco Poland w pierwszym kwartale 2010 roku, w porównaniu do ostatniego kwartału ubiegłego roku, odnotowano ponad 30 procentowy wzrost liczby ofert pracy w sektorze motoryzacyjnym. Obecnie w tej branży coraz częściej firmy poszukują pracowników tymczasowych, zatrudnianych także na stanowiska specjalistyczne – mówi Grażyna Chmielowska, Dyrektor Sprzedaży Adecco Poland. Od III kwartału 2010 spodziewamy się jednak spadku zamówień w całej branży. Jednym z wyjątków jest fabryka Opla w Gliwicach, dla której prowadzimy rekrutację w związku z uruchamianiem II zmiany.
Analizy Polskiej Izby Motoryzacji wykazują, że największymi pracodawcami w branży motoryzacyjnej są producenci komponentów i części – zatrudniają około 81 proc. wszystkich osób związanych z przemysłem motoryzacyjnym. W tym sektorze widać największy wzrost liczby ofert. W 2009 roku branża motoryzacyjna gwarantowało zatrudnienie grupie ponad poziomie 120 tys. osób. Według danych Polskiej Izby Motoryzacji obecnie najczęściej poszukuje pracowników właśnie w firmach produkujących części samochodowe. Rzeczywiście zwiększyliśmy na razie nieznacznie zatrudnienie w naszej fabryce. Mogę powiedzieć, że odczuwamy lekką poprawę. Sytuację zmienił system dopłat wprowadzony w styczniu 2009. Szacuje się, że dzięki niemu polscy producenci sprzedali o ok. 50 tys. samochodów więcej, z czego większość na eksport. Obecnie, gdy dopłaty się skończyły producenci powinni zachować większą ostrożność. Niepokojące jest to, że obecnie na rynek wprowadzanych jest wyjątkowo mało nowych modeli samochodów, co ma także duży wpływ na zatrudnienie w sektorze poddostawców części samochodowych – komentuje Jan Czechowicz, właściciel firmy Plasmet, producenta komponentów dla przemysłu samochodowego.
Zestawienie dotyczące ofert pracy dla branży motoryzacyjnej w polskim Internecie zostało przygotowane w oparciu o oferty pochodzące z 4 polskich serwisów rekrutacyjnych (infoPraca.pl, gazetapraca.pl, pracuj.pl, gratka.pl).
***
Źródło: infoPraca.pl