Szacuje się, że praca nocna w naszym kraju dotyczy około 10 milionów Polaków – odsetek ten jest zaskakująco wysoki. Dlaczego liczba ta jest aż tak znaczna? Po chwili refleksji przypominamy sobie o pracownikach z takich sektorów gospodarki, jak branża paliwowa, spożywcza czy produkcyjna, które nierzadko pracują w ruchu ciągłym 24 godziny na dobę. Pojawia się więc naturalne pytanie – czy pracodawcy nad Wisłą opracowali metody dbania o swoich pracowników pracujących w porze nocnej i zmianowo?
Konsekwencje pracy w nocy
Kodeksowo przyjmujemy, że praca w porze nocnej zaczyna się od godziny 21 i kończy o 7 rano kolejnego dnia, zaś standardowa zmiana nocna przyjęta ramowo przez pracodawców trwa od godziny 22 do 6 rano. W gruncie rzeczy zmiana ta jest traktowana identycznie w stosunku do zmiany porannej czy popołudniowej. Z badań wyłaniają się jednak zupełnie odmienne dane, a niestety mało która organizacja ma tego świadomość. Nasz organizm funkcjonuje według naturalnego rytmu dobowego, który jest niezmienny i to niezależnie od
tego, jak bardzo powtarzalna jest praca, która w porze nocnej będzie wykonywana. Cykl ten jest w pełni naturalny i wynika z uwalnianiach przez organizm hormonów. W ciągu dnia pod wpływem promieni słonecznych wydziela się kortyzol, który powoduje pobudzenie. Natomiast uspokojenie czy też wyciszenie organizmu w ciągu nocy zawdzięczamy melatoninie, która pozwala nam zasnąć i zregenerować siły. W konsekwencji praca nocna to zakłócenie tego rytmu, co przekłada się na nie tylko zwykłą senność czy problemy związane z trawieniem podczas wykonywanej pracy, ale także na znaczne spadki koncentracji i skupienia. Według badań ryzyko wypadków pracowniczych w trakcie wykonywania pracy nocnej rośnie aż o 40%. Co więcej, naukowcy i niezależni psychoterapeuci potwierdzają, że długoletnia praca w takich warunkach staje się szkodliwa dla naszego zdrowia i zostawia na nim trwały ślad. Czy pracodawcy wprowadzili systemowe rozwiązania by przeciwdziałać tego typu efektom, dzięki którym zdrowie pracowników mogłoby być lepiej chronione? Niestety nawet jeżeli takie próby były podejmowane, to nie o charakterze systemowym czy też strukturalnym. Na szczęście istnieje szereg opracowanych sposobów, które możemy
podejmować, aby pomóc naszemu organizmowi lepiej sobie radzić z konsekwencjami pracy w nocy.
Regularność jako klucz do sukcesu
Słowo powtarzalność jest najczęściej przywoływanym wyrazem, gdy mówimy o osiąganiu określonego celu. Podobnie możemy powiedzieć o kwestii radzenia sobie z pracą nocną. Aby unikać różnego rodzaju zagrożeń z niej wynikających, bezpośrednio lub pośrednio, należy być regularnym w swoich działaniach, które pomogą nam radzić sobie z negatywnym jej wpływem. Niewiele osób zdaje sobie sprawę, że znacznie szybciej zaśniemy, gdy podczas powrotu do domu założy się okulary przeciwsłoneczne, które ochronią nas przed zbytnią ekspozycję na promienie słoneczne. Wypracowanie takich nawyków może być bezcenne dla pracownika, gdy każda przespana godzina po ciężkiej zmianie nocnej jest istotna. Większość pracowników zmianowych przyznaje, że jest w stanie spać zaledwie 4-5 godzin po takiej zmianie. Istotna jest odpowiednia pora snu po przepracowaniu zmiany nocnej – należy położyć się bezpośrednio po powrocie z pracy, a sen powinien trwać minimum 6 godzin. Odpowiedzią na problemy związane z prawidłowym utrzymaniem koncentracji i sennością w nocy są między innymi posiłki odpowiednio skomponowane i bogate w składniki odżywcze, które powinny być spożywane regularnie, o odpowiednich porach. Należy pamiętać o ograniczeniu dużych ilości cukrów i węglowodanów na rzecz białka czy błonnika podczas przygotowywania posiłków, co spowoduje mniejsze poczucie senności, gdyż nasz organizm przeznaczy mniejszą ilość energii na procesy trawienne. Również aktywność fizyczna wspomaga organizm w walce z konsekwencjami pracy nocnej – według badań zalecane jest minimum 150 minut ćwiczeń w ciągu tygodnia. Warto podkreślić, że prowadzenie niezdrowego trybu życia, w tym korzystania z używek, powoduje pogorszenie sprawności organizmu zarówno fizycznej, jak i psychicznej.
Budowanie świadomości wśród pracodawców
Wydaje się, że właściwą drogą do poprawy warunków pracownikom doświadczającym pracy nocnej jest uświadamianie pracodawców o zagrożeniach z niej wynikających. Pozwoli to na skorzystanie z szeregu rozwiązań, które są dostępne na rynku, takich jak szkolenia dla pracowników z umiejętności pozwalających lepiej sobie radzić z pracą nocną. Wielu naukowców zgodnie twierdzi, że najwyższa pora na wypracowanie strukturalnych rozwiązań, dzięki czemu w przyszłości będzie można zapobiegać nocnym wypadkom w halach produkcyjnych.
Autor: Hubert Kowalski, Dehora