Możesz ich spotkać w domu, pracy, na ulicy. Potrafią stworzyć niezłe piekiełko dla siebie samych i otaczających ich ludzi. Perfekcjoniści, bo o nich mowa mają dużą łatwość w wywieraniu na siebie samych presji. Stawiają sobie poprzeczkę bardzo wysoko i dają sobie razy kiedy nie doskoczą. Krytykują produkty, krytykują otoczenie, w głowie krytykują siebie bo…oczekują od świata i od siebie samego zbyt wiele.
Psycholog dziecięcy Bruno Bettelheim napisał kiedyś książkę „Wystarczająco dobry rodzic”. To co utkwiło mi w pamięci to fakt, że w erze koncepcji z bajek (superkobieta, supermężczyzna, super sprzedawca, supermanager) rodzice powinni skupić się na rzeczywistości. Powinni zaakceptować fakt, że perfekcja w relacjach w rodzinie po prostu nie istnieje i skoncentrować się na „byciu wystarczająco dobrym”. Koncepcja to szeroko stosowana jest w psychologii sportu. A teraz zachęcam do przeniesienia jej na grunt biznesu.
Wielu biznesowych perfekcjonistów utknęło w bagienku „ciągłego ćwiczenia” i ciągle trudno jest im rozwinąć „pewność siebie w działaniu”. Dużo wygodniej jest im ćwiczyć niż wygrywać. Natomiast kiedy już coś robią, to stawiają sobie poprzeczkę tak wysoko, że łatwo wpadają we frustrację i praca nie sprawia im przyjemności. Nie trzeba być perfekcyjnym. Wystarczy być wystarczająco dobrym.
Jeżeli jesteś perfekcjonistą to poniższe rady są dla ciebie:
- Nie oczekuj zbyt wiele
Wysokie oczekiwania spowodują, że możesz poczuć, że odniosłeś porażkę , bez względu na to co konkretnie zrobisz. Oczekiwanie perfekcyjnego wyniku za każdym razem jest nierealistyczne. Wysokie oczekiwania względem siebie mogą powodować, że będziesz negatywnie oceniał swoje wyniki przez cały czas. Nie spełnienie oczekiwań będziesz traktował jako porażkę. Ustalanie możliwych do osiągnięcia celów jest lepszą opcją, by odnieść sukces
- Skup się na zabawie a nie na byciu perfekcyjnym
Prawdopodobnie jesteś dla siebie twardy w codziennym życiu. Napięcie i frustracja której doświadczasz są pochodnymi skupienia na tym by być perfekcyjnym. Spróbuj pobawić się trochę sprzedażą w praktyce. Niech sprawia ci ona przyjemność a nie jest przykrym obowiązkiem. Skup się na tym co robisz wystarczająco dobrze i doceń to.
- Nie skupiaj się na swoich niedociągnięciach
Jeżeli jesteś perfekcjonistą to spędzasz sporo czasu analizując to co poszło ci nie tak jak miało iść, skupiasz się na słabościach i błędach, które popełniłeś. To nie jest dobre, podkopuje twoją pewność siebie, i sprawia, że nie czerpiesz przyjemności z tego co robisz. Nie jesteś „porażką”, po prostu wybierasz to , że myślisz częściej o swoich brakach. Wybierz sposób myślenia, który będzie się skupiał na tym co robisz dobrze. I na tym się koncentruj.
- Daj sobie przyzwolenie na popełnianie błędów
Perfekcjoniści myślą, że wszystko co robią a co jest poniżej doskonałości jest równoznaczne z porażką. Zaakceptuj to, że jesteś człowiekiem i też masz gorsze dni jak każdy inny. Czasami pomaga danie sobie przyzwolenia na popełnianie błędów. Nie jesteś perfekcyjny. Na szczęście. Daj sobie przestrzeń na popełnianie błędów.
Z całego serca Ci życzę, żebyś był dla siebie łagodniejszy.
Trzymam kciuki.